Hej kochani :-)
Dzisiaj przedstawiam Wam Nierafinowane Amazonskie masło Capuacu,które wybrałam do testów ze sklepu
Opis produktu :
MASŁO CUPUACU pozyskuje się z tłoczonych na zimno nasion amazońskiego drzewa. Posiada zdolność wchłaniania wody oraz wysoką zawartość fitosteroli i witaminy E. To doskonały emolient mający silne i długotrwałe właściwości nawilżające.
Działa łagodząco, zmiękczająco oraz rewitalizująco w szczególności na suchą i zniszczoną skórę. Masło posiada niezwykle zrównoważony skład nasyconych i nienasyconych kwasów tłuszczowych, dzięki czemu dość łatwo rozpuszcza się i rozprowadza po skórze. Jest także doskonałym kosmetykiem do włosów. Za sprawą naturalnych filtrów chroni skórę przed działaniem promieni UVB i opóźnia procesy jej starzenia. Masło stanowi także doskonały stabilizator emulsji kosmetycznych, gdyż zapobiega ich rozwarstwianiu się.
Masło Cupuacu nie uczula, może być aplikowane bezpośrednio na skórę, łącznie z okolicą oczu.
Masło Cupuacu wykazuje duże powinowactwo do warstw lipidowych naskórka oraz wspomaga ich ochronne działanie. Masło ma przyjemny orzechowy zapach oraz doskonale wchłania się w skórę, nie pozostawiając uczucia tłustości. Ponadto działa skutecznie przeciw dermatozom skórnym.
Wskazane do pielęgnacji każdego rodzaju skóry w tym skóry atopowej, ze zmianami.
Maselko mieści się w plastikowym pojemniku i ma postać zoltawych bryłek o lekko wyczuwalnym zapachu dla mnie bliżej nierozpoznawalnym:-)
W moim pojemniku mieściło się 50g maselka,większość już zuzylam :-)
Pod wpływem ciepła maselko roztapia się i wówczas możemy rozsmarować go na skorze
W moim pojemniku mieściło się 50g maselka,większość już zuzylam :-)
Pod wpływem ciepła maselko roztapia się i wówczas możemy rozsmarować go na skorze
Co MYŚLĘ?
Tak jak napisałam w tytule masło Cupuacu jest produktem dla osób cierpliwych i nastawionych na przeprowadzenie rytualu nawilżania skóry :-)
Pod wpływem ciepła dosyć sprawnie rozpuszcza się na skórze ale wymaga to więcej czasu niż przy zwykłych balsamach. Wchłania się także stopniowo, także na to potrzebuje więcej czasu.
W pielęgnacji skóry sprawdza się bardzo dobrze, świetnie nawilża, odżywia,natłuszcza skórę ale nie pozostawia tak tłustej warstwy jak olejek.Warstewka pozostająca po aplikacji na skórze jest przyjemna, ma takie satynowe wykończenie które bardzo lubię.Skóra od razu zyskuje gładkość i blask.Masło wchłania się stopniowo,szybciej w bardzo suchych partiach skóry. Rano po wieczornej aplikacji skóra jest miękka i delikatna i nawilżona. Najbardziej lubię używać go wieczorem na twarz i pod oczy, rano skóra jest wypoczeta i gladziutka.
Wydajność jest średnia,najmniej masła zużywa się przy pielęgnacji twarzy i wówczas jest produktem bardzo wydajnym.
Naturalny skład masła przemawia na jego korzyść a także cena którą nie jest wysoka.
Maslo Cupuacu dostępne jest na stronie sklepu E-NATURALNE w różnych pojemnościach :-)
Co myślicie o takich maselkach?
Pod wpływem ciepła dosyć sprawnie rozpuszcza się na skórze ale wymaga to więcej czasu niż przy zwykłych balsamach. Wchłania się także stopniowo, także na to potrzebuje więcej czasu.
W pielęgnacji skóry sprawdza się bardzo dobrze, świetnie nawilża, odżywia,natłuszcza skórę ale nie pozostawia tak tłustej warstwy jak olejek.Warstewka pozostająca po aplikacji na skórze jest przyjemna, ma takie satynowe wykończenie które bardzo lubię.Skóra od razu zyskuje gładkość i blask.Masło wchłania się stopniowo,szybciej w bardzo suchych partiach skóry. Rano po wieczornej aplikacji skóra jest miękka i delikatna i nawilżona. Najbardziej lubię używać go wieczorem na twarz i pod oczy, rano skóra jest wypoczeta i gladziutka.
Wydajność jest średnia,najmniej masła zużywa się przy pielęgnacji twarzy i wówczas jest produktem bardzo wydajnym.
Naturalny skład masła przemawia na jego korzyść a także cena którą nie jest wysoka.
Maslo Cupuacu dostępne jest na stronie sklepu E-NATURALNE w różnych pojemnościach :-)
Co myślicie o takich maselkach?
Oj ja do cierpliwych nie należę :D
OdpowiedzUsuńNo troszkę wymaga czasu aplikacja tego maselka ale efekt na skórze jest tego wart :-)
Usuńja też do cierpliwych nie należę:P
UsuńHaha ale może warto nauczyć się cierpliwości, jeżeli efekty są takie dobre :D
Usuńmiałam to masełko z mazidęł i dodawąłm do róznych receptur ale samego nie stosowałam
OdpowiedzUsuńJa stosuje go solo :-)
UsuńMiałam je kiedyś i bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńKocham takie masła więc jestem gotowa do poświęceń :)
OdpowiedzUsuńTak maselka są świetne :-)
Usuńpierwszy raz spotykam sie z tym maselkiem brzmi swietnie :)
OdpowiedzUsuńNo nazwa jest fajna :-)
UsuńDo przeczytania tego posta skłonił mnie tytuł. Pomyślałam: "z jakiej racji masełko może być przeznaczone dla osób cierpliwych?". Teraz już wiem o co chodzi i z chęcią przetestowałabym ten produkt :)
OdpowiedzUsuńTak mi się nasunelo takie skojarzenie :-) Lubię go użyć przy swoim wannowym wieczornym rytuale pielęgnacyjnym :-)
UsuńZawsze chciałam spróbować kosmetyków z e-naturalne, ale boję się, że sobie nie poradzę z przygotowaniem roztworu...
OdpowiedzUsuńNie ma obaw,nie jest to trudne jak nawet takiej gapie jak mi wychodzi. Na szczęście maselko jest już gotowe :-)
Usuńmuszę się wreszcie skusić :) moja skóra jest bardzo problematyczna i ciężko jej dogodzić produktami drogeryjnymi. Może naturalne sposoby będą lepsze :)
Usuńnie dla mnie, ja lubię szybko rozprowadzić produkt, ale dobrze, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńLubię ich produkty :]
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam takiego masła:)
OdpowiedzUsuńja z tych cierpliwych nie jestem to pewnie by mnie wkurzało
OdpowiedzUsuńJEstem facetem i chyba ciężko by m isię używało takiej konsystencji na owłosione ciało ;p
OdpowiedzUsuńWolę produkty o mniej zbitej konsystencji.
OdpowiedzUsuńMogłabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takim masełku.
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie satynowe wykończenie ale niestety na tak skomplikowaną aplikacje brakuje mi czasu ;/
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
Zdecydowanie końcowe plusy są najlepsze :)!
OdpowiedzUsuńObs za obs? Daj mi znać
iwbaa.blogspot.com
Ja jednak lubię szybko się smarować :DD
OdpowiedzUsuńObserwuję również :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o tym masełku słyszę - nie jestem zbyt cierpliwa. :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam jeszcze o tym maśle (nie jestem zbyt oryginalna w kwestii naturalnej pielęgnacji, póki co przerobiłam tylko kokosowe, monoi, olej arganowy i migdałowy), ale wydaje się być fajne i z chęcią bym wypróbowała na skórze twarzy :)
OdpowiedzUsuńjestem chyba zbyt leniwa na takie produkty haha
OdpowiedzUsuńmiałam masło kakaowe, też trochę długo się rozpuszczało pod wpływem ciepła.
OdpowiedzUsuńHehe, to podobnie trzeba do niego cierpliwości jak i do kakaowego, które niedawno stosowałam w miesięcznej kuracji :) dłuugo się rozpuszczało pod wpływem ciekła dłoni. Mam jeszcze troszkę masełka shea i kakaowego - dodam może coś do nich i zrobię krem, moze lepiej się będzie je wtedy stosować.
OdpowiedzUsuńLubię produkty od e-naturalne. Właśnie testuję masełko z tej firmy. ;-)
OdpowiedzUsuń