wtorek, 6 grudnia 2016

Co nowego w listopadzie?


Hej kochani :-)

Piękny, zimowy dzień dzisiaj mamy i to w taki szczególny mikolajkowy czas :-)
Mam nadzieję, że byliście grzeczni w tym roku i św. Mikolaj przyniósł Wam coś miłego pod poduszkę :-)

Dzisiaj post zakupowy czyli co wpadło do mojego koszyka w tamtym miesiącu. Nie ma tego dużo gdyż nawet nie mam ani za dużo czasu na zakupy i ogólnie nie szaleje w tej kwestii tak jak kiedyś :-)

I tak w moje łapki wpadły :-)

Wykorzystując Czarny Piątek kupiłam ze zniżką i darmowa wysyłka produkty z mazidel.pl

Glinka Multani Mitti -lubię sproszkowane glinki do robienia maseczek na twarz.To świetna glinka do pielęgnacji skóry tłustej i trądzikowej
Hydrolat z zielonej herbaty -jeszcze go nie miałam więc chętnie skorzystalam.Ma fajny trawiasty zapach który kojarzy mi się z latem i skoszona trawa.
Emulgator Glyceryl Cocoate którego używam do stworzenia➡ olejku do mycia twarzy⬅muszę tylko dokupić olej :-)


Kolejny żel do mycia Isana tym razem typowo świąteczny o karmelkowym zapaszku
Krem do rak Anida z olejem arganowym -przyznaje ze to tani i fajny  kremik po którym ręce są gladziutkie :-D
Płyn micelarny Eveline 8w 1 stosuje go głównie do oczyszczania oczu. Na razie nie mam wyrobionego o nim zdania.


Szampon Kallosa do włosow farbowanych - moje włosy go lubią i są dzięki niemu bardziej puszyste :-)
Najfajniejszym nabytkiem jest maska do twarzy algowo cynkowa Organic Series. Marka kosmetyków naturalnych, na pracowni kosmetycznej korzystamy z tych kosmetyków. Dzięki temu mogłam zamówić ta maskę taniej niż jest w sprzedaży detalicznej :-) Maskę trzeba po rozrobieniu szybko nakładać na twarz gdyż szybko zastyga. Ściąga się ją dobrze z twarzy, odchodzi cały płat który wygląda jak maska naszej twarzy 😀


I to na tyle jeśli chodzi o listopad. Ciekawe co przyniesie grudzień?  HO HO HO KOCHANI 😘

Pochwalcie są swoimi nowościami 😃

13 komentarzy:

  1. Ciekawe ciekawe bo ten listopad fajne rzeczy przyniósł

    OdpowiedzUsuń
  2. Żel karmelowy z Isany również niedługo będę używać :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się zgapiłam i zapomniałam zrobić zamówienie na mazidłach :/

    OdpowiedzUsuń
  4. żelek z Isany zimowy mam i ja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zimowy żel tylko znam ;)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo już różnych glinek miałam, tę mam na liście, ale jeszcze chwilę poczeka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja w listopadzie upolowałam kilka wartych uwagi produktów. Niedługo wrzucę ich recenzję na mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy20:01:00

    U mnie zagościło m.in. masło kakaowe do ciała z Ziaji, pomadka ochronna Sylveco i serum LIQ CC rich. Z tego ostatniego jestem najbardziej zadowolona. Moja cera nabrała blasku i jest lepiej nawilżona. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja póki co zużywam zapasy i wydaję pieniądze na świąteczne prezenty :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nic nie używałam z tej gromadki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. najbardziej zainteresowała mnie maska algowa, fajne nowości

    OdpowiedzUsuń
  12. W zeszłym roku miałam ten świąteczny żel Isany i byłam oczarowana zapachem :)

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie wasze komentarze czytam choć nie zawsze mam czas aby na nie odpowiedzieć.

Dziękuje że do mnie zaglądacie;)
Zapraszam chętnych do wspólnej obserwacji;) Zaobserwowałes -daj znać w komentarzu😘

Pozdrawiam ;)