piątek, 17 lipca 2015

Woda różana Dabur


Hej kochani :-)

Nie wiem jak Wy kochani ale ja bardzo lubię używać w roli toniku różnego rodzaju hydrolaty i wody kwiatowe.
Gdy nadazyla się okazja zakupu tego typu produktu w sklepie zielarskim od razu woda różana Dabur znalazła się w moim koszyku.

Opis produktu :

"Woda różana otrzymywana z świeżych płatków różanych. Posiada piękny, naturalny zapach.  Również jest znana i ceniona ze swych pielęgnacyjnych właściwości: odświeża, tonizuje, nawilża skórę przywracając jej naturalną równowagę. Regeneruje skórę wrażliwą, przesuszoną ze skłonnością do pękających naczynek. Codzienne stosowanie wody różanej powoduje, że skóra staje się elastyczna, promienna i jedwabiście gładka. Jest powszechnie ceniona za swoje właściwości odmładzające. Woda różana to sekret piękna. Ma działanie nawilżające, łagodzące, dodatkowo zamyka pory skóry.

Objętość netto: 250 ml
Uwaga: tylko do użytku zewnętrznego.

STOSOWANIE:
Woda różana jest idealnym uzupełnieniem maseczek do twarzy z naturalnych składników. Przygotowując maseczkę ze sproszkowanych ziół, roślin czy kwiatów warto zamiast zwykłej wody zastosować wodę różaną do mieszanki, a efekt będzie o wiele bardziej widoczny, zadowalający i pozytywnie zaskakujący:) Wspomaga dobroczynne działanie pozostałych składników maseczki! Wodę różaną można śmiało stosować również do pielęgnacji włosów - do płukanek i maseczek. Dzięki temu włosy staną się pełne życia, miękkie i aksamitnie gładkie. Można również robić okłady na oczy wacikami nasączonymi wodą różaną. Woda różana może służyć do wyrobu własnych kosmetyków."

Woda różana Dabur zamknięta jest w smukłej, szklanej butelce z prosta etykieta informacyjna.Zapach jest dosyć mocny ale mało chemiczny, mocno różany więc może niektórym osobom nie przypaść do gustu.


Dosyć niepokojąca rzeczą która zauważyłam (dopiero po czasie ale na szczęście zauważyłam) jest błędna informacja na etykiecie butelki gdzie jest podane że wody różanej można używać do przygotowania potraw, kiedy na stronie producenta jest napisane że woda Dabur jest wyłącznie do uzytku zewnętrznego.


Bardzo możliwe że to stara etykieta z wcześniejszej wersji wody Dabur  została naklejona na nową wersję bo już nasamej butelce jest podany skład ze strony producenta.
I jak tu nie czytać składu, normalnie można by się zatruć:-(


Skład wody nie jest już taki naturalny gdyż zawiera parę dodatkowych składników.

  • Woda
  • humektan -hydrofilowa substancja nawilżająca skórę, ułatwia transport innych substancji w głąb skóry,
  • substancja konserwujaca która chroni kosmetyk przed wtórnym zakażeniem mikroorganizmami. 
  • Wyciąg z róży działa bakteriobójczo, tonizująco, antyalergiczne. Zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe w tym kwas linolowy, substancje nawilżające i łagodzące oraz witaminę C Wykazuje działanie przeciwstarzeniowe. 
  • Kwas cytrynowy regulator pH 
  • Składnik kompozycji zapachowej, imituje zapach róży i geranium.Potencjalny alergen.
  • Składnik kompozycji zapachowej. Imituje zapach pelargoni. Potencjalny alergen

                             ******

Gdy odczytałam skład wody Dabur byłam lekko rozczarowana przez obecność dodatkowych chemicznych składników i trochę wkurzona przez błędna etykietę informacyjna ale postanowiłam dać jej szansę.
Jak już wspominałam bardzo lubię tego typu kosmetyki, które zastępują mi tonik i służą do odświeżania, tonizacji, oczyszczania twarzy i w tej roli woda różana Dabur sprawdza się bardzo dobrze.Muszę przyznać że ta woda dobrze koi podrażnienia, nie powoduje pieczenia oczu czy innego typu podrażnień mojej skóry . Woda jest dosyć wydajna gdyż jej pojemność jest spora i wynosi 250ml. Sprawdza się także przy sporządzaniu maseczek z glinki, gdzie zastępuje mi wodę. Woda różana może być także używana do pielęgnacji włosow ale jeszcze w tej roli jej nie testowałam.
Ogólnie woda różana Dabur nie wyrządziła mojej skórze krzywdy ale nie każda skóra może się z nią polubić jak np skóra alergiczna.

Sama nie wiem co mam  niej myśleć, sprawdziła się w pielęgnacji mojej skóry i może do niej wrócę ale będę szukała także innych, bardziej naturalnych produktów tego typu.

A jakie są Wasze ulubione hydrolaty czy wody kwiatowe?



41 komentarzy:

  1. Chętnie bym zakupiła bo nigdy nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Planuję zakup wody różanej, ale nie tej (ze względu na skład)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam jeszcze żadnego hydrolatu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam do wypróbowania, niekoniecznie ten ale może jakoś bardziej naturalny :-)

      Usuń
  4. miałam już sporo wód różanych bo bradzo je sobie cenię:) aczkolwiek tej akurat jeszcze nie używałam

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię wodę różaną ale tej akurat nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jeszcze nie używałam wody różanej, ale kiedyś pewnie się skusze

    OdpowiedzUsuń
  7. Zastanawiałam się kiedyś nad nią, ale ostatecznie nie zakupiłam :P

    OdpowiedzUsuń
  8. miałam mile wspominam samą wodę, lecz jej pakowanie trochę zraziło mnie do niej. Nie wiem czy kupię ponownie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nałogowo używam wody termalnej. =)
    Kiedyś też miałam różaną. =)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo lubię wodę różną :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też bardzo lubię hydrolaty w roli toników :). Też się też raz nacięłam na taką lipną wodę, szkoda że tak różne są składy na naklejkach. Do prawdziwej wody różanej sporo jej brakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z wodą różaną ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. tak i tak nie jest zła ja widziąłm inną w sklepie w składzie była woda i aromat rózy;) nawet ekstraktu nie było:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja nigdy nie mogłam przekonać się do wody różanej

    OdpowiedzUsuń
  15. może być fajna chociaż nie lubie zapachu róży

    OdpowiedzUsuń
  16. great post, Have a wonderful weekend!

    http://www.itsmetijana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Dla mnie nowość, ciekawa jestem zapachu. :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam dość róż po wizycie w Bułgarii :P
    Zapraszam do mnie, 150obs i rusza naprawdę konkretne rozdanie :D KLIK :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przydałaby mi się, mnie kręcą takie kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ach zapach musi być cudny!

    OdpowiedzUsuń
  21. wodę różaną z Dabur miałam, dostałam ją w prezencie i miałam takie same przemyślenia jak Ty, zużyłam niby było ok tylko nie wiem po co psuli skłąd, znaczy pewnie mieli jakiś powó ale jakoś to do mnie nie przemawia :D + obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  22. poluję na jakąś wodę różaną od dłuższego czasu, ale ten skład :o i to za taką cenę? zdecydowane nie :/

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubiłam ją, ale wolę czyste wody bez dodatków ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mam ochotę wypróbować tę wodę już od dłuższego czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Może kiedyś ją wypróbuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. miałam wodę różaną i bardzo miło ją wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajnie, że tak pozytywne efekty odnotowałaś ;) ja akurat zapachu różanego nie lubię

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie byłam z niej zadowolona...

    OdpowiedzUsuń
  30. Jakoś nie czuję się przekonana do przetestowania tej różanej przyjemności... Ze swojej strony mogę jednak polecić hydrolat oczarowy - jest super! :-) Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam wodę różaną, ale tylko tę o naturalnym składzie. Tej firmy nie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  32. Muszę w końcu wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Muszę w końcu wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Muszę w końcu wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Słyszałam same dobre rzeczy na temat wody różanej, ale sama jeszcze nigdy nie używałam

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie wasze komentarze czytam choć nie zawsze mam czas aby na nie odpowiedzieć.

Dziękuje że do mnie zaglądacie;)
Zapraszam chętnych do wspólnej obserwacji;) Zaobserwowałes -daj znać w komentarzu😘

Pozdrawiam ;)