niedziela, 30 października 2016
Loreal Super Liner Perfect Slim eyeliner w pisaku
Hej kochani:-)
Kreseczka na oku towarzyszy mi w moim codziennym makijażu od ładnych paru lat. Rzadko kiedy z niej rezygnuje chyba głównie wtedy gdy już faktycznie nie mam rano ani czasu ani siły na wyrysowanie na oku ładnej zadziornej kreseczki. Jestem już od niej tak uzależniona że bez niej czuje się wręcz gola.
Duży nacisk przy wyborze eyelinera przykładam do jego dobrej trwałości, mocnej czerni oraz łatwości jego obsługi.
Tym razem postanowiłam wypróbować eyeliner w pisaku marki Loreal Super Liner Perfect Slim.
OPIS PRODUKTU:
Loreal Super Liner Perfect Slim Czarny Eyeliner to produkt z idealnie wyprofilowanym aplikatorem (średnica 0,4mm),który ułatwia tworzenie na powiece kresek o różnej grubości. Eyeliner jest dobrze napigmentowany, pozostawia trwały, czarny odcień.Data ważności 6 miesięcy.
Eyeliner zamknięty w klasycznym czarnym pisaku ze złotymi napisami.
Końcówka eyelinera jest dosyć długa, zakończona cienka końcówka.
Eyeliner w testach na oku wypadł całkiem dobrze.
Dzięki dobrze wyprofilowanej końcówce łatwo nim operować i wyczarować na oku ładna kreskę czy to gruba czy cienka.
Czerń eyelinera jest dosyć mocna już po pierwszym pociągnieciu choć ja zawsze wolę pogłębić ten efekt czerni drugim pociągnięciem.
Eyeliner Loreala dosyć szybko przysycha na oku ale jest możliwe zrobienie małych poprawek jeśli komuś omsknie się łapka 😄
Kreska nie blaknie w ciągu dnia, może jedynie lekko się zetrzeć przy zewnętrznych kącikach oczu jeśli ktoś ma tendencję do łzawienia jak ja ale nie robi tego drastycznie i nie zrobi z nas pandy.Kreska nie odbija się również na górnej powiece.Eyeliner łatwo się usuwa podczas wieczornego demakijażu, nie mam większych problemów aby zmyć go z oczu .
Pisak eyelinera trzyma się dobrze nawet po wielu aplikacjach. Nie zauważyłam jeszcze żeby bardzo się wystrzępił na końcu choć wiadomo że tego typu eyelinery szybciej się zużywają, trzeba się z tym liczyć. Mimo wszystko nadal jest mi nim dobrze narysować jaskółkę na oku więc nie jest źle.
Jednym słowem polubiliśmy się. Cena Eyelinera Loreala jest rożna ale w dobrej cenie znajdziecie go w sklepie Iperfumy
Lubicie eyelinery w pisaku?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piękne, idealne kreski, ja sobie nie rysuję bo nigdy dobrze mi nie wychodziły
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, ale jako, że nie robię kresek, to poszedł w świat ;)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za eyelinerami w pisaku ;) ładne kreseczki.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie!
Fajny liner :)
OdpowiedzUsuńJa nie umiem robić kresek :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Muszę zatem polecić siostrze :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kreski, ja chyba nigdy się nie nauczę ich robić ;D
OdpowiedzUsuńOstatnio rzadko kiedy sięgam po eyeliner, więc zazwyczaj wybieram coś taniego :)
OdpowiedzUsuńMało kiedy sięgam :). Świetne kreski Tobie wychodzą :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńHej trafiłam na Twojego bloga przez Tw post o Izoteku. Możesz powiedzieć jak wygląda teraz Tw cera??? Bo izo brałaś już kilka lat temu z tego co widzę na blogu...
OdpowiedzUsuńSama zastanawiam się nad kuracją... :( ale jestem przerażona skutkami ubocznymi oraz tym, ze nie jestem pewna czy mi pomoże.
Ogólnie nie żałuję terapii Izotekiem, ja nie miałam dużych skutków ubocznych choć wiadomo że też byłam w strachu na początku. Obecnie moja cera nie jest może idealna ale i tak jest lepiej niż było kiedyś :-)
UsuńNie miałam go jeszcze nigdy ale kreseczki perfekcyjne! :)
OdpowiedzUsuńJa ciągle się uczę robić kreski :)
OdpowiedzUsuńAktualnie używam żelowej kredki do robienia kresek :]
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kreski :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Odwdzięczam się za każdą obserwacje :)
Uwielbiam linery z tej serii, ale stawiam na te klasyczne, w formie kałamarza.
OdpowiedzUsuń