czwartek, 21 marca 2019

Nowości ostatniego miesiąca....


Hej kochani:)

Wpadam tu trochę rzadziej ale staram się całkiem nie zaniedbywać tego blogowego świata;)

Dawno nie wrzucałam swoich nowości kosmetycznych które zagościły w mojej kosmetyczce więc nadrabiam zaległości.

Ostatni miesiąc nawet obfitował w zakupy kosmetyczne choć staram się nie przesadzać z gromadzeniem zapasów to czasami trudno się powstrzymać tym bardzie gdy zobaczy sie jakis produkt w okazyjnej cenie;) Staram się raczej sięgać  po  produkty które są mi akurat potrzebne w codziennej pielęgnacji.

Do koszyka wpadły :

Produkty do pielęgnacji skóry twarzy marki Quilibra na bazie aloesu, tonik do twarzy i żel do mycia twarzy. Oba kosmetyki używam na co dzień i jestem z nim zadowolona,choć nie wszystkim może podpasować sok z aloesu .Niedługo zapewne pojawi się recenzja tych produktów


Zestaw kosmetyków Eveline w opakowaniu znajduje się tusz do rzęs i eyeliner .
Tusz miałam wcześniej ale w innej wersji z inną szczoteczką i dawał radę podkreślić moje niepozorne rzesy,ten tusz  ogólnie tez jest dobry choć często trzeba odczekać żeby trochę zgęstniał na początku jest rzadki. Eyeliner Eveline używam od dawna choć głownie używam samego aplikatora eyelinera,lubię takie sztywne pędzelki ,łatwiej mi się pracuje przy aplikacji kreski.


Zele pod prysznic Isany trafiają w moje łapki bardzo często ,lubię co jakiś czas sięgnąć po jakiś nowy zapach,szczególnie że kosztują grosze, ten żel szczególnie przypadł mi do gustu,świetnie pachnie a do tego ma w składzie masło shea i olej macadamia  które wpływają  na lepsze nawilżenie skóry
Super żele w niskiej cenie.


Maski do włosów L'Biotica Biovax kusiły mnie od dawna dzięki swoim pozytywnym opiniom więc i ja się skusiłam  się na jedną gdy zobaczyłam że są przecenione w Naturze.
Na razie użyłam jej raz pod czepek i włosy miały się dobrze,ciekawe jak sprawdzi się przy dłuższym testowaniu.


Puder brązujący marku W7 Honolulu znałam od dawna i z blogów i z YouTube wiec gdy skończył mi się bronzer My Secret zakupiłam własnie ten, fajnie sprawdza się przy ocieplaniu twarzy ,ładnie się rozciera choć kolor nie do końca mi odpowiada,przy typowym konturowaniu jest dla mnie za ciepły.


W Rossie do reki wpadła mi baza kosmetyczna marki Venus ,stwierdziłam czemu nie, zawsze można ją połączyć z ulubionym olejem, masłem czy dodać jakąś witaminkę czy kropelkę olejku eterycznego na zapach i można samemu skomponować sobie kosmetyk.
Dokupiłam jeszcze olej konopny który dobrze się sprawdza przy pielęgnacji skóry problemowej choć nie tylko ,dobrze odżywia skórę.


Zachciało mi się ostatnio zmienić podkład na innych i bardzo kusił mnie Golden Rose Cover ,dobrze że dorwałam próbki nim go kupiłam w pełnowymiarowym opakowaniu .Niestety po mimo wszystkich ochów i achów na jego temat mi  nie podpasywał, z jednej strony jest dobry bo daje ładny mat ale nie kryje aż tak dobrze jak Catrice HD i strasznie wchodzi w pory i zmarszczki i podkreśla suche skórki.Moja tłusta cera jednak woli Catrice.


Skuszona promocja w Lidlu zakupiłam kosmetyki marki Cien,produkty tanie ale z dobrym składem.
Zakupiłam dwa kremy do rak,balsam do ciała i dwie maseczki,jeszcze wszystkiego nie przetestowałam ale produkty fajne,kremik do rak zdaje egzamin i ta szata graficzna przyciąga wzrok ,podoba mi się za sam wygląd;)


Na promocji 2 + 2 w Rossie ( gdzie nie miałam zamiaru niczego kupować oczywiście) zakupiłam produkty do pielegnacji włosów ,stwierdziłam ,że będą na zapas.
Dwie odżywki Isany i Garniera oraz szampon Timotei i maskę Isany ,na razie czekają na swoja kolej.


A przy okazji oczywiście do koszyka wpadł olejek do ciała Wellness Beauty oraz maseczka siarkowa złuszczajaca marki Barwa w niższej cenie.
Olejek lubię używać po kąpieli ,wcieram go w ciało,świetnie wygładza skórę .
Maseczka jest Ok choć na razie użyłam jej raz ,nakłada się ją na całą noc,może szału nie robi ale na mojej  grubej  i odpornej na wszelaki kosmetyczne zabiegi skórze to już norma;)


W sklepie zielarskim sięgnęłam po olejek eteryczny Neroli który ma mnóstwo zastosowań, działa na zasadzie aromaterapii antydepresyjnie i uspokajająco,można go dodawać i do kominka albo używać do masażu,do prania do wiadra z wodą do mycia podłogo,można skropić nim róg swojej poduszki,nasączyć wyschniętą choinkę samochodową, sprawdzi się na wiele sposobów ale również można go dodawać do kosmetyków gdyż stosowany jest również w leczeniu skór problemowych ale również mogą go używać posiadacze każdego typu skóry gdyż nie tylko działa normalizująco, przeciwtrądzikowo  ale również nawilżająco,wygładzająco.


Na zapas bo to produkt który szybko się zużywa kupiłam  Regenerującą wodę micelarną z ryżem do demakijażu  AA, ostatnio mówiło się sporo na świetnych właściwościach wody z ryżu, która zawiera wiele witamin ,składników cennych przy pielęgnacji naszej skóry.
Najprościej jak sami zrobimy sobie choćby ryżowy tonik do twarzy,przepisów jest sporo na necie ,ja zapewne i na tą opcję się skusze choć zobaczę jak sprawdzi się ten gotowy produkt przy demakijażu
  
                      

I na razie wystarczy tego dobrego;)
A co Wam wpadło do koszyka zakupowego?
Pochwalcie się?

17 komentarzy:

  1. Miałam kiedyś ten tonik i maskę Biovax :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łał super duże zakupy :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne nowości, mnie po za boxami chyba niewiele przybyło ostatnio

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi ostatnio z nowości wpadł krem do rąk z Bielendy i maseczka mleczka peel-off z Selfie Project. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W Lidlu to widzę wiele dziewczyn poszalało :D. Mi się nie udało dotrzeć i nic nie kupiłam :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzisiaj dotarł do mnie bronzer w7 Honolulu. Mam nadzieję, że będę zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jej super duzo nowosci :) Miego uzywania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oprócz szamponu do włosów nie kupiłam nic kosmetycznego, więc nie ma sie czym chwalić :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio, często widuję kosmetyki z Lidla na blogach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawi mnie ta maska Biovax :)

    OdpowiedzUsuń
  11. W sumie oprócz odżywki z Garniera nic więcej nie znam :) Miłego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe nowości :) W lidlu i ja zakupiłam produkty z lini food for skin, mam kremik do rąk (naprawdę super) i maseczki do twarzy. Na razie wypróbowałam jedną, bo było to dla mnie dosyć bolesne :) w rossemanie też kupiłam produkty do włosów, głównie olejki z isany :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie wasze komentarze czytam choć nie zawsze mam czas aby na nie odpowiedzieć.

Dziękuje że do mnie zaglądacie;)
Zapraszam chętnych do wspólnej obserwacji;) Zaobserwowałes -daj znać w komentarzu😘

Pozdrawiam ;)