Hej wszystkim;)
Przedstawiam wam dzisiaj koreanski produkt jakim jest Holika Holika Daily Garden Aloe Vera pianka oczyszczajaca do mycia twarzy.
Opis produktu:
''Kremowa pianka oczyszczajaca do twarzy.Naturalne skaldniki doskonale oczyszczaja i odzywiaja skore pozostawiajac ja gladka i przejrzysta.Zawiera ekstrakt z aloesu ktory chroni i koi skore ,ktora staje sie wrazliwa na skutek czynnikow srodowiska zewnetrznego"
Pianka znajduje sie w prostej i schludnej, miękkiej tubce o pojemnosci 120ml
Konsystencja produktu przypomina bardzie zel niz pianke,jest gesta o barwie wpadajacej w zieleń i delikatnym swiezym zapachu.
Juz mala kropelka żelu w kontakcie z woda zmienia sie w bogata,biala pianke
Sklad:
WATER, MYRISTIC ACID, GLYCERIN, POTASSIUM HYDROXIDE, PROPYLENE GLYCOL, LAURIC ACIS, STEARIC ACID, PEG-32, GLYCERYL STEARATE, BEESWAX, POLYSORBATE 20, POLYQUATERNIUM-7, PEG-100 STEARATE, ALOE BARBADENSIS (ALOE) LEAF EXTRACT, DISODIUM EDTA, BHT, CAPRYLYL GLYCOL, CAPRYLHYDROXAMIC ACID, PHENOXYETHANOL, FRAGRANCE, CI19140, CI42090
- Woda
- Emolient - zastosowany w preparatach do skory i wlosow tworzy na powierzchni wartswe okluzyjna ,ktora zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni wiec kondycjonuje czyli wygladza i zmiekcza skore i wlosy.Jesli uzywany jest na skorze w stanie czystym moze byc komodogenny,sprzyja wowczas powstawaniu zaskornikow.
- Humektant-hydrofilowa substancja nawilzajaca,ma zdolnosc przenikania przez warstwe rogowa naskorka ,wiec pelni role promotora przenikania.Ulatwia w ten sposob transport innych substancji w glab skory.
- Regulator PH
- Humektant-zapobiega krystalizacji {wysychaniu} masy kosmetycznej przy ujsciu butelki.Wspomaga dzialanie konserwujace przez obnizenie aktywnosci wody,ktora jest doskonala pozywka dla drobnoustrojow.
- kwas laurynowy posiada dzialanie antybakteryjne i antywirusowe.Wspomaga zwalczanie infekcji,wysypek,egzem,.Przyczynia sie do leczenia drobnych skaleczen,lagodzi swiad i bol po ukaszeniu owadow.Kwas laurynowy to zwiazek chemiczxny ,ktory wystepuje w duzych ilosciach w mleku matki i kokosie
- Emulagator -skladnik umozliwiajacy powstawanie emulsji.Substancja renatluszczajaca ,ktora odbudowuje bariere lipidowa i czesciwowo hamuje proces wymywania lipidow z warstwy rogowej naskorka.
- Emulgator, substancja pianotworcza,poprawia konsystencje w preparatach myjacych
- Emolient,tworzy na powierzchni skory film zapobiegajacy nadmiernemu odparowywaniu wody.W czystej postaci ma dzialanie komodogenne.
- Wosk pszeli-wplywa na konsystencje kosmetyku.
- Emulgator-substancja hydrofilowa,dobrze tolerowana przez skore i blony sluzowe.
- kondycjoner,antystatyk.Zapobiega przesuszeniu skory i wlosow.Moze byc uzywany do modyfikowania wlasciwosci pieniacych,tworzy kremowa pianke.
- Emulgator-poprawia konsystencje kosmetyku,substancja pianotworcza.
- Ekstrakt z lisci aloesu-nawilza,regeneruje,ujedrnia,lagodzi podraznienia.Wskazany przy pielegnacji skory suchej,tradzikowej,dojrzalej i z problemami dermatologicznymi.
- Sekwestrans-zwieksza trwalosc kosmetyku,wspomaga dzialanie konserwantow.
- Przeciwutleniacz-zapewnia trwalosc produktu
- Humektant -zapobiega wysychaniu kosmetyku.oraz krystalizacji przy ujsciu butelki.
- Lagodny konserwant-przedluza trwalosc kosmetyku,chroni przed rozwojem bakerii i drobnoustrojow.Moze dzialac nawilzajaco.
- Substancja konserwujaca
- Zapach
- Barwnik
- Barwnik
Najwazniejsza rzecza jest fakt pianka bardzo dobrze oczyszcza twarz.Nie pozostawia po sobie uczucia sciagniecia skory ani nie zauwazylam jakiegokolwiek jej przesuszenia a posiadam skore sucha w strone mieszanej.Nie zauwazalm rowniez jakiegokolowiek efektu zapychania czy podraznienia czy pieczenia mojej skory i oczu a wprost przeciwnie gdyz skora po uzyciu pianki jest czysta ,swieza i gladka.Sklad pianki moze nie zachwyca naturalnoscia bo i ekstrakt z aloesu wystepuje nizej w skladzie ale o dziwo moja skora toleruje ja w bardzo dobry sposob.Chyba lepiej,ze podczas zakupu nie znalam skladu tej pianki gdyz zaprwne od razu negatywnie bym sie do niej nastawila a okazuje sie ze ''nie taki diabel straszny'' a pianka ma swoje zalety.
To moje pierwsze spotkanie z kosmetykami tej marki ale myślę że nie ostatnie gdyż w asortymencie mają wiele ciekawych i godnych uwagi produktów :-)
Cena takze nie jest zla przy takiej wydajnosci i wynosi na stronie sklepu Iperfumy ok 23 zl.
Dostepne sa takze inne wersje pianki jak z olejkiem z oliwek ,acerola,z wyciagiem z zielonej harbaty,wyciagiem z cytryny.
Pianka okazala sie swietnym,oczyszcajacym produktem;)
Zaciekawiła mnie ta pianka szczególnie wersja z cytryną :)
OdpowiedzUsuńBardzo kuszący kosmetyk.
OdpowiedzUsuńnigdy nie stosowałam pianek do mycia twarzy, zwykle żele, mleczka i tego typu produkty :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale zaciekawiła mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa pianka. Jeszcze takiej nie miałam. Dobrze, że nie robi krzywdy ;)
OdpowiedzUsuńTeż czasami tak mam, że zapomnę zerknąć na skład, a potem okazuje się, że mimo złego składu kosmetyk jest całkiem spoko ;)
OdpowiedzUsuńWydaje się być interesująca :)
OdpowiedzUsuńwygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńmialam wersje wisniowa tego produktu i bardzo sie polubilismy :) skora az piszczala taka byla czysta :)
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane, faktycznie aż piszczy z czystości :-)
Usuńzaciekawiłaś mnie tą pianką :)
OdpowiedzUsuńDla mnie takie pianki są za delikatne. Wolę żele z granulkami.
OdpowiedzUsuńTa potrafi porządnie oczyścić twarz aż sama się zdziwiłam :-)
UsuńAle kusisz, muszę zajrzeć na tą stronę :)
OdpowiedzUsuńTe azjatyckie pianki są fajne :P
OdpowiedzUsuńja pianek nie lubię i mnie zupełnie nie kuszą :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnej pianki do mycia twarzy. Ta zapowiada się ciekawie. ;)
OdpowiedzUsuńsuper że sie sprawdziła ;D Pianek jeszcze nei miałąm ;D
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie pudełka japońskich słodyczy!
:-)
UsuńMamy podobny typ cery, więc pewnie u mnie by też się sprawdzila!
OdpowiedzUsuńnie znam ;) super, że Ci się sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńPianki bardzo lubię używać :)) Zostawiam obserwację i zapraszam do siebie :))
OdpowiedzUsuńbardzo kusząca :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt :) uwielbiam kosmetyki z aloesem, także na pewno się tym zainteresuję :)
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
Ja lubię eksperymentować z azjatyckimi kosmetykami ;)
OdpowiedzUsuńnie znam ale wydaje się ciekawy :)
OdpowiedzUsuń