Witajcie kochani:)
W tamtym tygodniu dotarła do mnie paka z moim zamówieniem ze sklepu Iperfumy z którym współpracuje:)
Wybrałam sobie parę perełek ,które już od dawna miałam na oku:)
Oczywiście zaszalałam i wybrałam to co najbardziej uwielbiam czyli kolorówkę:)
1.Paese puder sypki
2.Max Factor Panstick podkład kryjący w sztyfcie
3.Lancome Hypnose Volume tusz do rzęs zwiększający objętość
4.La Roche Posay Toleriane Teint podkład korygujący
5.Lakier Dermacol Neon Glow neonowy lakier do paznokci
6.Astor Perfect Stay Gel eyeliner w żelu
7.Revlon Charlie Red woda toaletowa
8.Brische Anticernes korektor w sztyfcie
9.Brische Hidratante szminka nawilżająca
10.Rimmel Sun Shimmer 3 w 1 rozświetlający puder brązujący
11.BrushArt Face pędzel uniwersalny
12.Escada Desire Me próbka
Paczucha została wysłana w krótkim czasie po zamówieniu ,wszystkie kosmetyki były dobrze zabezpieczone:)
Mam jedynie obiekcje co do firmy kurierskiej,gdyż 2 produkty były z lekka pęknięte.
Puder miał skruszoną zakrętkę a podkład Max Factora ma lekko pęknięte opakowanie:(
Widać nie obchodzili się z tą przesyłka najdelikatniej:(
Dobrze ,że nic poważnego się nie stało:)Dzięki folii bombelkowej wstrząsy były trochę złagodzone i zawartość kosmetyków została na swoim miejscu,ale już mało brakowało a zdrapywałabym zawartość pudru z całego pudełka:(
Czasami nóż w kieszeni się otwiera jeśli chodzi o wyczyny kurierów!!
Na szczęście jest Ok,nic się nie zmarnowała i teraz mogę z radością testować moje nowe nabytki:)
Oczywiście jestem już w trakcie,bo jak mogłabym się powstrzymać aby od razu na drugi dzień nie przetestować całej kolorówki podczas mojego porannego makijażu:)
Muszę stwierdzić,że jestem bardzo zadowolona z mojego wyboru:)
Czy znacie te kosmetyki?
Które Was najbardziej ciekawią?
Wow, wspaniałości
OdpowiedzUsuńmiłego testowania, czekam na recenzje
super ten puder ciekawy chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów, ciekawa jestem jak się sprawdzi tusz z Lancome :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa szmineczek. ;)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania ;D
O to super, miłego testowania. :) Krecha dla firmy kurierskiej. :/
OdpowiedzUsuńIle dobroci:-) fajne kosmetyki sobie wybrałaś:-) miłego testowania i czekam na recenzję:-)
OdpowiedzUsuńNiesamowite zakupy :). Najbardziej zainteresował mnie eyeliner w żelu z Astora :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje ;).
To miłego testowania! Widzę fajne produkty więc sama przyjemność :D
OdpowiedzUsuńDzięki kochane:) Na pewno recenzję się posypią za jakiś czas:)
OdpowiedzUsuńUdanych testów!
OdpowiedzUsuńile świetnych produktów ;) miłego testowania i ciekawa jestem recenzji :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania i daj znać jak się sprawuje całościowo. A co do firm kurierskich to ja zauważyłam ze UPS szybko i bez szwanku dostarcza przesyłki :)
OdpowiedzUsuńTo akurat była GLS
UsuńŚwietne zamówienie zrobiłaś. jestem ciekawa jak się spisze podkład La Roche Posay - ogólnie bardzo lubię tę firmę :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz co firmy kurierskie robią z paczkami. I nie chcesz wiedzieć, bo to, co dzieje się z przesyłkami, to często przegięcie. Ja się jakoś boję kupować perfumy on-line. Raz się nacięłam i od tamtej pory nie mam zaufania.
OdpowiedzUsuńNo tak bywa więc się nie dziwie ,że teraz masz opory,ja za często też nie kupuje perfum na necie .Wiadomo,trzeba być czujnym i kupować u sprawdzonych sprzedawców:)
UsuńMam jakiś dystans do tego sklepu, a to przez jeden blog, który zdobył czytelników metodą obs za obs i w każdej notce promował ten sklep. Bardzo jestem ciekawa jak spisuje się ten podkład La Roche Posay, ostatnio trafiam na same buble :(
OdpowiedzUsuńTak czasami bywa jak jest przesyt informacji choć może były to notki w ramach współpracy ja też takie pisze 3 w miesiącu:)
UsuńTeż pokładam nadzieje w tym podkładzie:)
Właśnie sprawdziłam dokładnie tamten blog. Było 6 postów pod rząd i tylko jeden w między czasie na inny temat :) nie mam nic przeciwko współpracom, ale właśnie po takiej mega dawca postów współpracowych zniechęciłam się i do blogerki i do sklepu.
UsuńMasz rację co za dużo to nie zdrowo!
UsuńFaktycznie spora przesyłka :)
OdpowiedzUsuńUdanego testowania. Dobrze, że nic nie uległo zniszczeniu tak całkiem :D
OdpowiedzUsuń