Balsam do ust Mariza Idaliq

Hej kochani;)

Słoneczko pięknie świeci na dworze i od razu poprawia Nam humor;)
Nawet dzisiejszy bohater postu BALSAM DO UST IDALIQ doczekał się sesji fotograficznej w tych pieknych okolicznościach przyrody i muszę przyznać ,że był wdzięcznym modelem;)



Balsam marki Mariza Idaliq dostałam do testów dzieki portalowi TRUSTED COSMETICS

OPIS PRODUKTU:

Balsam do ust o bogatej pielęgnacyjnej formule zawierającej masło kakaowe,masło shea,olej arganowy oraz witaminę E.Doskonale nawilża i wygładza usta nadając im delikatny kolor i piekny połysk.Nie zawiera parabenów. Balsam dostepny w 5 kolorach.
Cena 12.20 zł na stronie sklepu Mariza.



Balsam zamknięty w małym,przezroczystym pojemniku z czarną nakrętką.Pojemność balsamu 8 ml.
Zapach balsamu jest delikatny i owocowy ,smak dla mnie neutralny.
Odcień to delikatny róż .Na opakowaniu nie widzę informacji o kolorze balsamu.


Balsam  ze względu na konsystencję przypomina błyszczyk do ust.Aplikuje się go palcami co nie jest bardzo higieniczne i trochę utrudnione jeśli posiada się długie pazurki;)Balsam posiada lekko lepiącą się formułę,która dobrze pokrywa usta nadając im subtelny połysk w postaci lustrzanej tafli o lekkim zabarwieniu.Złote drobinki obecne w balsamie są mało widoczne i nie rzucają się w oczy.

W składzie balsamu znajdziemy masło kakaowe ,masło shea i olej arganowy a także witaminę E dzięki czemu balsam posiada właściwości nawilżające .Usta pokryte są delikatną warstewka ,która je ochrania i zabezpiecza a także pielęgnuje. Uczucie nawilżenia i odżywienia są dobrze odczuwalne.
Wadą tego produktu może być tak jak w przypadku błyszczyków do ust  klejąca faktura balsamu.Czasami podczas wietrznego dnia włosy potrafią się lekko przyczepić do ust za czym bardzo nie przepadam.Wytrzymałość balsamu także nie jest duża,szybko się "zjada " z ust ale jest to raczej typowe dla tego typu,lekkich produktów.
Balsam może sprawdzić się u dziewczyn ,którym zależy na odpowiednim nawilżeniu ust oraz nadaniu im subtelnego,nierzucającego się w oczy koloru.
Balsam jest mały więc zawsze można go mieć przy sobie jeśli mamy ochotę na mała poprawkę makijażu.

Lubicie tego typu produkty?