Hej kochani :-)
Nie wiem jak Wy kochani ale ja bardzo lubię używać w roli toniku różnego rodzaju hydrolaty i wody kwiatowe.
Gdy nadazyla się okazja zakupu tego typu produktu w sklepie zielarskim od razu woda różana Dabur znalazła się w moim koszyku.
Opis produktu :
"Woda różana otrzymywana z świeżych płatków różanych. Posiada piękny, naturalny zapach. Również jest znana i ceniona ze swych pielęgnacyjnych właściwości: odświeża, tonizuje, nawilża skórę przywracając jej naturalną równowagę. Regeneruje skórę wrażliwą, przesuszoną ze skłonnością do pękających naczynek. Codzienne stosowanie wody różanej powoduje, że skóra staje się elastyczna, promienna i jedwabiście gładka. Jest powszechnie ceniona za swoje właściwości odmładzające. Woda różana to sekret piękna. Ma działanie nawilżające, łagodzące, dodatkowo zamyka pory skóry.
Objętość netto: 250 ml
Objętość netto: 250 ml
Uwaga: tylko do użytku zewnętrznego.
STOSOWANIE:
Woda różana jest idealnym uzupełnieniem maseczek do twarzy z naturalnych składników. Przygotowując maseczkę ze sproszkowanych ziół, roślin czy kwiatów warto zamiast zwykłej wody zastosować wodę różaną do mieszanki, a efekt będzie o wiele bardziej widoczny, zadowalający i pozytywnie zaskakujący:) Wspomaga dobroczynne działanie pozostałych składników maseczki! Wodę różaną można śmiało stosować również do pielęgnacji włosów - do płukanek i maseczek. Dzięki temu włosy staną się pełne życia, miękkie i aksamitnie gładkie. Można również robić okłady na oczy wacikami nasączonymi wodą różaną. Woda różana może służyć do wyrobu własnych kosmetyków."
Woda różana Dabur zamknięta jest w smukłej, szklanej butelce z prosta etykieta informacyjna.Zapach jest dosyć mocny ale mało chemiczny, mocno różany więc może niektórym osobom nie przypaść do gustu.
Dosyć niepokojąca rzeczą która zauważyłam (dopiero po czasie ale na szczęście zauważyłam) jest błędna informacja na etykiecie butelki gdzie jest podane że wody różanej można używać do przygotowania potraw, kiedy na stronie producenta jest napisane że woda Dabur jest wyłącznie do uzytku zewnętrznego.
Bardzo możliwe że to stara etykieta z wcześniejszej wersji wody Dabur została naklejona na nową wersję bo już nasamej butelce jest podany skład ze strony producenta.
I jak tu nie czytać składu, normalnie można by się zatruć:-(
Skład wody nie jest już taki naturalny gdyż zawiera parę dodatkowych składników.
- Woda
- humektan -hydrofilowa substancja nawilżająca skórę, ułatwia transport innych substancji w głąb skóry,
- substancja konserwujaca która chroni kosmetyk przed wtórnym zakażeniem mikroorganizmami.
- Wyciąg z róży działa bakteriobójczo, tonizująco, antyalergiczne. Zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe w tym kwas linolowy, substancje nawilżające i łagodzące oraz witaminę C Wykazuje działanie przeciwstarzeniowe.
- Kwas cytrynowy regulator pH
- Składnik kompozycji zapachowej, imituje zapach róży i geranium.Potencjalny alergen.
- Składnik kompozycji zapachowej. Imituje zapach pelargoni. Potencjalny alergen.
******
Gdy odczytałam skład wody Dabur byłam lekko rozczarowana przez obecność dodatkowych chemicznych składników i trochę wkurzona przez błędna etykietę informacyjna ale postanowiłam dać jej szansę.
Jak już wspominałam bardzo lubię tego typu kosmetyki, które zastępują mi tonik i służą do odświeżania, tonizacji, oczyszczania twarzy i w tej roli woda różana Dabur sprawdza się bardzo dobrze.Muszę przyznać że ta woda dobrze koi podrażnienia, nie powoduje pieczenia oczu czy innego typu podrażnień mojej skóry . Woda jest dosyć wydajna gdyż jej pojemność jest spora i wynosi 250ml. Sprawdza się także przy sporządzaniu maseczek z glinki, gdzie zastępuje mi wodę. Woda różana może być także używana do pielęgnacji włosow ale jeszcze w tej roli jej nie testowałam.
Ogólnie woda różana Dabur nie wyrządziła mojej skórze krzywdy ale nie każda skóra może się z nią polubić jak np skóra alergiczna.
Sama nie wiem co mam niej myśleć, sprawdziła się w pielęgnacji mojej skóry i może do niej wrócę ale będę szukała także innych, bardziej naturalnych produktów tego typu.
A jakie są Wasze ulubione hydrolaty czy wody kwiatowe?
Jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym zakupiła bo nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńPlanuję zakup wody różanej, ale nie tej (ze względu na skład)
OdpowiedzUsuńNie dziwie się ;-)
Usuńnie miałam jeszcze żadnego hydrolatu ;)
OdpowiedzUsuńPolecam do wypróbowania, niekoniecznie ten ale może jakoś bardziej naturalny :-)
Usuńmiałam już sporo wód różanych bo bradzo je sobie cenię:) aczkolwiek tej akurat jeszcze nie używałam
OdpowiedzUsuńlubię wodę różaną ale tej akurat nie miałam
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie używałam wody różanej, ale kiedyś pewnie się skusze
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się kiedyś nad nią, ale ostatecznie nie zakupiłam :P
OdpowiedzUsuńmiałam mile wspominam samą wodę, lecz jej pakowanie trochę zraziło mnie do niej. Nie wiem czy kupię ponownie.
OdpowiedzUsuńJa nałogowo używam wody termalnej. =)
OdpowiedzUsuńKiedyś też miałam różaną. =)
bardzo lubię wodę różną :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię hydrolaty w roli toników :). Też się też raz nacięłam na taką lipną wodę, szkoda że tak różne są składy na naklejkach. Do prawdziwej wody różanej sporo jej brakuje :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie spotkałam się z wodą różaną ;))
OdpowiedzUsuńtak i tak nie jest zła ja widziąłm inną w sklepie w składzie była woda i aromat rózy;) nawet ekstraktu nie było:)
OdpowiedzUsuńja nigdy nie mogłam przekonać się do wody różanej
OdpowiedzUsuńmoże być fajna chociaż nie lubie zapachu róży
OdpowiedzUsuńgreat post, Have a wonderful weekend!
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsmetijana.blogspot.com/
Dla mnie nowość, ciekawa jestem zapachu. :P
OdpowiedzUsuńMam dość róż po wizycie w Bułgarii :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, 150obs i rusza naprawdę konkretne rozdanie :D KLIK :)
Przydałaby mi się, mnie kręcą takie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńpewnie genialnie pachnie !
OdpowiedzUsuńach zapach musi być cudny!
OdpowiedzUsuńwodę różaną z Dabur miałam, dostałam ją w prezencie i miałam takie same przemyślenia jak Ty, zużyłam niby było ok tylko nie wiem po co psuli skłąd, znaczy pewnie mieli jakiś powó ale jakoś to do mnie nie przemawia :D + obserwuję :)
OdpowiedzUsuńpoluję na jakąś wodę różaną od dłuższego czasu, ale ten skład :o i to za taką cenę? zdecydowane nie :/
OdpowiedzUsuńLubiłam ją, ale wolę czyste wody bez dodatków ;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę wypróbować tę wodę już od dłuższego czasu ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś ją wypróbuję. ;)
OdpowiedzUsuńmiałam wodę różaną i bardzo miło ją wspominam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak pozytywne efekty odnotowałaś ;) ja akurat zapachu różanego nie lubię
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie byłam z niej zadowolona...
OdpowiedzUsuńJakoś nie czuję się przekonana do przetestowania tej różanej przyjemności... Ze swojej strony mogę jednak polecić hydrolat oczarowy - jest super! :-) Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńUwielbiam wodę różaną, ale tylko tę o naturalnym składzie. Tej firmy nie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńchcę ją:D
OdpowiedzUsuńSłyszałam same dobre rzeczy na temat wody różanej, ale sama jeszcze nigdy nie używałam
OdpowiedzUsuń