Hej, hej 😊
Jak i Was pogoda?,U mnie dosyć ciepło , leży śnieg i świeci słonko więc jest nawet przyjemnie na dworze 😁
Dzisiaj recenzja produktu z kolorowki.Przyznaje się bez bicia że tego typu posty nie pojawiają się za często na blogu choć żywię do kosmetykow kolorowych miłość namiętna 😎
Niestety najczęściej z rana wykonuje szybki makijaż i nie bardzo mam kiedy porządnie przetestować dany produkt a do tego porobić porządne zdjęcia co też nieraz jest nielada wyczynem gdy używa się do tego celu aparatu z telefonu.
Akurat ten produkt gości na mojej buzi codziennie więc mogę powiedzieć o nim coś więcej.
W roli głównej rozświetlacz który zbiera same dobre opinie czyli MY SECRET FACE ILLUMINATOR POWDER
Dorwalam go kiedyś w Naturze po przeczytaniu wielu pozytywnych opinii też zapragnęłam go mieć 😊
Kiedyś nie używałam rozświetlaczy gdy jako posiadaczka cery tlustej raczej dążę do matu na skórze ale subtelne rozświetlenie skóry nie ma nic wspólnego z świecąca się, tłusta cera.
Rozświetlacz zamknięty jest w prostym, plastikowym opakowaniu z przezroczystym okienkiem.Ma formę wypiekanego pudru o neutralnym , beżowym odcieniu.
Pojemność 7,5 g , produkt bardzo wydajny, używam go już parę miesięcy i nie widać zużycia.Dana ważności to rok czyli dosyć krótka jak na taką wydajność.
Po nałożeniu na skórę tworzy piękna, iskrząca się taflę ale bez brokatowego błysku.Odcien nosi nazwę Princess Dream
Dzieki pudrowej,lekko mokrej konsystencji świetnie rozprowadza się na skórze,nie pyląc się na lewo i prawo , dodając cerze świeżości i blasku.Nadaje się i do dziennego i wieczorowego makijażu,ma świetną pigmentację.
Dosyć długo utrzymuje się na skórze,nie "rozsiewa się "na resztę twarzy.
Z powodzeniem zastępuje mi rozświetlacz The Balm Lou Manizer, który również lubię ale daje na skórze bardziej żółte , cieplejsze wykończenie.
A rozświetlacz My Secret ma śliczny beżowy odcień, który szczególnie pięknie będzie prezentował się na opalonej skórze choc i na jasnej również pieknie wygląda.Uwielbiam go aplikować na kości policzkowe,pod łuk brwiowy, w wewnętrznym kąciku oczu czy na dekolt.
Nadaje skórze zdrowy, powabny połysk i podkreśla i akcentuje nasze kobiece atuty.Skład też całkiem fajny znajdziemy w nim substancje mineralne jak mica i pigmenty odpowiedzialne za wygładzenie i efekt rozświetlenia na skórze a nawet olej jojoba, olej z nasion słonecznika, witaminę E, fermentowane drożdże,kwas anyżowy czy olej z rośliny Meadowfoam zwanej"łąkowa piana". Mamy tu parę składników pielęgnacyjnych , które często dodawane są do kosmetyków naturalnych, które wspierają dobre nawilżenie i odżywienie naszej skóry.
Udany produkt w niskiej cenie ok 17 zl w Drogerii Natura 😁Nic tylko brać 😎
Znacie? Jakich macie ulubieńców??
Ostatnio często widuje je na blogach :)
OdpowiedzUsuńPrzejdę się po niego dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy Tobie też się spodoba 😎
UsuńWow wygląda świetnie, zwłaszcza jak za taką cenę! PS. Też robię zdjęcia telefonem ;-))
OdpowiedzUsuńPs.Hihi 😁🤗
UsuńU mnie niestety pogoda nie rozpieszcza i jest dość zimno i niestety chłodno a jeśli chodzi o rozświetlacz to zastanawiałam się już nad nim i chyba sama go przetestuje :)
OdpowiedzUsuńRozświetlacze pięknie wyglądają na nieskazitelnej cerze, u mnie już nie prezentują się tak cudnie.
OdpowiedzUsuńW ostatnich dniach mój ulubiony rozświetlacz :D Powróciłam do niego po przerwie ;)
OdpowiedzUsuńmam go <3
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukałam jakiegoś rozświetlacza w takiej postaci, chyba się skuszę i go kupię :)
OdpowiedzUsuńTeż go mam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńOj od kiedy wszedł na rynek jest moim ulubieńcem <3 Daje przepiękny efekt !
OdpowiedzUsuńJak on ładnie wygląda w makijażu:).
OdpowiedzUsuńLubie rozświetlacze o takiej kremowej konsystencji. Mam wrażenie, że dłużej utzymują się na skórze.
OdpowiedzUsuńJak fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńja mam cerę tlusta i nie lubię się z rozswietlaczami ;(
OdpowiedzUsuńUwielbiam rozświetlacze, ale nadal szukam najlepszego. Muszę kupić ten, który przedstawiłaś, bo daje piękny efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńJeden z lepszych i tańszych rozświetlaczy a ja dalej go nie mam...
OdpowiedzUsuńJeden z lepszych i tańszych rozświetlaczy a ja dalej go nie mam...
OdpowiedzUsuńRozświetlacz jest piękny i chętnie go nosze :) Piękna bużka :*
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie, może kiedyś kupię go
OdpowiedzUsuńPóki co ja nie używam rozświetlaczy , ale ten prezentuje się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńWow wygląda świetnie. :)
OdpowiedzUsuńObserwuję. :)
Miałam go mieć, ale ostatecznie zrezygnowałam i teraz żałuje.. Świetnie rozświetla! ☺
OdpowiedzUsuńJuż dużo dobrego o nim słyszałam :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje. ja rzadko stosuje rozświetlacze. :)
OdpowiedzUsuńRozświetlacze to raczej nie moja bajka ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Musisz koniecznie wypróbować Disco Ball, ktory mi przypomina Mary Lou !!
OdpowiedzUsuńNie uzywam rozswietlaczy. Moja cera jest za tlusta na ten kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńWiele osób chwali te rozświetlacze :)
OdpowiedzUsuńMam go i jestem zakochana jest jednym z moich totalnych ulubieńców
OdpowiedzUsuń