Hej słoneczka :-)
Od razu człowiek ma najlepszy humor gdy zobaczy słońce na niebie. :-)
Dzisiaj przedstawiam Wam produkt, który nie ukrywam uwiodl mnie swoim kolorem ale po kolei;-)
Podczas zakupów na allegro w oko wpadł mi zestaw kosmetyków w którym znajdował się pigment do ust Sleek Pout Paint odcień Pinkini (tak na 99% gdyż na moim opakowaniu nie ma naklejki z numerem odcienia )
Opis produktu
"Zamknięty w małym opakowaniu pigment do ust. Długotrwały, satynowy efekt przy nałożeniu już niewielkiej ilości produktu. Możliwość stosowania pojedynczo lub mieszając z innymi kolorami lub własnymi kosmetykami do ust. Dostępne w 9 intensywnych kolorach."
Pigment zamknięty jest w małej, miękkiej tubce z małym otworem dozującym,który ułatwia aplikacje.Pojemność 8ml.
Konsystencja jest płynna ale trochę gestsza więc można kontrolować ilość wyciskanego produktu, nic się z tubki nie wylewa.
Bardzo polubiłam się ze swoim nowym nabytkiem.
Najbardziej zachwycił mnie ten nasycony kolor, który uzyskamy już dzięki aplikacji małej kropli tego pigmentu, co czyni ten produkt bardzo wydajnym. Pigment świetnie i szybko rozprowadza się na ustach,nie klei się i już jedna mała warstewka daje efekt pięknej, intensywnej neonowej tafli na ustach.Najczęściej aplikuje go palcem, choć trzeba uważać aby pigment nie wyszedł poza linie ust bo wygląda to trochę śmiesznie:-P
Nie jest to zbyt higieniczna metoda aplikacji bo zawsze muszę pamiętać o umyciu rąk bo w przeciwnym razie możemy nieźle upackac wszystko dookoła ale przy szybkim, porannym makijażu nawet ta metoda się sprawdza :-D Co do trwałości to tutaj może już nie jest tak różowo ale też nie najgorzej.
Zrobiłam nawet szybki test;-)
Pomalowalam usta
i zabrałam się za jedzenie śniadanka,moich ulubionych płatków z Lidla ;-)
Po konsumpcji pomimo tego że spora ilość pigmentu pozostała na łyżce, gdyż nie należy on do trwałych szminek i potrafi pozostawiać ślady po sobie to tu, to tam to i tak na ustach po posiłku prezentował się nadal dobrze na pewno ma lepszą trwałość niż wszystkie blyszczyki:-) Ściera się z ust dosyć równo i stopniowo choć ma tendencję schodzić pierwsze w kącikach ust.
Dużym atutem tych Sleek-owych pigmentow jest fakt, ze można mieszać że sobą kolory i uzyskać nowy odcień a wybór odcieni pigmentu jest spory, więc jest w czym przebierać :-)
Pigment najlepiej prezentuje się na zadbanych ustach tak jak większość szminek czy blyszczykow ale nawet nie podkreślał bardzo moich suchych skórek. Nie zauważyłam także większego wysuszania ust po jego stosowaniu.
Cena pigmentu nie jest tragiczna na allegro można go znaleźć za ok 25-30zl.
Jak Wam się podoba ten pigmencik? Lubicie tego typu produkty?
Bardzo ciekawy, ale raczej dla kobiet, które gustuja w tak intensywnych kolorach, ja raczej wole neutralne, delikatne: *
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy, ale raczej dla kobiet, które gustuja w tak intensywnych kolorach, ja raczej wole neutralne, delikatne: *
OdpowiedzUsuńKa bardzo lubię takie kolorki :-)
UsuńBardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńKocham takie odcienie <3
OdpowiedzUsuńMAm ten kolorek, ale dla mnie jest zbyt mocny :)
OdpowiedzUsuńkolor mocny ale piekny mysle ze by mi pasował:)
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe :-)
UsuńZupełnie nie mój kolor.
OdpowiedzUsuńMam pomadkę w identycznym odcieniu, nie miałam nigdy pigmentu do ust będę musiała to kiedyś zmienić. =)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten kolor :)
OdpowiedzUsuńCudowny ma kolor, szkoda że z trwałością gorzej, ale mimo to mnie kusi .
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam pigmentu do ust- chyba czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńkolor nie mój, ale często używam trwałych pomadek lub tintów ;)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt ale cena mnie nie przekonuje do jego zakupu . Ps.Obserwuje Cię :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńkolor mega, szkoda że nie dla mnie- podoba mis ię u kogoś.
OdpowiedzUsuńDla mnie trochę za mocny kolor :). Te produkty sleek'a akurat mnie nie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie odważne kolory na ustach :-) śliczny ten pigment! :-)
OdpowiedzUsuńKolor nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek. :-)
OdpowiedzUsuńKolor jest śliczny ;)
OdpowiedzUsuńKolor całkiem spoko :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://typical-writers.blogspot.com/
ale lśni, ekstra kolor
OdpowiedzUsuńkolor nieco za mocny;p
OdpowiedzUsuńja mam bladoróżowy pigment sleek ale nie przypadł mi za bardzo do gustu
OdpowiedzUsuńale mocny ten kolor, piękny! :) na lato w sam raz :)
OdpowiedzUsuńLubię takie nasycone kolory na ustach :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor ;) fajnie że jest dosyć trwały ;)
OdpowiedzUsuńKolor zdecydowanie dla mnie ;))
OdpowiedzUsuńO pigmentach Sleeka słyszałam, ale niestety moje usta (a raczej typ 'urody') nie pozwalają na nic poza pomadką ochronną... ale kolor piękny, nic tylko pozazdrościć! :)
OdpowiedzUsuń