wtorek, 30 czerwca 2015

TONIK Z OLEJEM KONOPNYM TOPVET


Hej kochani :-)

Niedawno pisałam Wam o olejki antycellulitowym czeskiej marki Topvet.Dzisiaj parę słów o regenerującym toniku oczyszczającym Topvet Hemp Seed Oil


Opis produktu :

"Oczyszczający tonik konopny do twarzy zalecany jest do skóry z problemami dermatologicznymi takimi jak egzema, trądzik, łuszczyca, różnego pochodzenia świąd skóry. Nadaje się również do ochrony skóry suchej i wrażliwej, w szczególności narażonej na działanie takich czynników jak stres i zanieczyszczenia środowiska. Olej konopny jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe (kwas linolowy, kwas gamma-linolenowy, kwas alfa-linelowy). Tonik zabezpiecza skórę przed tworzeniem się stanów zapalnych i wysuszeniem. Zawarty olej konopny zwiększa ilość ceramidów w skórze i przyczyniając się do odnowy naturalnej bariery ochronnej. Tonik nawilża i regeneruje skórę."

Skład:


Dzięki pomocy kosmopedii starałam się rozszyfrować skład toniku :-)

Aqua -woda

Propylene Glycol- humektant, substancja hydrofilowa, nawilżająca skórę. Posiada zdolność przenikania przez warstwę rogowa naskórka dzięki czemu ułatwia transport substancji w głąb skóry. 
Zapobiega krystalizacji masy kosmetycznej przy ujściu butelki. Wspomaga działanie konserwujace poprzez obniżenie aktywności wody która jest doskonałą pozywka dla drobnoustrojów. 

Pentylene glycol - humektant, substancja nawilżająca. Pełni rolę rozpuszczalnika dla substancji hydrofilowych zawartych w kosmetyku. 

Glicerin -humektant, substancja nawilżająca. 

Butylene glycol -humektant, substancja nawilżająca. 

Cannabis sativa seed oil -olej o charakterystycznym lekko gorzkim smaku i korzennym zapachu. Zawiera nasycone kwasy tłuszczowe i nienasycone kwasy tłuszczowe takie jak kwas linolowy, alfa linolenowy, gamma-linolenowy, kwas olejowy. 
Emolient, który tworzy na powierzchni skóry film zapobiegający odparowywaniu wody z powierzchni dzięki czemu wygładza i kondycjonuje skórę. 

Polisorbate 80- substancja powierzchniowo czynna, bezpieczna dla środowiska, biodegradowalna, umiarkowanie rozpuszczalna w wodzie, dobrze tolerowana przez skórę i błony śluzowe. 
Emulator O\W czyli składnik umożliwiający powstanie emulsji, która powstaje w wyniku połączenia fazy wodnej i olejowej.Umożliwia wprowadzenie do roztworu wodnego substancji nierozpuszczalnych lub trudno rozpuszczalnych jak np kompozycje zapachowe, wyciągi roślinne. Substancja pianotworcza, stabilizujaca. 

Biosaccharide gum 1-polisacharyd, substancja uzupełniająca i zelujaca wytwarzana z soi i kukurydzy. Tworzy na skórze warstwę okluzyjna, silnie nawilża, regeneruje, łagodzi podrażnienia,może działać antyalergiczne, wpływa na konsystencję kosmetyku. 

Biosaccharide gum -2 odżywia skórę. 

Imidazolidinyl urea -substancja konserwujace, która uniemożliwia rozwój mikroorganizmow w czasie przechowywania produktu. Chroni kosmetyk przed zakażeniem bakteryjnym, które może mieć miejsce podczas stosowania kosmetyku.

Xanthan gum -polisacharyd otrzymany w procesie fermentacji bakteryjnej. Pełni funkcję zagęstnika, zwiększa lepkość preparatu. 

Citronellol -składnik kompozycji zapachowych. 

Benzyl alkohol -alkohol aromatyczny, imituje zapach jaśminu. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów. 
Stosuje się go jako substancje konserwujaca, składnik kompozycji zapachowych,rozpuszczalnik dla innych substancji hydrofilowych zawartych w kosmetyku, regulator lepkości, rozrzedza preparat kosmetyczny. 

Methylchloroisothiazolinone -konserwant 

Methylisothiazolinone -konserwant 

Sodium Citrate -regulator pH

Camelia Sinensis Leaf Extract - wyciąg z herbaty bogaty we flawonoidy chroniące przez szkodliwym działaniem wolnych rodników. Działa ściągająco i antybakteryjnie. 

                   *****

Tonik mieści się w estetycznej plastikowej, przezroczystej butelce o pojemności 200ml.



Butelka posiada nieduży otwor dozujacy i dosyć wytrzymałe zamknięcie, jeszcze nic mi się z butelki nie wylalo w czasie podróży.


Barwa toniku biała o siankowatym zapachu,który przypomina mi zapach wysuszonej, skoszonej trawy.
Osobiście zapach zupełnie mi nie przeszkadza a nawet pachnie sielsko wspomnieniami z dzieciństwa :-)


Tonik z olejem konopnym dobrze oczyszcza i odświeża skórę twarzy podczas porannego i wieczornego rytuału oczyszczania twarzy ;-)
Nie spowodował wysuszenia mojej skóry a nawet wspomaga jej nawilżenie. Nie pozostawia po sobie żadnej tłustej warstwy na skórze ani nie potęguje jej przesuszenia .Spełnia w zupełności swoje zadanie tonizowania skóry, która po jego użyciu jest czysta, ukojona, oczyszczona i nawilżona.Jeśli chodzi o działanie to nie mam się do czego przyczepić, jeśli chodzi o skład to jak dla mnie jest dosyć krótki i nie najgorszy.

Marka Topvet ma ciekawa ofertę kosmetyków i ja mimo wszystko jestem zadowolona z ich działania na mojej lekko suchej (choć z małą domieszką mieszanej) skórze.

Kosmetyki marki Topvet znajdziecie w sklepie Iperfumy

Znacie kosmetyki z olejem konopnym?

sobota, 27 czerwca 2015

Kremy z e-naturalne


Hej misiaki ;-)

Przyszedł czas na recenzje kremów, które testowałam w ramach współpracy ze sklepem  E-NATURALNE

O olejku przeciwstarzeniowym Lynia już Wam pisałam ➡klik

Do testów wybrałam sobie jeszcze

Krem wybielajacy z kwasami a lipolowym i kojowym

Posiada silne właściwości rozjaśniające, przeciwzapalne i wygładzające. Wyrównuje koloryt skóry i sprawia, że staje się ona gładka i promienna. Użyte w nim substancje pomagają zmniejszyć plamy związane ze starzeniem, piegi oraz przebarwienia powstałe m. in. w wyniku kuracji hormonalnych. Ponadto działa przecistarzeniowo i przeciwzmarszkowo. Zawarte w nim składniki wpływają na wygładzenie delikatnych zmarszczek oraz zapobiegają powstawaniu nowych. Dodaje skórze sprężystości, miękkości oraz przywraca jej odpowiednie napięcie. Dodatkowo chroni ją przed działaniem wolnych rodników oraz szkodliwym działaniem promieni UV. Krem z powodzeniem może być stosowany dla każdego rodzaju skóry.


Krem pod oczy z retinolem oraz olejami z ziaren zielonej kawy i śliwki

Skóra wokół oczu jest bardzo delikatna i często wysuszona. To tutaj pojawiają się najszybciej pierwsze oznaki starzenia. Oferowany przez nas krem uwzględnia potrzeby delikatnej oraz dojrzałej skóry wokół oczu. Delikatna i aksamitna konsystencja zapewnia wysoki poziom nawilżenia, spłyca zmarszczki oraz zapobiega powstawniu nowych, chroni skórę przed utratą elastyczności. Szczególnie dobrane składniki aktywne, działają nawilżająco, liftingująco, wygładzająco, odżywczo, likwidują cienie oraz opuchliznę wokół oczu, poprawiają mikrokrążenie i pomagają zapobiegać powstawaniu kolejnych ciemnych obwódek.

Zacznijmy od kremu wybielajacego.Należy stosować go przez co najmniej dwa miesiące aby zauważyć efekt wybielenia skóry, ja używam go nieco krócej.


Po połączeniu wszystkich składników otrzymanych do zrobienia kremu prezentuje się on tak


Krem zamknięty w prostym, białym plastikowym pojemniku o pojemności 50ml


Konsystencja dosyć gęsta, barwy zoltawej, bez konkretnego zapachu.


Produktu stosowałam na noc.
Krem bardzo dobrze nawilża skórę, obecność kwasów w składzie w żaden sposób nie wpłyną na przesuszenie czy podrażnienie mojej skóry. Na początku po jego aplikacji odczytałam lekkie mówienie, które po chwili ustepowalo a w kolejnych dniach już się nie pojawiło.
Krem wchłania się dosyć szybko, pozostawiając po sobie delikatny film na skórze . Aplikowany po wyjęciu z lodówki przyjemnie koi moja skórę. Dobrze wygładza i lekko rozjaśnia skórę,  która po jego aplikacji wygląda na zdrową, wypoczeta i nawilżona. Buzia po jego aplikacji jest miękka,  gładka i świeża a także ujedrniona i bardziej napięta.
Jeśli chodzi o sam efekt wybielenia moich przebarwień to zauważyłem ich delikatne rozjasnienie i lekkie wyrównanie kolorytu mojej skóry.Dużym atutem jest jego wydajność gdy niewielka ilość wystarcza do aplikacji na całą twarz, po ponad 1,5 miesiącu stosowania mam jeszcze połowę opakowania tego kremu co jest widoczne na zdjęciu.


Krem pod oczy przygotujemy zgodnie z instrukcją umieszczona w opisie na stronie sklepu.


Samo połączenie ze sobą składników nie jest trudne o nie powinno sprawić większych trudności.

Krem znajduje się w,małym pojemniku o pojemności 15g


Konsystencja kremu jest dosyć gęsta ale lekka, barwy białej.




Krem stosowałam także na noc gdyż po jego aplikacji nie powinno wystawiać skóry na działanie promieni słonecznych przez obecność retinolu w składzie.
Krem świetnie napina delikatna skórę pod oczami dając efekt natychmiastowego liftingu.
Skóra staje się gładka i napięta a ciebie pod oczami zredukowane.Krem szybko się wchłania, przez parę minut czuje na skórze lekki film, który znika po paru minutach pozostawiając skórę nawilżona i odżywiona. Niewielka ilość wystarczy do aplikacji więc krem wystarcza na bardzo długo i praktycznie nie widać dużego ubytku po ponad miesiącu stosowania.

Oba kremiki nadal są w użyciu i z działania obu na moją skórę jestem zadowolona :-) 

Kto miał? Kto testował?

               <Klik baner >



środa, 24 czerwca 2015

Mały czerwcowy haul i wygrana :-)


Hej kochani :-)

Dzisiaj mały post o moich nowościach, które zagościły w mojej kosmetyczne w czerwcu.
Zakupy skromne i jestem z siebie dumna gdyż walczę ze swoim zakupoholizmem gdyż postanowiłam pierwsze wykończyć swoje zapasy, które zalegają w szafkach.:-)

I tak w Rossmannie pokusilam się na


Biosilk Silk Therapy czyli mała odżywka z jedwabiem 
Oliwka Babydream już wszystkim dobrze znana 
Isana Professional Oil Care odżywka z olejem arganowym 
Isana Young płyn dwufazowy do demakijażu oczu 

W Naturze ciężko mi było się powstrzymać mając na względzie obniżkę na kolorowke - 40% ale udało mi się ;-) 

Dorwalam jedynie 


Kobo puder brązujący tak zachwalany na wielu blogach. Wybrałam odcień Sahara Sand czyli jaśniejsza wersję i nie wiem czy nie będzie dla mnie zbyt jasny odcień ale zobaczy się ;-) 

Kobo long lasting eveliner wodoodporny eveliner w wysuwanej kredce.

W Biedronce kupiłam ocet jabłkowy do plukanki na włosy 


W małej drogerii wrzucilam do koszyka wygladzajaca bazę pod makijaż Verona Butterfly 


Duża niespodzianka była przesyłka od Lagenko z okazji moich urodzin. 
Zupełnie zapomniałam że parę miesięcy temu podawałam swój adres Pani Dianie. 
Przesyłka została przesłana na stary adres ale na szczęście udało mi się ją odzyskać :-) 

W przesyłce znalazłam szminke kolagenowa i możliwość zakupu wybranego kosmetyku z 30% zniżka. 
Bardzo dziękuję za miły upominek @):- 


A kolejna miła niespodzianka była wygrana na blogu u Agnieszki Miasteczko Salem 
Ślicznie dziękuję i pozdrawiam serdecznie @):- 



A jak Wasze czerwcowe zakupy? Dorwaliscie jakieś ciekawe nowości

Przypominam o rozdaniu do 30.06

<Klik w baner >



środa, 17 czerwca 2015

Oczarowana Lolita Lempicka


Hej kochani

Niedawno pisałam Wam o zapachu, który bardzo mnie zaintrygowal i przypadł mi do gustu a mowa o Euphori Calvina Kleina ale jednak to ten zapach uwiodl mnie dokumentnie i całkowicie oczarowal.
Dzisiaj w roli głównej zapach od Lolity Lempickiej o tej samej nazwie, po prostu Lolita Lempicka. 
W moim posiadaniu jest 5ml próbka tych perfum, która wystarczyła mi na wiele zastosowań dzięki którym mogłam długi cieszyć się tym ślicznym zapachem :-)
Pełnowymiarowy flakon prezentuje się tak ;-)



A skąd wzięła się nazwa perfum?
Nazwa perfum to pseudonim francuskiej designerki Josiane Maryse Pividal francuskiej projektantki mody urodzonej w Bordeux w 1955r.
Pseudonim artystyczny Josiane jest połączeniem imienia Lolita z książki Vladimiro Nabokova Lolita oraz nazwiska polskiej malarki Tamary Łempickiej zapisywanego po francusku jako  de Lempicka.
Dom Lolita Lempicki na początku swojej działalności był znany z linii damskiej mody inspirowanej basniami.
W 1995r.Pividal podpisała umowę ma produkcje perfum sygnowanych marka Lolita Lempicka. A w roku 1997 do sprzedaży trafił pierwszy zapach Lolity Lempickiej, którym twórca kompozycji zapachowej jest Annic Menardo.

Lolita Lempicki to zapach magiczny, trochę dziewczęcy emanujacy energia, świeżością i niewinnościa a także delikatna słodycza, która jest lekka,pudrowa i figlarna.Gdzieś tam głęboko przewija się jakaś zadziorna i uwodzicielska nutka, która sprawia że czuję się omamiona i uwiedzona jakby splywa na,mnie jakiś czar,który mnie pochłania i zabiera do krainy z moich dziecinnych marzeń. Gdzie księżniczki chodzą w pięknych, wytwornych sukniach, gdzie istnieją dobre wróżki a pantofelki są zaczarowane i dzięki nim możemy spotkać swojego księcia z bajki galupujacego na białym rumaku. Ech.. trochę się rozmarzylam i dałam porwać wyobrazić ale cudownie jest czasami oddać się takim dziecięcym marzeniom a zapach tych perfum tylko mnie nastraja do marzeń o baśniowy krainach.


Już sam flakon perfum przywołuje na myśl baśn o Królewnie Śnieżne.


Szklana,fioletowa buteleczka w kształcie jablka że złotymi wstawkami i zwieńczona złotym atomizerem ukrytym w ogonku jabłka prezentuje się kusząco, tajemniczo i bajkowo jakby eliksir wyjęty wprost z rąk dobrej wróżki.
Zapach perfum nie jest płaski i delikatnie rozwija się na skórze wydobywają cudowna i  magiczna kompozycje zapachów.Na pierwszy ogień uwalniają się aromaty skomponowane z mieszanki tajemniczego bluszczu i figlarnego fiolka z nuta anyzu.Serce zapachu uwodzi królująca lukrecja z dodatkiem wiśni,irysa, zwartnicy, aby na sam koniec uwolnić  aromaty wanilii,pizma,wetiwery,fasoli tonka i słodkiej praliny wienczacej to zapachowe dzieło.
Ja najbardziej wyczuwam w nich aromat lukrecji, fiolka, wanilii i praliny które bardzo mnie hipnotyzuja i zachwycają zarówno swoją świeżością ale i słodycza. Zapach dobrze się sprawdzi i w zimne wieczory jak u w słoneczne dni.Spodoba się kobietom lubiącym słodkie, pudrowe zapachy. Perfumy Lolity są dosyć trwałe i myślę że pobijaja trwałością Euphorie.Na mojej skórze są ze mną parę godzin i to mi w zupełności wystarczy aby mnie zaczarowac.



Zapach Lolita Lempicka jest wyjęty rodem z magicznego świata baśni, gdzie żyją Królewny a po łąkach i zaczarowanych lasach biegają magiczne stworki, rusalki, nimfy czy wróżki bo tymi właśnie perfumami mogłyby pachnieć baśniowe postaci . Perfumy zabierają mnie w podróż do swiata magii gdzie dobro zwycięża zło a bajki mają zawsze szczęśliwe zakończenie bo jaka kobieta nie marzy aby być księżniczka i to nawet w dorosłym życiu.
Perfumy zaczarowany mnie zupełnie i na pewno sięgne po nie kolejny raz tym razem po cała buteleczke perfum tym bardziej że na stronie sklepu Iperfumy może ja znaleźć w cenie ok 117zl za 100ml :-)

Znacie ten zapach? 

piątek, 12 czerwca 2015

Dr G Perfect Pore Cover krem BB


Witam Was kochani w ten piękny, gorący dzionek:-) 

Niedawno pisałam Wam o kremie BB Misha Perfect Pore Cover
który wywarł na mnie pozytywne wrażenie :-)

Dzisiaj o innym azjatyckim "Bebiku " czyli o kremie Dr.G  Perfect Pore Cover.


O tym kremie BB przeczytałam na blogu u Łukasza i postanowiłam przetestować go także na swojej buziuni ;-)

Opis produktu:

"Krem BB przygotowany z myślą o cenach problematycznych z niedoskonałościami, bliznami,trądzikiem. Doskonale matuje wszelkiego rodzaju niedoskonałości bez jakiegokolwiek podraznienia skóry "
Zawiera formule 5-free gdyż nie zawiera barwników, GMO, alkoholu, oleju mineralnego, benzofenonow.

Porównanie składu starej o nowej wersji możecie zobaczyć➡ tutaj

Na allegro zakupiłam mini tubke tego mazidelka o pojemności 5ml. Jest to starsza wersja tego kremu.



Konsystencja lekka,niezbyt gęsta . Odcień jest uniwersalny i dostosowuje się do koloru skóry,powiedziałabym że to taki jasny beż z  lekko ziemistym odcieniu. Zapach delikatny i przyjemny.



 Krem Dr G Perfect Pore okazał się być świetnym kremem BB jak niedawno opisywana Misha a nawet mogę stwierdzić że jest nawet od niej lepszy.
Na pewno lepiej matuje buzie gdyż Misha daje bardziej satynowe wykończenie.
Dobrze rozprowadza się po skórze nie tworząc smug. Ładnie pokrywa pory , nie podkreśla zmarszczek mimicznych.



Krycie można stopniowac ale plasuje się na dobrym poziomie. Krem zakrywa zaczerwienienia i wyrównuje koloryt skóry ale wiadomo że przy większych niedoskonałościach potrzebny będzie korektor. Krem utrzymuje się na mojej buzi w dobrym stanie cały dzień, czasami wymaga jedynie lekkiego przypudrowania po paru godzinach. Nie splywa, nie tworzy plam, nie ciemnieje,nie ściera się. Skóra po jego użyciu jest nawilżona. Odcień dopasowuje się do skóry.
Podobnie jak Misha posiada wysoki filtr SPF 30 ++ co jest dużym plusem tego typu kosmetyków.

Efekt na buzi:-)

Zdjęcie bez lampy błyskowej

Od lewej bez makijażu, z kremem BB, po przypudrowaniu


Z lampka błyskowa


Krem BB Dr G Perfect Pore to kolejny azjatycki krem który warto przetestować :-)

Jak Wam się podoba? 

                ROZDANIE 

                Klik w baner 




poniedziałek, 8 czerwca 2015

Topvet Celustin olejek do masażu antycellulitowy


Hej wszystkim :-)

Ostatnio bardzo pożądane w pielęgnacji naszej skóry stały się olejki, które często zawierają kumulacje różnych cennych składników i ekstraktów które w najlepszy i najbardziej naturalny sposób dbają o wygląd i kondycję naszej skory.

Przez ostatni miesiąc testuje olejek do masażu Celustin antycellulitowy czeskiej marki Topvet a w związku z faktem że olejek powoli sięga dna stwierdziłam że wypadałoby coś więcej o nim powiedzieć :-)



Marka Topvet powstała w 1990 r i została założona przez lekarza weterynarii Jerzego Pantucka. To dobrze znana w Czechach marka, która produkuje kosmetyki naturalne oraz suplementy diety.
Według opisu w składzie produktów marki nie znajdziemy pochodnych ropy, syntetycznych barwników, substancji zapachowych, konserwantów, składników pochodzenia zwierzęcego i składników GMO.
Kosmetyki marki Topvet nie są testowane na zwierzętach a opakowania produktów wykonane są z materiałów nadających się do recyklingu.
W ofercie marki możemy znaleźć wiele ciekawych produktów ale dzisiaj skupmy się na olejku do masażu :-)

Opis produktu :

Topvet Celustin olejek do masażu.
Zawiera olejki eteryczne, które pobudzają krążenie krwi a tym samym przyspieszają rozpad komórek tłuszczowych. Składniki aktywne wnikają głęboko w skórę zwiększając jej elastyczność. Masaż olejkiem Topvet łagodzi skurcze mięśni oraz posiada właściwości antybakteryjne.
Olejek nie zawiera parabenow.
Zapach olejku pobudza, działa jak afrodyzjak i reguluje krążenie krwi. Skóra po użyciu olejku będzie gładka i miękka w dotyku.

Olejek Topvet Celustin
- wygładza skórę
- zmniejsza cellulit
-przyspiesza rozpad komórek tłuszczowych
-przyspiesza krążenie krwi

Skład:


Parafina - olej mineralny, emolient tzw tłusty.
Tworzy ma powierzchni skóry film, który zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody czyli pośrednio działa nawilżająco.Stanowi bazę dla olejków, pełni rolę rozpuszczalnika dla innych substancji hydrofobowych.
Posiada działanie komodogenne może powodować zaskorniki.
Niestety w składzie jest obecna pochodna ropy naftowej,która nie każdemu może odpowiadać.

Olejek z owoców jałowca -wykazuje działanie antyseptyczne i bakteriostatyczne. Reguluje gospodarkę plynami dlatego stosowany jest w preparatach antycellulitowych.

Olejek cynamonowy - działa antyseptyczne i przeciwbólowo oraz rozgrzewająco. Nadaje zapach kosmetykom.

Olejek rozmarynowy - wykazuje działanie pobudzające oraz antyseptyczne. Reguluje gospodarkę płynami więc stosowany jest w preparatach antycellulitowych. Nadaje kosmetykom zapach.

Olejek z kopru włoskiego - działa antybakteryjnie, reguluje gospodarkę płynami, stosowny w preparatach antycellulitowych.

Tocopheryl Acetate - substancja o działaniu antyoksydacyjnym, hamuje procesy starzenia się skóry. Wzmacnia barierę naskórkowa, utrudnia wnikanie substancji obcych i zapobiega podraznieniom. Zapewnia trwałość produktów i ich przydatność do użycia.

                      ****

Olejek znajduje się w smukłej, przezroczystej butelce z nalepka informacyjna w języku czeskim.



Konsystencja typowa dla olejku.
Zapach ładny, głównie czuje cynamon. Pojemność 200ml.


Butelka zamykana na zatrzask z małym otworem dozującym.


Olejek należy wcierac w miejsce pokryte cellulitem nawet parę razy dziennie.
Przed aplikacja należy zrobić test alergiczny gdyż olejek zawiera silne składniki aktywne.Nie powinno się go także stosować na miejsca podrażnione i otwarte rany.

Olejek stosuje raz dziennie po kąpieli wcierajac go w uda i pośladki wykonując krótki masaż . Po aplikacji czuć na skórze delikatny efekt rozgrzania skóry, zapewne dzięki obecność olejku cynamonowego. Zauważyłam także lekkie zaczerwienienie skóry,ktore trwa parę minut po aplikacji a następnie ustępuje.
Olejek pozostawia na powierzchni skóry delikatny film ale nie natłuszcza bardzo skóry, już po paru minutach mogę się ubrać. Skóra po stosowaniu olejku jest jędrna i bardziej napięta dzięki czemu i cellulit jest mniej widoczny. Wiadomo że bez ćwiczeń i diety samo wcieranie olejku nie wyleczy nas z cellulitu ale jest w stanie poprawić wygląd skóry która staje się jędrna, miękka, elastyczna i utrzymuje dobry stopień nawilżenia.
Do tego zapach olejku jest bardzo przyjemny i umila mi ten codzienny rytuał :-)Skład olejku jest krótki i treściwy. Pierwsze miejsce zajmuje często nielubiana parafina choć mi osobiście w kosmetykach do ciała ona kompletnie nie przeszkadza.Reszta składu to już parę olejków bez zbędnych dodatków.
Na plus przemawia takze wydajność produktu gdyż nieduża ilość olejku wystarcza mi do aplikacji więc spokojnie wystarczył mi ma ponad miesiąc stosowania.
Cena olejku to ok 20zl.
Kosmetyki marki Topvet są raczej mało dostępne stacjonarnie można je znaleźć w sklepie Iperfumy.pl

Polubiłam się z tym olejkiem do masażu :-)

A jakie są Wasze ulubione olejki pielęgnacyjne? 

Przypominam o rozdaniu. 
Baner u góry strony :-) 

środa, 3 czerwca 2015

Rozdanie czerwcowe

Hej kochani

Przygotowałam dla Was małe rozdanie :-)

Do zdobycie jest zestaw kosmetyków


1.Ziaja odżywka intensywna odbudowa do włosów zniszczonych
2.Próbki produktów Himalaya Herbals w przezroczystej saszetce
3.Edith Cosmetics magic visage cień do powiek nr 14
4.Edith cosmetics cień duet nr 13
5.Lakier do paznokci VIP lady
6.Eveline max intense colour konturowka do ust nr 15 red
7.Pomadka Editt Cosmetics Cantare Colour jasny róż
8.Vichy Idealia life serum miniaturka 3ml
9.Próbki Bielenda super power Mezo krem i serum

ZASADY ROZDANIA

Należy być obserwatorem mojego bloga :-) 

Dodatkowo jeśli macie ochotę ale nie jest to obowiązkowe możecie
-Zamieścić baner na swojej stronie
-POLUBIĆ ➡FB
-Udostępnić na Fb

Wzór zgłoszenia:

Obserwuję jako 
Lubię na Fb jako 
Baner tak /nie link 
Udostępnienie tak \nie link 
E-mail 


Regulamin :

Organizatorem rozdania jestem ja puderniczkam 
ROZDANIE TRWA DO 30.06. 2015 do północy 
Nagrodę otrzyma jedna osoba która zostawi zgłoszenie według wzoru 
Zwycięzcę oglosze w ciągu paru dni od zakończenia rozdania. 
W rozdaniu mogą brać udział osoby mieszkające na terenie Polski. 
Nie maja tu zastosowania przepisy z ustawy z dnia 29.07.1992r. o grach i zakladach wzajemnych (Dz.U. z 2004 nr 4 pozycja 27 z pozniejszymi zmianami)

Zapraszam serdecznie :-)



wtorek, 2 czerwca 2015

Zakupy majowkowe


Hej kochani :-)

Ciekawe czy u Was też jest taka piękna pogoda :-)

Ostatnio staram się ograniczać zakupy i zużywać zapasy więc w maju nie szalałam z zakupami choć było ciężko.

Moim majowym nabytkami są

Miniaturki kosmetyków
LUSH vanilla balsam do ciała
THE BODY SHOP tonik i mleczko do demakijażu
Znalazłam te maluszki w.... Ciucholandzie


W końcówce promocji w Rossmannie na kolorowke pokusiłam się o szminke Bourjois Velvet Rouge Edition w odcieniu 02 frambourjoise


W kolejnej promocji w Rossmannie na pielęgnację twarzy zakupiłam krem Alterra cera sucha z granatem i masłem shea
AA Oil infusion żel do demakijażu

W sklepie zielarskim w końcu znalazłam Wode różana Dabur

A w Kauflandzie dawna już nie widziana piankę Wellaton w moim ukochanym kolorze



A w Skarbach Afryki skorzystałam z oferty dla blogerek przetestowania produktu za 1gr. W tej chwili jest nim biała glinka
Do kompletu skusilam się na perfumki arabskie za 19,99zl :-)


No i to tyle moich majowkowych lowow :-) 


Na koniec mały weekendowy kolaż zdjęć :-)


Miłego dzionka :-*