środa, 30 marca 2016

Podkład Bourjois Healthy Mix


Hej wszystkim;)

Podkład do twarzy jest podstawą każdego makijażu.Dzięki niemu możemy wyrównać kolor skóry,zatuszować nasze niedoskonałości,zmatowić skórę czy nadal się blasku i rozświetlenia.
Na rynku mamy duzy wybór podkładów matujących,kryjących ,nawilżających,rozświetlających więc każda z nas może znaleźć produkt odpowiedni dla swojego typu skóry a także  swoich oczekiwań.
Kiedyś gdy byłam posiadaczką cery bardzo tłustej i problematycznej największą wagę przywiązywałam do mocnego krycia i matowienia skóry więc wybierałam podkłady mocno kryjące i długotrwałe,które utrzymają się cały dzień na mojej buzi.Przez paręnaście lat przetestowałam całą masę podkładów kryjących i matujących .Moimi ulubieńcami w tej roli stały się podkłady Estee Lauder Double Wear i Revlon Colarstay.
Po kuracji lekiem Izotek,który miała za zadanie wyleczyć moją skórę ze zmian trądzikowych moja skóra z tłustej zmieniła sie na suchą w stronę mieszanej.
Diametralnie zmieniło to sposób mojej pielęgnacji skóry gdyż od tej pory wymaga ona większego stopnia nawilżenia .Mogę sobie pozwolić na zmianę podkładu na lżejszy dzięki czemu mogłam poznać nowe produkty na które kiedyś nawet nie zwracałam uwagi.
Od dawna bardzo interesowały mnie podkłady rozświetlające na które kiedyś nawet nie śmiałam spojrzeć.Po przeczytaniu wielu pozytywnych recenzji postanowiłam wrzucić do koszyka zakupowego PODKŁAD ROZSWIETLAJĄCY BOURJOIS HEALHY MIX



OPIS PRODUKTU:

"Podkład Healthy Mix idzie jeszcze dalej : rozświetlona i ujednolicona cera do 16 godzin**, dzięki formule wzbogaconej w ekstraktu z owoców :
• Morela >blask
• Melon > nawilżanie
• Jabłko > przedłuża młodość
Wzbogacony w krystaliczne pigmenty, ujednolica cerę, rozświetlając ją od wewnątrz. Cera jest pięknie rozświetlona i nawilżona przez 8 godzin***.
Delikatna i świeża tekstura niesłychanie łatwo wtapia się w skórę, nie pozostawia śladów na skórze. Efekt zdrowa i naturalnie piękna cera!
Skuteczność zaakcpetowana przez konsumentki !****
- Cera jest perfekcyjnie ujednolicona 89% kobiet
- Cera jest rozświetlona : 79% respondentek
I jest dobry dla mojej skóry :
• nie podrażnia, testowany dermatologcznie
• nie zatyka porów
* Test naukowy przeprowadzono na 21 kobietach.
**Test skuteczności na 30 kobietach. Najlepszy rezultat uzyskany na 10 ochotniczkach.
*** Test instrumentalny na 10 osobach
**** Test użytkowy podczas 3 tygodni na 19 kobiet"


SKŁAD:

AQUA (WATER), DIMETHICONE, CYCLOPENTASILOXANE, BUTYLENE GLYCOL, PEG-10 DIMETHICONE, ALUMINUM STARCH OCTENYLSUCCINATE, PHENOXYETHANOL, SODIUM CHLORIDE, DISTEARDIMONIUM HECTORITE, DISODIUM STEAROYL GLUTAMATE, DIMETHICONE CROSSPOLYMER, TOCOPHERYL ACETATE, ALCOHOL DENAT., PARFUM (FRAGRANCE), PROPYLENE GLYCOL, PANTHENOL, ALUMINUM HYDROXIDE, SILICA, GLYCERIN, PYRUS MALUS (APPLE) FRUIT EXTRACT, SODIUM HYALURONATE, CUCUMIS MELO (MELON) FRUIT EXTRACT, PRUNUS ARMENIACA (APRICOT) FRUIT EXTRACT, POTASSIUM SORBATE, SODIUM BENZOATE, BENZOIC ACID, PANTOLACTONE, SORBIC ACID. [+/- (MAY CONTAIN): CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), MICA, CI 77491, CI 77492, CI 77499 (IRON OXIDES), CI 77007 (ULTRAMARINES)] 12BMT003 - 1


Podkład zamknięty jest w ładnej,szklanej buteleczce z pompką do aplikacji,która jest bardzo dobrym rozwiązaniem przy dozowaniu podkładu.Pojemność podkładu 30ml.



Konsystencja podkładu jest dosyć gęsta ale kremowa,dobrze rozprowadza się na skórze .
Odcień 52 vanilla ma żółtą tonację i dosyć jasny odcień.Kolorystycznie jest podobny do odcienia Sand ELDW.Zapach podkładu jest owocowy ale bardzo delikatny,nie drażni mojego powonienia.



Podkład bardzo przypadł mi do gustu.Posiada lekką formułę ,która świetnie rozprowadza się na twarzy,wyrównując jej koloryt i nadając jej blasku .Chyba ten efekt subtelnego rozświetlenia skóry najbardziej pokochałam gdyż dzięki niemu moja dosyć ziemista,zaczerwieniona po zimie skóra zyskuje zdrowy koloryt.


Od lewej bez makijazu,podkład Bourjois Healthy Mix,podkład Healthy Mix przypudrowany.


Rozświetlenie skóry po aplikacji podkładu jest bardzo naturalne bez jakiegoś niepożądanego błysku,to delikatny efekt glow ale po przypudrowaniu moja skóra staje się matowo-satynowa .Skóra po użyciu podkładu Bourjois wygląda świeżo i zdrowo nawet po nieprzespanej nocy;)
Jeśli chodzi o krycie jest ono zadowalające,wiadomo,że nie dorówna podkładom kryjącym ale podkład daje radę zatuszować mniejsze niedoskonałości a przy większych zawsze można sięgnąć po korektor.Sama nie jestem przecież posiadaczką idealnej skóry ,pozostało mi trochę niedoskonałości w postaci rozszerzonych porów,przebarwień i zaczerwienień skóry a także czasami wyskoczy mi jakaś brzydka niespodzianka.Mimo tego podkład dobrze sprawdza sie na mojej skórze .
Podkład Bourjois ładnie "układa się" na buzi,nie tworzy efektu maski,nie zastyga zbyt szybko na skórze dzięki czemu mamy czas na poprawki.Lekko się utlenia po nałożeniu na skórę o czym powinny wiedzieć posiadaczki bardzo jasnej skóry.Nie powoduje błyszczenia się skóry,nie spływa ani nie roluje sie na twarzy choć wymaga użycia dobrego kremu nawilżającego jako bazy.Nie powoduje przesuszenia skóry,nawet wspomaga jej nawilżenie.Podkład nie powoduje u mnie żadnych podrażnień ,nie zapycha skóry choć w składzie znajdziemy porcję silikonów. Nie podkreśla porów a dobrze je wyrównuje,tuszuje zaczerwienienia skóry.Przypudrowany utrzymuje sie na mojej skórze w dobrym stanie cały dzień.Podkład jest dosyć wydajny,nieduża ilość wystarczy do pokrycia twarzy.
Podkład przeznaczony jest dla skóry suchej i normalne i ale wydaje mi się,że posiadaczki skóry mieszanej mogłyby być z niego zadowolone ale to już indywidualna kwestia.
Podkład dostepny jest na stronie sklepu Iperfumy

Czy Wy także sięgacie po lżejsze podkłady,czy raczej wolicie te kryjące?



sobota, 26 marca 2016

Życzenia dla Was


Kochani życzę Wam ciepłych, spokojnych Świąt Wielkanocnych spędzonych w gronie rodziny. Pięknej wiosennej pogody, dużo uśmiechu na twarzy a także mokrego,radosnego Dyngusa 
WESOŁEGO ALLELUJA :-D 

środa, 23 marca 2016

Czy było rózowo?Płyn micelarny Garnier 3 w 1


Hej kochani :-)


PŁYN MICELARNY 3 W 1 SKÓRA WRAŻLIWA od dawna był na mojej"chciejkowej liście" :-)
Gdy dna sięgnął płyn micelarny z Green Pharmacy wyruszyłam na łowy w poszukiwaniu nowego płynu do demakijazu. Los chciał, że w Rossmannie była promocja płynu Garniera więc wylądował on w moim koszyku :-)




OPIS PRODUKTU:




Płyn micelarny mieści się w dużej, przezroczystej butli o pojemności 400 ml. Płyn zamykany na zatrzask,dosyć wygodnie jest go aplikować i zamknąć. Produkt bezzapachowy .



SKŁAD:


  • Woda
  • Środek konserwujacy pochodzenia chemicznego
  • Gliceryna humektan, hydrofilowa substancja nawilżająca, wspomaga dzialanie konserwujące.
  • Łagodna substacja myjąca
  • Wspomaga działanie konserwujace 
  • Substacja myjąca 
  • Środek myjący i dezynfekujacy 


Od dawna jestem fanka płynow micelarnych choć lubię także używać olejków myjacych do demakijażu.
Płynu używam już od dłuższego czasu więc przyszła pora na małe podsumowanie i odpowiedź na pytanie

Czy było tak rózowo?
Muszę stwierdzić że nie do końca :-)

Płyn zbiera wiele dobrych recenzji więc miałam względem niego spore oczekiwania.
Jeśli chodzi o demakijaż twarzy płyn sprawdza się bardzo dobrze. Ładnie oczyszcza buzie, nie podrażnia, przyjemnie odświeża, nie pozostawia po sobie jakiejkolwiek warstewki na skórze czy uczucia sciagniecia skory. Miodzio :-P
Jeśli chodzi o demakijaż oczu i ust to tutaj już wypada gorzej. Pomimo tego,że nie używam wodoodpornego tuszu do rzęs to mam problem ze zmyciem go z oczu. Płyn jest łagodny , nie szczypie w oczy za co plus ale muszę nieźle się namachać aby zmyć tusz z rzęs.Podobnie jest ze szminkami do ust, też muszę dłużej potrzeć aby ja zmyć .
Skład także nie powala naturalnością choć mi nie zrobił na buzi żadnej krzywdy ale nie wiem jak sprawdzi się na skórze wrazliwej.
Płyn jest średnio wydajny pomimo dużej pojemności gdyż  trochę go idzie gdy co dziennie próbuje domyć nim oczy i usta  więc w tej kwestii szału u mnie nie zrobił.Cena regularna ok 19 zł
Mogłabym mu dać dobra 4 za całokształt:-)


Jak u Was się sprawdza?


piątek, 18 marca 2016

Kallos Sense woda tonizująca


Hej kochani;)

Niedawno podczas zakupów na Iperfumy trafiłam na ciekawy produkt marki KALLOS SENSE woda tonizująca do każdego typu cery.



Do tej pory marka Kallos jest najbardziej znana ze swietnych masek do włosów więc byłam zaskoczona jak trafiłam na tonik do twarzy tej marki.W ofercie linii Sense znajdują się także kremy i żel oczyszczający,które także mnie zaciekawiły;)


Opis produktu:




Tonik zamknięty jest w ładnej ,smukłej butelce o pojemności 100ml. Na dołączonym kartoniku znajdziemy najważniejsze informację o tym produkcie.




Butelka posiada bardzo wygodny aplikator w formie pompki,który jest bardzo praktycznym i wygodnym rozwiązaniem.Pompka działa sprawnie a przekręcana głowka umożliwia zabezpieczenie przed niepowołanym uzyciem.


Tonik ma lekko zółtawe zabarwienie i cudny ,kwiatowy zapach ,który strasznie mi sie podoba.

Skład toniku jest bardzo ciekawy,bogaty w składniki aktywne ,witaminy a wolny od parabenów.
Nie testowany na zwierzatach.


  • woda
  • gliceryna,humektant,hydrofilowa substancja nawilżająca
  • ekstrakt z oczaru wirginijskiego-zawiera garbniki,flawanoidy. Wykazuje działanie przeciwzapalne,przeciwbakteryjne.Działa ściągająco,przyspiesza gojenie się ran,działa regenerująco
  • Ekstrakt z pomarańczy -zawiera witaminy C,B1,B2,prowitaminę A,kwas foliowy,biotynę.Wykazuje działanie antyoksydacyjne,odżywcze,przeciwzmarszczkowe.
  • Ekstrakt z cytryny-wykazuje działanie ściągające,odświeżające,przeciwstarzeniowe Wykorzystywany podczas leczenia cery tłustej,zanieczyszczonej,przy rozszerzonych porach.
  • ekstrakt z kwiatu róży stulistnej-bogaty w olejek eteryczny oraz antocyjaniny,posiadające silne właściwości przeciwrodnikowe,wzmacniają ściany naczyń krwionośnych,działają antyzapalnie.
  • ekstrakt z nagietka lekarskiego-działa przeciwzapalnie,nawilżająco,ściągająco,bakteriostatycznie,przyśpiesza regenerację naskórka
  • wyciąg z morszczyna pęcherzykowatego-polecany w pielęgnacji skóry dojrzałej,suchej,zanieczyszczonej skłonnej do zapalen. Działa nawilżajaco,ściągająco,ujędrniająco,antyseptycznie
  • ekstrakt z alg -zawiera sole mineralne działajace zmiękczająco,tonizująco,nawilżajaco.Pobudza syntezę kolagenu,posiada właściwości wygładzające,uelastyczniające.
  • spirulina-alga bogata w białko,intensywnie nawilża,poprawia ukrwienie,nadaje skórze elastyczność,odżywia ją.
  • wyciąg z alg -substancja hydrofilowa,nawilżająca,kondycjonuje skórę,zmiękcza i wygładza.
  • ekstrakt z alg brunatnych-cenny surowiec kosmetyczny o właściwościach regenerujących,nawilżających,oczyszczających
  • zapach
  • substancja konsystencjotwórcza,składnik nawilżajacy
  • substancja hydrofilowa,substancja usuwajaca zanieczyszczenia z powierzchni skóry
  • witamina PP-uzywana w kosmetykach do skóry tłustej,tradzikowej,działa regulująco na aktywność gruczołów łojowych
  • witamina B5- nawilża skórę,regeneruje,zapobiega stanom zapalnym.
  • substancja lipofilowa-działanie przeciwrodnikowe,utleniające.Znajduje zastosowanie w kosmetykach do cery tradzikowej,dojrzałej
  • substancja o działaniu antyoksydacyjnym,hamuje proces starzenia się skóry,nawilża,zapobiega podraznieniom,poprawia ukrwienie skóry.
  • witamina B6-działa przeciwłojokowo,antybakteryjne,antyoksydacyjne.Kondycjonuje skórę.
  • skrobia -cukier otzrymywany ze skrobi roslinnej stosowany jako stabilizator.Substancja kondycjonująca,odzywiająca skóre,uzywana w kosmetykach naturalnych
  • kwas cytrynowy-regulator ph
  • hydrofilowa substancja nawilżająca,humektant,wspomaga działanie konserwujące
  • alkohol aromatyczny,substancja konserwujaca,składnik kompozycji zapachowej
  • substancja konserwująca
  • substancja konserwująca

Tonik zachwycił mnie swoim składem w którym znajdziemy wiele ekstraktów roslinnych pielęgnujących naszą skórę.Tonik przeznaczony  jest do pielęgnacji  każdego typu skóry.Bardzo dobrze tonizuje,oczyszcza skórę jednocześnie utrzymując jej dobry stopień nawilżenia.Rozświetla lekko matuje skóre. Nie pozostawia po sobie jakiejkolwiek warstewki na skórze.Gorzko kwiatowy zapach umila proces aplikacji,bardzo lubię tak delikatnie pachnące toniki. Pojemność toniku nie jest duża ale mi wystarczył na miesięczne stosowanie choć szkoda że nie ma większej pojemności bo az mi szkoda że już się mi konczy. Na pewno sięgnę po niego ponownie;)
Cena toniku nie jest wysoka i wynosi ok 10,80 zł w sklepie Iperfumy




środa, 16 marca 2016

Mariza IdaliQ karminowa szminka


Hej kochani;)

Dzięki portalowi TRUSTED COSMETICS trafiła w moje ręce KARMINOWA SZMINKA MARIZA IDALIQ Zaznaczę tylko ,że szminka ma zmienioną nazwę,wcześniej nazywała się Selective.



Pierwsze parę słów od producenta:

''Nasycona pigmentem ,kremowa pomadka idealnie się rozprowadza,pokrywając usta głebokim i  trwałym kolorem.Zawiera cenne,naturalne składniki takie jak masło kakaowe,olej awokado,wosk carnauba,które sprawiają,że usta są miekkie,zdrowe i doskonale nawilżone.7 głębokich i trwałych odcieni."


Szminka zamknięta jest w prostym ,czarnym opakowaniu.



Odcień karminowy to głęboka czerwień z delikatnym połyskiem ale bez dodatku błyszczących drobinek.Szminka posiada także przyjemny,owocowy zapach.


Po lewej szminka w słoncu po prawej w cieniu



Szminka posiada bardzo przyjemną kremową konsystencję ,dzięki której świetnie rozprowadza się na ustach.Dużym atutem szminki Idaliq jest ciekawy skład z dodatkiem masła kakaowego,oleju awokado i wosku carnauba ,dzięki któremu usta po aplikacji szminki sa miękkie i dobrze nawilżone. Kolor szminki jest mocno napigmentowany ,już jedna warstwa daje na ustach wyrazisty efekt .


Odcień karminowy to piękna ,energetyczna ,połyskująca czerwień bez dodatku błyszczących drobinek.Szminka utrzymuje sie na ustach parę godzin,podczas jedzenia  niestety szybko z nich znika ścierając się od  środka warg więc poprawki po jedzeniu i piciu są wymagane.
Podsumowując przyjemna szminka o wyrazistych kolorach o średniej trwałości ale ciekawa jestem jak na moich ustach sprawdziłyby się inne jej odcienie;)
Cena 16.60 zl na stronie sklepu Mariza


Jak Wam sie podoba efekt na ustach?



czwartek, 10 marca 2016

Znany i lubiany bronzer Kobo Matt Bronzing


Hej kochani :-)

Dzisiaj Dzień Mężczyzny więc wszystkim Panom przesyłam moc życzeń :-)

Głównym bohaterem postu będzie produkt który zbiera całą masę dobrych opinii. Nadal mówi się o nim często w blogosferze a to za sprawą zgaszonego, zimnego odcienia tego pudru brązującego oraz jego niskiej ceny w stosunku do jakości.

A mowa oczywiście o bronzerze KOBO MATT BRONZING &CONTOURING POWDER,który możemy kupić w Drogeriach Natura.


Opis produktu :

Matowy,brązujący puder w kamieniu nadaje skórze odcień naturalnej,zdrowej opalenizny. Idealny do kreowania „cienia” na twarzy. Polecany do konturowania,modelowania twarzy i ciała.

Skład :
Aluminum Starch Octenylsuccinate, Bambusa Arundinacea Stem Powder, Caprylic/Capric Triglyceride, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77711]., Kaolin, Magnesium Stearate, Mica, Phenoxyethanol(and)Ethylhexylglycerin, Talc, Titanium Dioxide, [+/- Aluminium Oxide

         ****
Bronzery zamknięte w grubszym, plastikowym opakowaniu o pojemności 9gr.
Opakowania są dosyć wytrzymałe gdyż trzymają się bez żadnego uszczerbku,jedynie ścierają się napisy.



Posiadam dwa dostępne odcienie tego bronzera czyli ciemniejszy Nubian Desert oraz jaśniejszy Sahara Sand.
Bronzer Kobo bardziej nadaje się do konturowania twarzy niż sprawdzi się w roli pudru brązującego gdyż ma zbyt chłodny odcień i można by wyglądać dosyć upiornie gdyby chcieć go nałożyć na całą twarz,. :-)W tej roli bardziej się sprawdza cieplejsze odcienie bronzera,które mają ocieplić,nadać twarzy efekt zdrowej,opalonej skóry.

Oba brązery kupiłam parę miesięcy temu na promocji w Naturze w małym odstępie czasu. Na zdjęciach widać zużycie obu produktów, niestety przepadło mi cześć zdjęć więc nie mam zdjęć od nowości. Złośliwość rzeczy martwych ale cóż... ;-)


W pierwszej kolejności używałam jaśniejsze bronzera. Gdy sprawdzałam jego odcień na testerze w Naturze wydawał się dobry do mojej dosyć jasnej cery. W rzeczywistości odcień jest bardzo jasny i najbardziej może odpowiadać dziewczynom z porcelanowa cera albo takim które zaczynają przygodę z konturowaniem. Sama na nim ćwiczylam konturowanie bo praktycznie nie sposób nim zrobić sobie krzywdy. Trzeba się trochę namachac pędzlem aby był widoczny na skórze więc może i dlatego szybciej mi się zużywa. Kolorek faktycznie jest chłodny,dosyć matowy choć nie do końca, trochę satynowy.
Ciemniejszy odcień jest już mocniejszy i bardziej widoczny na skórze już po pierwszej aplikacji. Faktycznie brakuje koloru pośredniego między tymi dwoma odcieniami.


Odcień Nubian Desert podobnie jak jaśniejszy brat ma chłodny, zgaszony odcień, lekko szarawy, dający na skórze matowe z lekka satynowe wykończenie. Dobrze tworzy "smuge" pod kościa policzkowa,nadaje się świetnie do konturowania, ma dobrą pigmentacje,można stopniować efekt na skórze. Oba bronzery dobrze rozcierają się na skórze i utrzymują się na niej cały dzień w dobrym stanie.
Do tego ich cena jest dosyć atrakcyjna, w Naturze kosztują niecałe 20zl a można je upolować taniej na  promocji.

Ciężko było mi moim aparatem uchwycić efekt na twarzy ale mam nadzieję, że trochę się udało choć trochę brakuje mi dobrego pędzla do konturowania :-)



Bronzer wart bliższego poznania jeśli lubicie bawić się w konturowanie :-)
Buziaki;)
Jesli możecie kliknijcie w link -KLIK

wtorek, 8 marca 2016

Moje perfumeryjne zapasy



Hej kobietki ;)



Patrząc sie na moją perfumeryjną półkę stwierdziłam,że muszę zrobić takie zapachowe podsumowanie perfum ,których jestem szczęśliwą właścicielką.Niektóre zapachy są ze mną juz parę lat i czesto już o nich wspominałam na blogu ,inne towarzyszą mi od niedawna i coraz bardziej je poznaje ale o wszystkich mam wyrobiona już opinie;)Bardzo możliwe ,że i Wam któryś flakon wpadnie w oko i będziecie chciały coś więcej o nim wiedzieć lub znacie już te perfumy więc tym bardziej jestem ciekawa czy i Wam  przypadły do gustu.
Chętnie się dowiem jakie perfumy podbiły Wasze serca;)

Pierwszy mój zapachowy typ to perfumy kontrowersyjnej piosenkarki LADY GAGA FAME.



Perfumy pojawiły się na rynku w 2012 roku.To kompozycja orientalno kwiatowa na którą składają się takie nuty zapachowe jak kadzidło,miód,szafran,belladonna,morela,jasmin,orchidea.
Perfumy pomimo mrocznej i tajemniczej otoczki wywołanej samą reklamą tych perfum a takze samym wyglądem buteleczki ,która skrywa czarna ciecz wyjęta rodem z z kociołka czarownicy są bardzo ...przyjemne  .Nie znajdziemy w nich niczego co mogłoby nam się kojarzyć z wykreowanym obrazem  Lady Gagi więc w tym przypadku sprawdzi się powiedzenie "nie taki diabeł straszny jak go malują" :) Sam flakon z czarną cieczą w środku przyciąga wzrok i zachęca do powąchania ,już nawet z samej ciekawości.Perfumy są bardzo słodkie ,czuć jest w nich miód,morelę trochę jasminu a także nutkę kadzidła ,które dodaje lekkiej tajemniczości temu zapachowi.Zapach nie jest przytłaczajacy choć też nie całkiem lekki ,cos pośrodku ale słodycz perfum jest dosyć urzekająca i gra pierwsze skrzypce w tych perfumach.Osobiście lubię się nimi skropić od czasu do czasu tym bardziej w chłodne i brzydkie dni gdy przydaje sie ta kropelka słodyczy dla osłody;)

Drugi zapach to perfumy mniej znane i także z niższej półki cenowej ale  ciekawe i godne poznania

GLORIA VANDERBILT VANDERBILT




Zapach pochodzi z lat 80 i praktycznie ma tyle lat co ja więc może i dlatego mnie zaciekawił;)
Vanderbilt to orientalno kwiatowa kompozycja na którą składają nuty ananasa,kwiatu pomaranczy,lawendy,nuty zielone,bergamotka,gozdzik,tuberoza,korzeń irysa,jaśmin,ylang-ylang,róza,cynamon,drzewo sandałowe,opoponax,cywet,piżmo,wanilia i wetiweria.
Kompozycja zapachowa dosyć bogata ,łącząca w sobie i nuty kwiatowe ,drzewne,korzenne,zwierzęce,żywiczne.
Na początku zapach jest dosyć mydlany ,cieżki,czuć dużą dawkę aldehydów co jest  trochę dezorientujące.Na szczęście po chwili zaczynają do nas dochodzić inne nuty zapachowe jak nuty zielone,wanilia,goździk,lawenda,czasami trudno rozróżnić pojedyncze nuty gdyz łączą się z sobą w zgraną całość.Po chwili zapach trochę łagodnieje ,staje sie bardziej pudrowy choć nadal gesty z zaznaczonym "ogonem".Zapach jest elegancki i wyrafinowany ,bardziej stworzony dla nieco starszych kobietek,może nie przypaść do gustu nastolatkom i kobietom lubiącym lekkie zapachy.
Perfumy z klasą ze starej szkoły perfumiarskiej;)


Kolejny zapach to perfumy sygnowane nazwiskiem znanej i lubianej piosenkarki o cudownym głosie

CELINE DION SENSATIONAL LUXE BLOSSOM




Kwiatowe perfumy wydane w 2013 roku.Kryją w sobie moc kwiatowo-drzewno-pizmowych doznań zapachowych skomponowanych ze sliwki,frezji,jaśminu,rózy,magnolii,paczuli, wetywerii,drzewa sandałowego i piżma.Zapach radosny,słodki ,kobiecy ,pudrowy ,zarazem piękny w swojej prostocie ale także czarujący. Cukierkowa,słodka i prosta buteleczka skrywa w sobie bardzo przyjemny ,wesoły ,elegancki zapach naładowany pozytywną energią złożony z symfonii kwiatowych doznań jakbym znalazła się nagrzanym słoncem ogrodzie.Zapach na początku dosyć intensywny wycisza sie po paru minutach dzięki czemu staje sie lekki i kobiecy i uroczy.



Kolejny zapach stworzony dla radosnych i pelnych życia kobiet,romantyczek wyjęty wprost z magicznego swiata basni


LOLITA LEMPICKA LOLITA LEMPICKA





Perfumy marki Lolita Lempicka stworzone w 1997 roku kryją w sobie kompozycje kwiatowo-owocową-gourmand.Cudny ,kryształowy flakon przyjął  postać zakazanego jabłka z czarodziejskiego lasu,który skrywa w sobie lekka,dziewczęcą kompozycję zapachową.Nutami zapachowymi tworzącymi ten wyjątkowy zapach są bluszcz,fiołek,anyż,lukrecja,irys,wiśnia,fasola tonka,wanilia,wetiweria,białe pizmo,pralina.Zapach czarodziejski,delikatny,uwodzicielski,bardzo pudrowy,rześki,soczysty ,słodki,korzenno-drzewny .Zapach bardzo romantyczny i pobudzający wyobraźnie,wystarczy jedno psykniecie aby przenieść się w inny magiczny,tajemniczy ,nasycony barwami i słodyczą świat .Po prostu czuje sie nimi zahipnotyzowana i całkowicie uwiedziona;)


Klasę wsród zapachów prezentują  perfumy

ELIZABETH ARDEN RED DOOR





Kompozycja zapachowa pochodząca z konca lat 80.Prosty,czerwony flakon,zmienił się trochę gdyz ja posiadam jego wcześniejszą wersję Red Door to perfumy orientalno -kwiatowe łączące w sobie takie składniki jak kwiat pomarańczy,śliwka,fiołek,brzoskwinia ,anyż,róża,miód,gożdzik,tuberoza,orchidea,frezja,lilia,jasmin,ylang-ylang,konwali,róza,,drzewo sandałowe,ambra,pizmo,benzoes,wetiweria,heliotrop,cedr.Zapach Red Door jest bardzo klasyczny,kobiecy i intensywny.Ogrom połączonych ze sobą składników kwiatowych,korzennych tworzy wulkan zapachowy.Dominująca jest róża ze słodkim ,miodowym posmakiem zmieszana z ogromem kwiecistych ,pachnących,gorących nut.Zapach perfum jest bardzo bogaty ,nasycony ciepłem,wyrazisty,stworzony dla pewnych siebie ,dominujących kobiet.


Kolejne perfumy ,które moge polecić do powąchania to

CALVIN KLEIN EUPHORIA





Kwiatowe-orientalne perfumy wydane w 2005 roku.Nutami goszczącymi w tej kompozycji są lotos,orchidea,granat,ambra,fiołek,piżmo,mahoń.Prosty a zarazem elegancki flakon zainspirowany jest kwitnącym kwiatem orchidei mieści w sobie fioletową esencję zapachu.Sam zapach nasuwa skojarzenie z tym dystyngowanym kwiatem jakim jest orchidea gdyz Euphoria także jest piękna,powabna,elegancka,stonowana ale trochę dziewczęca i urocza,trochę drapiezna,bardzo kobieca i pewna siebie. Głowną role w zapachu odgrywa granat,który gra tutaj pierwsze skrzypce.Nastepnie do głosu dochodzą inne nuty jak powabny fiołek,orchidea ambra,piżmo,mahoń.
Calość tworzy upojną,lekko słodką i kuszącą kompozycje stworzona dla pewnych siebie kobiet.


Następny zapach to mój ulubieniec ,który dzierży berło władzy już od paru lat i wciąż zajmuje pierwsze miejsce w moich perfumeryjnych zbiorach

BALMAIN AMBRE GRIS




Perfumy orientalno-drzewne wypromowane w 2008r. Na ta wyjątkową kompozycję złożyły sie nuty różowego pieprzu,benzoesu,cynamonu ,mirry,tuberozy,kocanki,drzewa gwajkowego,białego pizma i ambry zamknięte w prostym,kanciastym flakonie z grubego szkła z zatyczką w kształcie błyszczącej ,kryształowej kuli.
Zapach bardzo zmysłowy,orientalny,gorący i bogaty,ma niesłychaną moc gdyż trzyma się blisko skóry wiele,wiele godzin.Tuberoza jest w tym zapachu wszechobecna i nadaje mu cudną głębie i słodycz dziecinnych wspomnień .Łącząc się z różowym pieprzem, mirra,ambrą,piżmem tworzy niecodzienna,wyjątkową ,zmysłową kompozycje. Zywiczno-drzewne-kadzidlane akordy przemieniają zapach w gesty,dymny balsam dla ciała i duszy.Zapach jest zarazem i słodki i lekko słony ,bardzo tajemniczy i kobiecy.W pierwszym momencie bardzo mocny ,z czasem łagodnieje ,trzyma się bardzo blisko skóry,mocno ją rozgrzewając.Zapach może mało znany ale bardzo charakterystyczny.

I na dobry koniec zapach ,który gości u mnie niedawno i ciągle poznaje go na nowo i wciąż od nowa mnie zachwyca czyli kwiecista bomba

VICTOR & ROLF FLOWERBOMB





Kolejna odsłona orientalno-kwiatowych perfum,które powstały w 2005 r.Nuty zapachowe obecne w perfumach to bergamotka,herbata,osmantus,jasmin,kwiat pomaranczy,frezja,róża ,orchidea,pizmo,paczula.Ten zapach zdobył moje serce po pierwszym powąchaniu i zapewne napisze o nim oddzielny post.Najbardziej podoba mi się w nim ta lekko słodkawa ,mocna pudrowość  jakby puder naszpikować zapachem,subtelnych kwiatów.Sama nie wiem jakie konkretne nuty zapachowe można z tych perfum wyodrębnić ,podoba mi sie po prostu całość ,która jest prosta ,subtelna i cudownie eteryczna .Lekka jak puch,czysta jak płatek śniegu ,upojna jak słodkie wino,wyjątkowa w swojej prostocie.Cudo;)Posiadam małą buteleczkę tych perfum i aż szkoda mi jest ich używać,rezerwuje tą przyjemność na specjalne wyjścia aby móc się cieszyć jeszcze długo tym cudnym zapachem;)

Wszystkie perfumy dostępne są na stronie sklepu Iperfumy

Z okazji Dnia Kobiet chciałabym życzyć wszystkim kobietom dużo uśmiechu na twarzy, optymizmu w codziennym życiu, realizacji planów życiowych i spełnienia marzeń. Bądźcie sobą kochane i nigdy się nie poddawajcie smutkom i problemom @):-




piątek, 4 marca 2016

Balsam Gęsty Wzmacniający Babuszki Agafii


Hej wszystkim :-)

Jestem wielka fanka produktów rosyjskich. Jeszcze nigdy ich działanie mnie nie rozczarowalo. Najbardziej zachwyca mnie zapach "babuszkowych"produktów do włosów, który jest fenomenalny i nie da się porównać z polskimi kosmetykami.
Balsam ziołowy - Gęsty Wzmacniający Babuszki Agafii czekał w szafce na swoją kolej i w końcu przyszedł na niego czas :-)


Na początek mały opis produktu ;-)


Skład :



                   
Balsam zamknięty w smukłym, miękkim opakowaniu o pojemności 350ml


Konsystencja gęsta żółtawa o zniewalajacym zapachu lesno -zywiczno - ziołowym.
Zapach jest świetny ,słodki i świeży;)Na zdjęciu konsystencja wydaje sie rzadka ale to dlatego że wlało mi sie do butelki trochę wody...upsss mały wypadek;)


Otwor dozujacy jest dosyć spory więc trzeba uważać podczas aplikacji. Balsam jest gesty i nie wylewa się w zbyt dużej ilości z opakowania ale trochę brakuje tu bardziej funkcjonalnego dozownika.


Balsam dzięki swojej gęstości nie splywa z włosów. Od razu po jego aplikacji włosy są wygładzone, aż chce się go w nie wcierac :-D . Po wysuszeniu włosy są miękkie, gładkie, błyszczące, lekkie ale dosyć dociazone i ślicznie pachną. Dobrze, że również rozczesuja choć ja przy moich cienkich włosach nie mam z tym większego problemu ;-) Nazwa "balsam "w sam raz pasuje do tego produktu gdyż czuje się jakbym balsamowala sobie włosy, bardzo przyjemne uczucie.Z powodzeniem może pełnić rolę maski na włosy, ja często trzymam go dłużej na włosach.
Balsam dobrze nawilża i regeneruje włosy dzięki swojemu krótkiemu ale bogatemu skladowi z ekstraktami roślinnymi bez zbędnej chemii.Jeśli chodzi o wzmocnienie włosów tutaj ciężko mi jest wypowiedzieć się jednoznacznie choć wydaje mi się że trochę pomaga w tej kwestii gdyż moje włosy stały się w ostanim okresie mocniejsze i już nie wypadają w nadmiarze. Jesli chodzi o pobudzenie ich wzrostu też trudno coś powiedzieć, u mnie włosy rosną jak wcześniej, nie obserwuje ich pod tym kątem Wydajnosc balsamu średnia, zależy od długości włosów ale aż chce się go nałożyć więcej :-) Cena balsamu to ok 12zl, ja kupiłam go w sklepie zielarskim.

A jakie są Wasze doświadczenia z kosmetykami rosyjskimi :-)





środa, 2 marca 2016

Mała wyprzedaż


Hej kochani

Zdecydowałam się puścić w świat parę kosmetyków które używam sporadycznie lub w ogole;)

Podkład Kobo Ideal Cover dwa odcienie 402 i 403.
Użyte raz .Cena po 10zl za sztuke




Makeup revolution  Bronze Shimmer Highlight puder brązująco-rozswietlający .
Cena 10zł


Cien Astor Couture odcień  curacao blue 830 i electric pink 500. Uzyte raz.Cena 5 zł za sztukę



Rimmel sunshimer rozświetlacz brązer, użyty parę razy. Cena 7 zł 




Glitter lips Beauty boulevard trwały brokatowy błyszczyk.Idealny na wieczorne wyjścia czy sesję fotograficzna Użyty raz, odcień sparkling Rose cena 30zl 


Przesyłka 8zl. Przy paru produktach do uzgodnienia :-)