poniedziałek, 22 października 2018
Singles day
Hej kochani:)
Singles day to organizowana co roku 11 listopada wielka promocja zakupowa na chińskich platformach sprzedażowych choć od jakiegoś czasu objęła również inne międzynarodowe platformy.
Dzień Singla czyli dzień gdzie możemy pomyśleć wyłącznie o sobie ,o swoich potrzebach,pragnieniach a szczególnie zachciankach .A zachcianki jak by nie patrzeć są domeną kobiet choć i mężczyźni lubią mieć jakąś ciekawą zachciejkę;)
I co w tym złego? Kompletnie nic!
Trzeba chociaż raz na jakiś czas zrobić sobie jakąś przyjemność.
Zatopienie się w ciekawej lekturze z gorącą herbata w dłoni i pod ciepłym kocykiem...długa kąpiel w bąbelkach przy nastrojowej muzyce...seans przed telewizorem z kieliszkiem dobrego winka w ręce....długi spacer z psem po lesie...spałaszowanie całej tabliczki czekolady ... to są głownie babskie przyjemności i te mniejsze i te większe ale dzieki temu że każda kobieta jest inna zachciejstwa możemy mieć bardzo różnorodne ale główną przyjemnością łącząca wszystkie kobiety są zakupy... tylko nie mówcie mi że ich nie lubicie ?;)
Oczywiście zakupy kosmetyczne to coś co nieustannie sprawia mi największa przyjemność wiec jak myślę co gównie bym sobie nowego sprawiła to zawsze na pierwszym miejscu będą to perfumy:)
Co parę miesięcy szukam nowego zapachu do przetestowania na stronie sklepu Notino
Najprawdopodobniej któryś z nich trafi do mojego koszyka;)
Lancome La Nuit Tresor a La Folie .
Kusi mnie swoim waniliowo - orientalnym zapachem a przeczucie podpowiada mi ,że słodka balsamiczność perfum jest bardzo w moim typie.
Dolce & Gabbana The One kuszą mnie już od dawna,odkąd poczułam je u swojej znajomej ,kojarzą mi się z elegancją i wyrafinowaniem,to orientalno - kwiatowe perfumy które również zawierają waniliową nutę która ostatnio za mną chodzi a pudrować perfum zawsze jest u mnie mile widziana.
Yves Saint Laurent Black Opium czyli orientalno -waniliowe nuty,powiecie że zwariowałam z ta wanilią ale wciąz mi chodzi po głowie.Miałam próbkę tych perfum i pamiętam że były słodkie i dosyć mocne ,teraz znowu zapragnęłam je poczuć tym bardziej że na zimę lubię otaczać się rozgrzewającymi "kilerami" zapachowymi.
Armani Si Passione to owocowo - kwiatowe perfumy,pojawiły sie na rynku rok temu,chyba przycignęla moją uwagę ,ta czerwien ,kojarzy mi się z czymś dominujacym, ciepłym, mocnym, bardzo kobiecym .Zapach reklamuje Cate Blanchett która jest prawdziwą kobietą z klasą .Choć zazwyczaj sięgam po typowo kwiatowe zapachy a ta owocowa propozycja od Armani bardzo mnie zaciekawiła...takie zachciejstwo i tyle ;)
A Wy kochani?Jakie są Wasze zachciejstwa?Znacie te zapachy? Polecacie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Opiumy cudowne i ulubione <3
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tej promocji i na pewno z niej skorzystam :)
OdpowiedzUsuńoj opiumy są super :D
OdpowiedzUsuńKażda okazja jest dobra, żeby sobie nieco dogodzić :D
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę o czymś takim ;)
OdpowiedzUsuńPerfumy Lancome Tresor uwielbiam <3 Mam na razie Tresor La Nuit :)
OdpowiedzUsuńJa od kilku lat korzystam z tego dnia na Aliexpress ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Black Opium i theOne , totalnie moje nuty zapachowe :)
OdpowiedzUsuń