Hej dziewczyny;);)
Antyperspirant jest stałym i ważnym gościem naszych kosmetyczek lub łazienek;)
Która z Nas obyłaby się bez tego rytualnego codziennego psiknięcia? ;)
Dlatego znalezienie dobrego i pewnego antyperspirantu jest ważnym punktem naszej codziennej toalety;)
W swoim życiu używałam wielu takich specyfików jak i zapewne nie jedna z Was;)
Antyperspiranty które testowałam przez ostatnie miesiące postanowiłam ocenić i porównać ich działanie na mojej skórze.
W moim rankingu udział biorą;)
1.Ziaja bloker
2.Ziaja Soft
3.Dove go fresh
4.Garnier Mineral Invisible
5.Rexona clear diamond
6.Dove Natural Touch dead see minerals
Podczas testów kierowałam się głównie
1.stopniem ochrony przed potem i niemiłym zapachem
2. czy dany antyperspirant pozostawia slady na ubraniach lub na skórze.
Te 2 punkty są dla mnie podstawą w doborze antyperspirantów
I tak więc może zacznę od ostatniego miejsca
Na 6 ostatnim miejscu umieszczam Dove Go fresh ,ten antyperspirant okazał się najgorszy ze wszystkich.
-brudzi ubrania
-zostawia białe slady pod pachą
-ma strasznie mocny duszący zapach,radzę go nie rozpylać z małym pomieszczeniu bo mozna zejść z tego świata;( hi hi ;)
Na szczęście kupiłam go w promocji za 6zł i bardziej używała go moja córka która miała większa frajdę z psikania się tym specyfikiem;)Do plusów mogę zaliczyć brak podrażnień po goleniu po jego użyciu;)
Do plusów mogę zaliczyć jedynie w miarę dobrą ochronę przed potem tak na 4- ;)
Na miejscu 5 umieszczam Garnier Mineral Invisible.Antyperspirant nie nalezy do najgorszych,ma parę zalet
-ładny zapach
-ładna kobieca buteleczka z przesuwanym zabezpieczeniem do zamykania
-ochrona przed potem na 4;)
-minimalne białe ślady pod pachą
-nie podrażnia skóry po goleniu
Garnier zniechęcił mnie gdyż pomimo obietnic producenta o braku śladów na białych i czarnych ubraniach jednak je zostawiał i co śmieszne głównie żółtawe slady na białych bluzkach bo ze śladami na czarnych ubraniach wypadal już lepiej gdyż pozostawiał ślady minimalne;)
Następne 4 miejsce otrzymuje Rexona Clear Diamond
-delikatny zapach
-utrzymuje suchość przez wiele godzin
-nie brudzi ubrań,minimalne slady
-nie zostawia białego nalotu pod pachą
-nie podrażnia skóry po goleniu
Z Rexony jestem nawet zadowolona choć zawiodła mnie trochę przy większym stresie ale tak na co dzień jest OK;)
Miejsce 3 i zarazem 2 jest dla Ziaja Bloker która zajmuję równoważne miejsce z Ziają Soft gdyż w duecie świetnie z sobą współpracują.
Blokerem smarujemy pachę parę dni na noc a potem 1-2 razy w tygodniu.
W połączeniu z antyperspirantem w kremie Ziaja świetnie chronią nasze pachy przed niechcianym zapaszkiem.
Ziaja Soft ma:
-ładny,delikatny zapach
-nie zostawia sladów po pachą
-nie podrażnia skóry po goleniu
Jedyną wadą brudzenie ubrań pod pachami ale wybaczam mu to gdyż daje mi świetna całodzienną ochronę i stosuje go głównie w zimie więc te ślady wówczas tak mi nie przeszkadzają.Co do blokera to jedynie musimy pamiętać aby nie używać go po depilacji gdyż wówczas wywołuje pieczenie.
To moi zimowi ulubieńcy;)
A 1 zaszczytne miejsce zajmuję Dove w kulce Natural Toutch z Minerałami z Morza Martwego.
To mój letni ulubieniec;)
-ma piękny zapach
-daje bardzo dobrą długotrwałą ochronę przed potem i brzydkim zapachem
-nie zostawia białej warstwy pod pachą ( pod warunkiem że nie nałożymy go za duzo bo wówczas może być widoczny)
-ubrania brudzi minimalnie ale nigdy nie zapaćkał mi np bluzki na ramiączkach więc jest Ok;)
Podsumowując moimi the beściakami są 3 antyperspiranty;)
DOVE NATURAL TOUCH Z MINERAŁAMI Z MORZA MARTWEGO
ZIAJA SOFT
ZIAJA BLOKER
A Wy dziewczyny macie swoich ulubieńców godnych polecenia? ;)
Moim nr 1 jest garnier mineral zielony, rexona w żelu i bloker ziaja
OdpowiedzUsuńu mnie ziaja bloker i rexona naj :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDove;)
OdpowiedzUsuńja kocham rexonę;)
OdpowiedzUsuńDla mnie Nr 1 tego lata jest Bloker Ziaja :)
OdpowiedzUsuńbloker ziaji to dla mnie najgorsze zło. mam wrażliwe pachy- mówię mu NIE
OdpowiedzUsuńdove bardzo lubię, spraye znam ale inne wersje, a ziaja bloker używam tylko od czasu do czasu i działa rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńmoim ulubieńcem jest garnier w kulce a teraz właśnie dostała garnier w sprayu
OdpowiedzUsuńWszystkie są fajne ale wolę mimo wszystko swój Vichy. :)
OdpowiedzUsuńja od dawna używam rexony ale w sztyfcie i się świetnie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńja jestem wierna dwom - dove invisible dry w sztyfcie i vichy w spray z jasnoniebieska zakretka (nie pamietam nazwy, ale vichy chyba nie ma wielkiego asortymentu antyperspirantow). oba sa rewelacyjne, ale w lato lepiej sprawdza sie u mnie vichy, a przez reszte roku dove :)
OdpowiedzUsuńzuza
voir-avoir-savoir.tumblr.com
a ja lubię Rexonę ;)
OdpowiedzUsuń