Pages

czwartek, 14 listopada 2013

Bingo Spa delikatnie złuszczający krem z kwasami AHA

Hej kochane:);)

Przyszedł czas na recenzję kremu Bingo Spa delikatnie złuszczającego z kwasami AHA.

Próbkę kremu do testów dostałam  w ramach współpracy z firmą  BINGO SPA

;)


O produkcie czytamy:

Delikatnie złuszczający krem z kwasami AHA BingoSpa

to wyjątkowy, złuszczający krem, który redukuje zaskórniki i zmniejsza rozszerzone pory. Krem BingoSpa reguluje wydzielanie sebum. Dzięki właściwościom złuszczającym naskórek, ogranicza ilość wyprysków i blizn potrądzikowych. Krem BingoSpa z kwasami AHA jest zalecany do pielęgnacji skóry mieszanej, tłustej, trądzikowej z tendencją do powstawania zaskórników.
kwasy owocowe AHA
Stosowanie kwasów AHA do skóry zniszczonej działaniem słońca zapewnia poprawę nie tylko jej powierzchniowych warstw, ale również wpływa korzystnie na tkankę łączną.
Badania prowadzone przy pomocy ultradźwięków potwierdziły, że po kilkutygodniowym stosowaniu kremów z kwasami AHA następuje wyraźne podwyższenie w skórze aktywności fibroplastów  - komórek odpowiedzialnych za wytwarzanie kolagenu, co skutkuje lepszym nawilżeniem, a w konsekwencji do znacznej poprawy stanu skóry. Dzięki temu, że równomiernie rozprowadzają pigment oraz zapobiegają jego zbijaniu się w grudki, kwasy owocowe rozjaśniają plamy pigmentacyjne (np. starcze, wątrobowe).
Krem BingoSpa z kwasami AHA zmniejsza zanieczyszczenia i porowatości nadając skórze gładkość, dzięki czemu skóra staje się zwyczajnie piękna i promienna, delikatnie pachnąca.


Próbka kremu złuszczającego znajduje się w srebrnym opakowaniu o gramaturze 5 g.
Taka ilość wystarczyła mi na 8 użyć codziennie wieczorem.





Konsystencja kremu jest lekka o barwie białej i przyjemnym delikatnym owocowym zapaszku;)



Skład:


Co myślę?

Krem szybko się wchłania pozostawiając skórę dobrze nawilżoną. Moja tłustą cerę zmatowił  raczej delikatnie,pozostawiał lekkie błyszczenie się skóry i delikatna warstewkę na twarzy.
Przy pierwszych aplikacjach odczuwałam lekkie pieczenie skóry,które z czasem zanikło.
Przez pierwsze 2 dni po aplikacji miałam nadprodukcje sebum na twarzy,które ustało przy kolejnych aplikacjach.Skóra rano po wieczornym zastosowaniu była wygładzona i nawilżona a podrażnienia zmniejszone.Krem działa delikatnie , nie wysuszył mojej tłustej cery ale nie zauważyłam zmniejszenia moich porów ani efektu złuszczania,krem nie podziałał na moje zaskórniki.

Krem lekko złuszczający Bingo Spa z kwasami AHA jest dobrym kremem pielęgnacyjnym do cery tłustej.
Moją cerę dobrze nawilżył i wygładził i nie wysuszył może więcej pozytywów zauważyłabym przy dłuższej aplikacji,niestety po 8 aplikacjach nie jestem w stanie  przypisać mu więcej zasług dla mojej tłustej i problematycznej cery;)

Moja ocena 4| 5 ;)

Pełnowartościowy produkt możecie zakupić na stronie BINGO SPA KLIK












30 komentarzy:

  1. ja dalej nie miałam okazji wypróbować nic z bingo spa;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja walnęłam wszystko w jednej notce, szkoda bloga, aby rozpisywać się na temat jednej notki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z reszta próbek tak zrobię,ta starczyła mi na najwięcej użyć więc dałam oddzielnie,niech mają

      Usuń
    2. kurde, walnęłam błęda, miało być na temat jednej próbki :D
      no wymogów chyba nie było, aby każde zamieścić w osobnej notce, więc myślę, że OPRU nie dostanę :D

      Usuń
  3. Też dostałam, ale z tymi próbkami to troche śmieszne. :( Poważna recenzja na temat próbki? No cóż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, na podstawie próbki nie da się napisać rzetelnej opinii... BingoSpa, albo dajecie blogerkom pełnowartościowe produkty, albo nie róbcie sobie jaj wymagając potem reklamy na blogu i recenzji

      Usuń
    2. Dlatego napisałam tyle ile zdołałam się dowiedzieć po smarowaniu się tą próbką,nie uważam tego kremu za wspaniały kosmetyk bo za krótko go używałam;(

      Usuń
  4. szkoda że dostałyśmy tylko po próbce, ;(...

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiadomo po kilku użyciach nie można powiedzieć za wiele choć te produkty z Bingo Spa mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety ale skoro dostałam te próbki to muszę o nich napisać choć za wiele tego nie będzie:(

      Usuń
  6. Z tej firmy znam tylko maski do włosów, które lubię. Nic innego nigdy nie miałam. Jakoś mnie nie kusiło.

    OdpowiedzUsuń
  7. och próbeczki naprawdę ubogie :<

    OdpowiedzUsuń
  8. żałosne to jest żeby robić recenzje na podstawie próbki a potem firmy to wykorzystują i robią co chcą wysyłając próbki bo są osoby które przyjmują
    ja robiąc zakupy w jednym ze sklepów internetowych dostałam 50 próbek bingo spa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety przyjełam te próbki więc muszę je opisać,tyle ile mogę o nich powiedzieć,gdybym wiedziała że to będę próbki to w ogóle bym ich nie przyjęła;(

      Usuń
    2. firma cię nie poinformowała że otrzymasz próbki ?

      Usuń
  9. Może kiedyś spróbuje aczkolwiek do tej firmy jakoś mi nie blisko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ubogie i to bardzo,nie myślałam że będzie aż tak kiepsko:(

      Usuń
  10. ja jestem teraz wierna kremkowi z maslem shea - uwielbiam go :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda, że dostałaś tylko próbkę, ale lepsze to niż nic ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie że się sprawdził:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Firma się nie popisała dając próbki, ale cóż... Dobrze, że kremik się sprawdził ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja zaczynam właśnie swoją przygodę z kwasami i bardzo zainteresował mnie ten krem. Zwłaszcza za taką dobrą cenę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja mam tłustą cerę, to może spróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana mam dla ciebie taką małą radę i mam nadzieje,że się nie obrazisz bo naprawdę nie mam złych intencji.
    Moim zdaniem po 8 użyciach kremu nie można napisać nawet mini recenzji.Nie psuj reputacji swojego bloga bo staniesz się nie wiarygodna.Po prostu następnym razem jak firma wyślę ci kilka próbek zamiast pełnowymiarowego kosmetyku to po prostu niech pocałują cię w cztery litery :)
    Napisz do firmy,że te próbki to możesz im odesłać i nie masz zamiaru reklamować ich firmy na swoim blogu.Nie o to mi chodzi,że mają wysyłać tysiące kosmetyków za darmo tylko po prostu szanujmy siebie i swojego bloga nie dajmy się takim firmą wykorzystywać

    OdpowiedzUsuń
  18. Zgadzam się z Tobą w 100%.Niestety przyjełam te próbki bo nawet się nie spodziewałam że będą takie marne ale cóz podjęłam sie tej recenzji więc starałam się wywiązać z tego zadania.Pewnie że ciezko jest ocenić kosmetyk po paru użyciach,jesli chodzi o ten krem wywarł na mnie dosyć pozytywne wrażenie więc napisałam to co zauważyłam podczas jego stosowania.Moja cera jest dość specyficzna albo cos od razu polubi albo nie,w tym przypadku było nawet dobrze choc bez fajerwerków należałoby przetestować cały krem ale tego się raczej nie dowiem bo zniecheciło mnie to do zakupu wersji pełnowymiarowej.Nie tylko ja miałam trudne zadanie z tymi próbkami wiele dziewczyn dostało takie same i tez muszą coś o tych próbkach napisać.Najgorzej będzie z tymi pozostałymi próbkami które mi wystarczą góra na dwa użycia więc napisze chyba tylko o ich konsystencji:(
    Następnym razem podziękuję za taka mękę recenzji takich małych próbek;( Jak się mówi -Polak mądry po szkodzie:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To po prostu napisz do firmy,że nie masz jak zrecenzować resztę produktów czyli marnych próbek ponieważ po prostu się nie da.

      Usuń
    2. Nie chcę mi się z nimi szarpać,przysłali mi te próbki to im napisze,teraz będzie post zbiorowy gdzie napisze o ich konsystencji i tyle,skoro dali takie próbki to chyba nie spodziewają się wiele a następnym razem po prostu podziękuję za taką współpracę;(

      Usuń

Wszystkie wasze komentarze czytam choć nie zawsze mam czas aby na nie odpowiedzieć.

Dziękuje że do mnie zaglądacie;)
Zapraszam chętnych do wspólnej obserwacji;) Zaobserwowałes -daj znać w komentarzu😘

Pozdrawiam ;)