Pages
▼
poniedziałek, 9 maja 2016
Moja aktualna pielegnacja twarzy + nowa przesyłka
Hej hej;)
Dzisiaj postanowiłam pokazać Wam jakich kosmetyków używałam i używam do pielęgnacji i oczyszczania mojej buźki w ostatnim okresie.Moja skóra jest (jak już wiele razy wspominałam) dosyć kapryśna.
Kiedyś była bardzo tłusta i problemowa ,obecnie jest bardziej sucha/normalna ale ma gorsze i lepsze dni ,potrafi mi jakiś przyjemniaczek wyskoczyć na twarzy od czasu do czasu jeśli odpowiednio o nią nie zadbam.
Najlepiej sprawdza się u mnie jedna zasada-DOBRE NAWILŻANIE SKÓRY ALE TEŻ PORZĄDNE OCZYSZCZANIE i często balansuje na tej granicy aby zachować pewną równowagę w stanie mojej cery co nie jest takie proste niestety.
Moja aktualna pielęgnacja przyniosła pozytywne efekty wiec jestem zadowolona z tych kosmetyków.
Moje rytuały pielęgnacyjne wyglądają zapewne jak u każdej z Was.
Rano mycie buzi żelem ewentualnie pianką do mycia twarzy.
Aktualnie od paru miesięcy używam pianki HOLIKA HOLIKA ALOE ,która dobrze oczyszcza i jest dosyć łagodna dla mojej skóry,na pewno jej nie przesusza.O tej piance pisałam Wam TUTAJ
Od jakiegoś czasu stosowałam PIANKĘ DO MYCIA TWARZY HIMALAYA HERBALS ,którą dostałam do testów razem z innymi produktami tej marki KLIK
Pianka Himalaya jest trochę mocniejsza od pianki Holika Holika więc stosuje ją najczęściej wieczorem do mocniejszego oczyszczenia skóry po całym dniu choć używałam jej także dwa razy dziennie nie wpłynęła na wysuszenie mojej skóry.
Moim aktualnym produktem do tonizowania skóry jest TONIK OCZYSZCZAJĄCO ŚCIĄGAJĄCY HIMALAYA HERBALS . Dobrze oczyszcza i odświeża skórę więc jest pomocny przy pielęgnacji skóry tłustej,mieszanej ,problemowej ale także normalnej.Kiedyś już go używałam i także byłam z niego zadowolona ;)
Jeśli chodzi o kremy na dzień i na noc i używam rożnych kombinacji.Najczęściej smaruje twarz ŻELEM ALOESOWYM HOLIKA HOLIKA ,który dobrze nawilża moja skórę i momentalnie się wchłania nie pozostawiając po sobie żadnej warstewki.O tym żelu pisałam już TUTAJ
Na wierzch często nakładam KREM KONOPNY BIONE COSMETICS ,recenzję znajdziecie w TYM poście .Krem a raczej masełko dobrze nawilża ,posiada także właściwości przeciwbakteryjne i przeciwzapalne.Krem jest dobrą bazą pod makijaż gdyż szybko się wchłania,na mojej twarzy do matu.
Wieczorem często stosuje to samo połączenie żelu aloesowego i kremu konopnego lub używam serum lub kremu korygującego BIELENDA SUPER POWER MEZO ,które posiadam w saszetkach.
Krem i serum zawierają kwas migdałowy i laktobionowy ,który dobrze działa na moją skórę gdy potrzebuje czegoś mocniejszego do jej opanowania.Oba produkty świetnie się wchłaniają i nie powodują u mnie żadnych podrażnień.
Często na noc sięgam po OLEJ LNIANY który mieszam z żelem aloesowym wówczas olej szybciej sie wchłania i odżywia moją skórę.
Posiadam także KREMY PRZECIWZMARSZCZKOWE do twarzy i pod oczy z jadem weża BABARIA SNAKE VENOM.
Do tej pory nie doczekały się oddzielnej recenzji ,sama nie wiem czemu muszę to nadrobić;)
Krem a raczej zel pod oczy jest bardzo wydajny,używam go już parę miesięcy.Dobrze chłodzi,koi,nawilża i lekko napina skórę pod oczami.
Krem przeciwzmarszczkowy ma kwiatowy zapach i lekką konsystencję ,która szybko się wchłania i ujędrnia skórę a także stanowi dobrą bazę pod makijaż.
Dwa razy w tygodniu staram sie wykonać peeling i nałożyć maseczkę.
Aktualnie w tej roli występuje SCRUB NEEM HIMALAYA HERBALS oraz MASKĘ NEEM HIMALAYA HERBALS
Peeling dosyć sprawnie usuwa martwy naskórek choć nie jest mocnym zdzierakiem.
Maseczka ładnie oczyszcza skórę i pory .
O tych produktach pojawi się oddzielny post;)
Aktualnie wprowadzam do pielęgnacji inne kosmetyki o których Wam opowiem za jakiś czas;)
ZAKWALIFIKOWAŁAM SIĘ DO KAMPANII NIVEA Q10 I DZISIAJ DOSTAŁAM PRODUKTY DO TESTÓW.
W PACZUSZCE ZNALAZŁAM
KREM PRZECIWZMARSZCZKOWY NIVEA Q 10 PLUS oraz SERUM PERŁY MŁODOŚCI NIVEA Q10 PLUS ;)
Znacie te kosmetyki?
Nie znam tych kosmetyków, ale ten żel aloesowy mnie mocno zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńHolika ma świetne opakowanie, muszę rozglądać się za tymi produktami ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów.
OdpowiedzUsuńChętnie zaopatrzyłabym się w żel aloesowy :)
Znów ten świetny żel <3 :))
OdpowiedzUsuńGratulacje udziału w kampanii!
Musze kupić te aloesowe produkty:)
OdpowiedzUsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym obie pianki wypróbowała.
produkty himalaya są świetne!
OdpowiedzUsuńWidzę, ze dużo kosmetkow Himalaya Herbals w Twojej pielęgnacji :) Sama mam ochote wyprobowac zel do mycia twarzy i tonik, a maseczkę oczyszczającą znam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńżel aloesowy coraz bardziej mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńŻel z aloesu nas zauroczył ! :) Na prawdę każdy produkt bardzo fajnie się prezentuje ;3 Genialny post ! :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się sprawdzą te perełki z Nivea :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej marki, muszę się jej przyjrzeć ;)
OdpowiedzUsuńAloesowe produkty coraz bardziej mnie kuszą.
OdpowiedzUsuńnajbardziej podobaja mi się rzeczy z aloesem :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
szkoda, ja niestety nie dostałam się do tej akcji a brałam udział ale Tobie gratuluje :)
OdpowiedzUsuńnic z tych produktów nie znam ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie produkty są dla mnie obce.
OdpowiedzUsuńHOLIKA HOLIKA ALOE świetne ma opakowanie przykuwające uwagę ;)
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych produktów nie znam. Też dziś do mnie dotarła przesyłka od Nivea ;)
OdpowiedzUsuńŻel aloesowy, który kojarzę już z poprzedniego wpisu nadal bardzo mnie interesuje. Chyba będę musiała go nabyć :D
OdpowiedzUsuńŻel aloesowy używałam i bardzo lubię. Chętnie wypróbowałabym piankę do mycia twarzy Himalaya Herbals.
OdpowiedzUsuńświetnych kosmetyków używasz.
OdpowiedzUsuńzamierzam kupić sobie żel aloesowy do ciała po depilacji, aby łagodził podrażnianie, właśnie z holika holika . fajna przesyłka z nivea :)
OdpowiedzUsuńUżywam pasty do zębów bez fluoru z Himalaya. Jest ok. Obserwuję! Buziak Kochana :*
OdpowiedzUsuńnie miałam nic, ale za żelem muszę się rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie słyszałam o tych produktach.
OdpowiedzUsuńkocham aloes, może kupię sobie teraz piankę bo ze skin mi nie służy :/ no i ślimaki i mnie królują ;)
OdpowiedzUsuńten krem Nivea Q10 bardzo ładnie pachnie <3
OdpowiedzUsuńdużo tego! :D
OdpowiedzUsuńMiałam tę piankę Himalaya, ale przekazałam w dobre ręce, bo dla mnie, obawiam się, byłaby za mocna. Mam też tonik, ale jeszcze czeka na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńJak ja lubie czytac i oglądac produkty od pielęgnacji :D
OdpowiedzUsuńhttp://allegiant997.blogspot.com/2016/05/paczucha-od-bangood.html