Hej milusinscy :-)
Przychodzę do Was dzisiaj z recenzją bardzo ciekawego produktu jakim jest PUDER MINERALNY ROZSWIETLAJACY W MUSIE SREDNIO KRYJĄCY
OPIS PRODUCENTA:
Oferujemy zestaw do szybkiego, samodzielnego przyrządzenia pudru w domu. Wykonanie kosmetyku jest bardzo proste.
Rozswietlający puder mineralny w musie, średnio-kryjący to puder mineralny o konsystencji gęstego musu. Polecany dla każdego rodzaju skóry. Delikatnie maskuje niedoskonałości i redukuje oznaki zmęczenia, rozświetla i wygładza skórę. Pozwala na uzyskanie delikatnego, satynowego wykończenia bez konieczności stosowania dodatkowych rozświetlaczy. Doskonale wygładza skórę, nie tworząc na niej tzw. efektu maski. Nie zawiera silikonów, co oznacza, że nie zatyka porów. Puder posiada delikatny filtr UV, co zwiększa ochronę skóry przed działaniem promieni słonecznych.
Można go stosować zarówno jako samodzielny kosmetyk, jak i jako bazę pod makijaż.
Dwutlenek tytanu to przede wszystkim pigment o działaniu silnie wybielającym oraz rozjaśniającym inne pigmenty. Zwiększa także przyczepność oraz jest bardzo dobry filtrem UV. W kosmetykach kolorowych pełni także rolę wypełniacza.
Vinyl zapewnia przejrzyste, błyszczące wykończenie makijażu. Poprawia wygląd i objętość w produktach kosmetycznych, zwiększając komfort podczas ich aplikacji na skórę. Nie zatyka porów w przeciwieństwie do silikonów. Jest naturalny i nie powoduje podrażnień.
Skład zestawu odpowiedniego do przygotowania 20 g pudru:
Caprylic/Capric Triglyceride ECOCERT – 2 g
Isopropyl Myristate – 2 g
Lanolina roślinna – 2 g
Vinyl – 3 g
Wosk pszczeli bielony – 2 g
Dwutlenek tytanu – 1 g
Sunrise Mica – 8 g
Pigmenty zawarte w zestawie, w idealnie odmierzonych proporcjach właściwych do uzyskania odpowiedniej barwy 1,3 g: rdzawy (0,3 g), żółty (0,7 g), czarny (0,3 g)Dyspergator - ECOCERT - 2g
Szpatułka
Pipeta
Naklejka
Plastikowe pudełeczko na puder
Miarka dozująca 15 ml do zmieszania pigmentów
Ilość wszystkich składników zestawu jest dokładnie odmierzona.
*****
Oczywiście kolejny raz ponawiam się w małego chemika ;-)
Polaczylam że sobą wszystkie składniki aby mógł powstać taki oto produkt
Polaczylam że sobą wszystkie składniki aby mógł powstać taki oto produkt
Muszę przyznać że największy kłopot miałam z dodaniem właściwej ilości pigmentu aby podkład nie był za ciemny dla mojej skóry.Na szczęscie małymi kroczkami udało mi się uzyskać nie najgorszy odcień.Zapach pudru jest troche dziwny,niektorym osobom moze przeszkadzac gdyz nie jest zbyt ladny.
CO MYSLE?
Puder w konsystencji faktycznie przypomina mus.Na pochwalę zasluguje naturalny skład produktu,gdzie dodatkowo mamy lekka ochronę UV.
Puder działa trochę jak krem BB.
Łatwo rozsmarowuje się po skórze,delikatnie wyrównuje jej koloryt,dodaje skórze blasku,matuje delikatnie,raczej daje lekko satynowy efekt .Skóra po jego aplikacji jest gladziutka,pory wygładzone,wogole nie czuć go na skorze ale trzeba przylozyc sie do jego roztarcia bo moga zostac niestetyczne smugi.Kryje średnio,raczej delikatnie, przy większych niedoskonałościa wskazane jest użycie korektora.
Na mojej lekko suchej skórze ten produkt nie do końca się sprawdził gdyż podkreśla suche partie cery i zbieral sie w zmarszczkach .Jedynym wyjsciem jest użycie jako bazy mocno nawilżającego kremu gdyz ten puderko-podklad musi miec odpowiedni ''poslizg'' aby ladnie ulozyc sie na skorze.
O wiele lepiej( i to o dziwo),sprawdził się na tłustej,problematycznej skórze mojej chrzesnicy. Utrzymał się w dobrym stanie do wieczora.Ładnie wyrównał odcień cery i lekko ja rozświetlil.
Posiadacze cery tłustej nie muszę obawiać się tego efektu rozświetlenia na twarzy bo takiego efektu nie zauważymy gdyż puder nie zawiera żadnych błyszczących drobinek. Po prostu dodaje skórze blasku,ożywia ja delikatnie.Puder ładnie matuje buzie lecz niestety przy cerze tłustej efekt matowienia nie utrzyma się długo.Przypudrowanie noska będzie w tej sytuacji konieczne.
Puder w konsystencji faktycznie przypomina mus.Na pochwalę zasluguje naturalny skład produktu,gdzie dodatkowo mamy lekka ochronę UV.
Puder działa trochę jak krem BB.
Łatwo rozsmarowuje się po skórze,delikatnie wyrównuje jej koloryt,dodaje skórze blasku,matuje delikatnie,raczej daje lekko satynowy efekt .Skóra po jego aplikacji jest gladziutka,pory wygładzone,wogole nie czuć go na skorze ale trzeba przylozyc sie do jego roztarcia bo moga zostac niestetyczne smugi.Kryje średnio,raczej delikatnie, przy większych niedoskonałościa wskazane jest użycie korektora.
Na mojej lekko suchej skórze ten produkt nie do końca się sprawdził gdyż podkreśla suche partie cery i zbieral sie w zmarszczkach .Jedynym wyjsciem jest użycie jako bazy mocno nawilżającego kremu gdyz ten puderko-podklad musi miec odpowiedni ''poslizg'' aby ladnie ulozyc sie na skorze.
O wiele lepiej( i to o dziwo),sprawdził się na tłustej,problematycznej skórze mojej chrzesnicy. Utrzymał się w dobrym stanie do wieczora.Ładnie wyrównał odcień cery i lekko ja rozświetlil.
Posiadacze cery tłustej nie muszę obawiać się tego efektu rozświetlenia na twarzy bo takiego efektu nie zauważymy gdyż puder nie zawiera żadnych błyszczących drobinek. Po prostu dodaje skórze blasku,ożywia ja delikatnie.Puder ładnie matuje buzie lecz niestety przy cerze tłustej efekt matowienia nie utrzyma się długo.Przypudrowanie noska będzie w tej sytuacji konieczne.
Produkt ciekawy,może być dobra alternatywa delikatnego podkładu w okresie letnim ale pod warunkiem że nasza skóra będzie dobrze nawilżona:-)
Wygląda na zdjęciach na dosyć suchy...
OdpowiedzUsuńNo jest dosyć gesty i, "suchawy" ale można go dokładnie rozsmarowac na skórze :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy sprawdziłby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, z chęcią bym wypróbowała go, zwłaszcza, że ostatnio bliżej mi do cery tłustej niż normalnej ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ci wyszedł <3
OdpowiedzUsuńDzięki,trochę się musiałam pogimnastykowac ;-)
UsuńCiekawe :) Pierwszy raz widzę coś podobnego .Fajne
OdpowiedzUsuńHa ha 1 raz w życiu widzę samodzielnie zrobiony puder :)
OdpowiedzUsuńNo taki śmieszny produkt:-)
UsuńHmmm to chyba nie dla mnie, a przynajmniej konsystencja.
OdpowiedzUsuńPodziwiam zdolności do mieszania tych substratów ze sobą, mi nawet z łopatologiczną instrukcją chyba by nie wyszło :)
OdpowiedzUsuńPS: Będę bardzo wdzięczna jza pomoc - kliknięcie w link choies w moim ostatnim poście:)
http://kasjaa.blogspot.com/
Ndaje się radę B-)
UsuńMusy mają to do siebie, że lubią podkreślać załamania. Z suchymi cerami faktycznie niekoniecznie się lubią.
OdpowiedzUsuńczyli produkt nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńzupełnie nie znam...
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
ciekawa sprawa! :) ja od dłuższego czasu próbuję znaleźć jakiś przyzwoity podkład i niestety ciągle nie mogę trafić, więc kto wie może zacznę sobie sama robić podkłady! :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHm..ja chyba bym się nie skusiła jednak, wolę gotowe produkty.
OdpowiedzUsuńchiałam go kiedyś kupic ale sie nie skusiłam moze nastepnym razem
OdpowiedzUsuńZnam ten sklep, razem ze znajomą robimy tam czasem wspólne zakupy ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne jest to, że samemu można zrobić cały produkt i przynajmniej wiemy, że wszystko jest w nim co my chcemy. Super post, bardzo wciągający. Zaobserwowałam cię, bo w moim odczuciu to cudowny blog.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Monika
Dziękuje za zaobserwowanie! Bardzo ciekawy blog,na pewno bede tu czesto przychodzić. :*
OdpowiedzUsuń