wtorek, 8 listopada 2016
Małe zakupy października
Hej kochani :-)
Ostatnio nie miałam za dużo czasu więc nawet nie pokazałam Wam nowych nabytkow kosmetycznych, które pojawiły się u mnie w październiku.
Nie robiłam sporych zakupów, raczej skupilam się na aktualnie potrzebnych produktach.
Do demakijażu twarzy kupilam nowość marki Farmona olejek Dermiss. To nowa linia kosmetyków gdzie znajdziemy także inne produkty tej serii i to bardzo ciekawe.
Kolejnym produktem który od dawna chciałam wypróbować jest Czarne mydło Nacomi, które znalazłam w sklepie zielarskim.
Przez przypadek wpadł do mojego koszyka balsam do włosów lopianowy Fito kosmetyk . Jak zwykle produkt rosyjski z dobrym składem. Akurat chciałam kupić szampon a z pośpiechu wzięłam balsam B-)
W moje łapki trafiła też próbka Polska Papka do cery trądzikowej marki Jadwiga. Wyglądem przypomina maść cynkowa, dobrze "wyciąga" na wierzch pryszcze.
Z kolorówki skusiłam się na zestaw rozświetlaczy Catrice Deluxe. Stwierdzam, że marka Catrice ma coraz więcej ciekawych kosmetyków, którym warto się przyjrzeć ;-)
Powoli kupuje też nowe pędzle, do mojego zbioru dołączyły pędzle Hakuro do blendowania,konturowania o numerkach H14 i H69.
Mam jeszcze saszetke czarnej maski Pilatenu(nie ma jej na zdjęciu), ciekawe jak się sprawdzi choć boję się trochę jej ściągania z twarzy :-P
I na ostatek przyszedł do mnie w pracy Pan który sprzedaje perfumy w takich małych pojemnościach. Wiadomo że nie uwierzę że to oryginały ale zapach mają bombowy. Kupiłam sobie Diora Poison i teraz pachne jak ciasteczko <3
Znacie coś z moich nowości?
Co Wam przybyło fajnego?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pierwszy raz widzę nowość Farmony. Czekam na recenzję czarnego mydełka :)
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy zrobiłas.
OdpowiedzUsuńPolecam Ci pędzle Hakuro, są idealne, mam je już pół tora roku i chyba nie wypadł ani jeden włosek przy częstym myciu ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kobiecomania.blogspot.com/
większa część Twoich łupów to dla mnie nowość :DD
OdpowiedzUsuńMam ochotę na zakup pędzli Hakuro ale posiadam komplet dobrej jakości pędzli i trochę szkoda mi się ich pozbyć, a mam też ważniejsze kosmetyczne wydatki ;) Czekam na jakiś dobry pretekst do ich zakupu ;)
OdpowiedzUsuńBędziesz recenzować mydełko?
Oczywiście że tak 😄
UsuńNie znam nic, ale bardzo ciekawi mnie czarne mydło
OdpowiedzUsuńCzarne mydło jest świetne, choć Nacomi jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi ta paletka z Catrice :)
OdpowiedzUsuńciekawam jak sie to mydło sprawdzi:)
OdpowiedzUsuńJa wolę nie myśleć o moich październikowych zakupach. Za to w listopadzie przechodzę swoisty detoks i to nie tylko jeśli chodzi o kosmetyki.
OdpowiedzUsuńo fajne zakupy :) lubię czarne mydło
OdpowiedzUsuńjestem wielbicielką czarnego mydła :P
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy czarnego mydła, a coraz bardziej mnie kusi :) Mi przyszło z odsieczą serum LIQ CC rich, jestem z niego bardzo zadowolona. Do tego stopnia, że postanowiłam ograniczyć stosowanie kosmetyków i zostawić te najniezbędniejsze ;)
OdpowiedzUsuńFajne zdobycze :)
OdpowiedzUsuńFajne różności ale ja dla siebie nie znalazłam nic :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Lubię czarne mydło, ale posiadam marki Bania Agafii :)
OdpowiedzUsuńW październiku udało mi się powstrzymać przed zakupami :)
też miałam próbkę tej papki z Jadwigi ;)
OdpowiedzUsuńNiestety każdy produkt jest mi obcy.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji przetestować:)
Uwielbiam produkty od Nacomi. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki Nacomi i Fitokosmetik :-) mam ten olejek Dermiss, całkiem przyjemny :-)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego używania. Osobiście nie znam nic z Twoich zakupów :)
OdpowiedzUsuńCzarne mydło brzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji używać tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńTo czarne mydło kusi mnie już od długiego czasu :)
OdpowiedzUsuńNic nie znam więc czekam na wrażenia;)
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy zrobiłaś. :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńZ Catrice mam ochotę wszystko po kolei kupować :D
OdpowiedzUsuńnic, co ja znam ;)
OdpowiedzUsuń