Hej kochani :-)
Dzisiaj mały post o moich nowościach, które zagościły w mojej kosmetyczne w czerwcu.
Zakupy skromne i jestem z siebie dumna gdyż walczę ze swoim zakupoholizmem gdyż postanowiłam pierwsze wykończyć swoje zapasy, które zalegają w szafkach.:-)
I tak w Rossmannie pokusilam się na
Biosilk Silk Therapy czyli mała odżywka z jedwabiem
Oliwka Babydream już wszystkim dobrze znana
Isana Professional Oil Care odżywka z olejem arganowym
Isana Young płyn dwufazowy do demakijażu oczu
W Naturze ciężko mi było się powstrzymać mając na względzie obniżkę na kolorowke - 40% ale udało mi się ;-)
Dorwalam jedynie
Kobo puder brązujący tak zachwalany na wielu blogach. Wybrałam odcień Sahara Sand czyli jaśniejsza wersję i nie wiem czy nie będzie dla mnie zbyt jasny odcień ale zobaczy się ;-)
Kobo long lasting eveliner wodoodporny eveliner w wysuwanej kredce.
W Biedronce kupiłam ocet jabłkowy do plukanki na włosy
W małej drogerii wrzucilam do koszyka wygladzajaca bazę pod makijaż Verona Butterfly
Duża niespodzianka była przesyłka od Lagenko z okazji moich urodzin.
Zupełnie zapomniałam że parę miesięcy temu podawałam swój adres Pani Dianie.
Przesyłka została przesłana na stary adres ale na szczęście udało mi się ją odzyskać :-)
W przesyłce znalazłam szminke kolagenowa i możliwość zakupu wybranego kosmetyku z 30% zniżka.
Bardzo dziękuję za miły upominek @):-
A kolejna miła niespodzianka była wygrana na blogu u Agnieszki Miasteczko Salem
Ślicznie dziękuję i pozdrawiam serdecznie @):-
A jak Wasze czerwcowe zakupy? Dorwaliscie jakieś ciekawe nowości?
Przypominam o rozdaniu do 30.06
<Klik w baner >
Oliwka Babydream jest świetna :)
OdpowiedzUsuńbiosilk to zło :( strasznie działa
OdpowiedzUsuńAż tak :-S
UsuńMnie Biosilk też nie służy i nie lubię go, ale wiele osób używa i chwali sobie, więc chyba nie jest aż taki zły :D
UsuńCudowne rzeczy ;-)
OdpowiedzUsuńa mi jako nie podrodze było do natury ;-)
Bronzer Kobo bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tej odzywki z Isany :)
OdpowiedzUsuńBędziesz zadowolona z KOBO!
OdpowiedzUsuńTaka niespodzianka na urodziny zawsze sprawia wiele radości :).
OdpowiedzUsuńIle tych wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńIle nowości, u mnie czerwiec był w miarę grzeczny, poszalałam podczas wyjazdu za granicę więc w Pl już grzecznie :P
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten bronzer, widziałam go wiele razy ale jeszcze się nie skusiłam. Chyba czas najwyższy.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy post, oraz rozdanie! :*
Miłego testowania :) Chyba też sobie kupię taki ocet jabłkowy jak tylko wpadnie mi w oko :)
OdpowiedzUsuńMiałam tą maskę z Isany i byłam mega zadowolona ;) daj znać czy u Ciebie też się sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńOk;-)
UsuńWiele dobrego słyszałam na temat bronzera z Kobo. Czy odcień nie jest za jasny ?
OdpowiedzUsuńTeż się tego obawialam ale jeszcze testuje go, na razie jest ok, efekt jest po prostu delikatny :-)
Usuńteż mam tę odżywkę z Isany, jest świetna :)
OdpowiedzUsuńMalinowe Ciasteczka
Świetne rzeczy ;))
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ocet jabłkowy na włosy :)
OdpowiedzUsuńswój ocet jabłkowy też chyba muszę zużyć do zakwaszania włosów
OdpowiedzUsuńGratuluję, sporo perełek :]
OdpowiedzUsuńZastanawiam się jeszcze nad tym pudrem brązującym z Kobo.
OdpowiedzUsuńświetne produkty! :))
OdpowiedzUsuńhttp://sniadanielejdis.blogspot.com/
ja w czerwcu głównie poświęciłam się zakupom w Naturze :D też kupiłam puder brązujący, ale akurat ciemniejszy :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych produktów. Tzn kojarzę, ale nie stosowałam. ;)
OdpowiedzUsuńJak spisuje się ten bronzer z kobo? Używałaś może bronzera z My Secret ? Bo ja właśnie mam ten drugi i zastanawiam się czy przy nim pozostać czy jednak kobo wygrywa... :)
OdpowiedzUsuńhttp://makeuphomie.blogspot.com/ :))
Jak na razie jestem z niego zadowolona, daje na buzi bardzo subtelny efekt który lubię. Z my secret nie miałam brazera więc nie mam porównania :-)
Usuńgratuluję wygranej ;-) trochę tych nowości się u Ciebie pojawiło;p
OdpowiedzUsuńSandicious
ja ostatnio zaszalałam w Super Pharm na -50%
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :) fajne nowości, sama skusiłam się na tę odżywkę Isany teraz jest w bardzo niskiej cenie 4,99 zł
OdpowiedzUsuńgratulacje wygranej :) świetne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńSuper wygrana - gratulacje :) Ocet jabłkowy na włosy - słyszałam o tym, nie widziałam, że można dostać go w Biedronce, dzięki za cynk;) Pozdrawiam, Marta
OdpowiedzUsuńTakże pozdrawiam imienniczke ;-)
Usuńja ocet sobie dodatkowo zamacerowałam czyli dodałam do niego lawendę i rozmaryn:) mam ocet ziołowy do wlosów:)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć ;-)
Usuńrzeczy fajne!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej. ;)
OdpowiedzUsuńOcet do płukanki to mnie zaciekawiłaś bo nigdy o tym nie słyszałam.... w internecie pewnie masa receptur.. Ale jaką ty stosujesz i co to dokładnie daje? i Jeszcze jedno pytanie mam :P te szminki na górze na twoim blogu w kształcie kota to z jakiej firmy one są?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na nowy post o kosmetykach które polecam i stosuje od lat :) Może cię zainspiruję!
www.homemade-stories.blogspot.be
Ocet mieszam z wodą ale niedużo łyżka na kubek o polewam włosy po umyciu aby je zakwasic, domknac łuski włosów o je wygladzic, z octu można zrobić też tonik np 200ml octu zmieszać z80ml wody destylowanej, proporcje można dostosować do własnej skóry.
UsuńTe szminki to chyba marka Paul and Joe, kiedyś czytałam o tych limitkach :-)
Woda deminelizowana nie destylowana :-)
UsuńJuż chyba wszyscy mają ten brązer z Kobo, a ja jak na złość nie mogę się wybrać do Natury :(
OdpowiedzUsuńA polecam się wybrać i go wypróbować :-)
Usuńsuper nowosci i gratuluje wygranej
OdpowiedzUsuńZnam szampon z isany mam dwa jeden zwiększający objętość drugi do codziennego stosowania
OdpowiedzUsuń