Hej, hej :-)
Większość z Was zna już kosmetyki firmy Sylveco.
A czy znacie już markę Biolaven Organic ?
Jeśli nie to powiem Wam, że, to stosunkowo nowa polska marka kosmetyczna, która zaistniala na rynku w marcu 2015 i produkowana jest przez firmę Sylveco.Biolaven to nowe receptury, skład i szata graficzna kosmetyków ale nadal są ta kosmetyki naturalne, dobre jakościowo i w dobrej cenie.
Podczas ostatnich zakupów do mojego koszyka wpadł żel do mycia twarzy Biolaven,który zaciekawił mnie prostota i krótkim, prostym składem.
Marka Biolaven w swoich kosmetykach bazuje na dwóch składnikach roślinnych, charakterystycznych dla rejonu francuskiej Prowansji: olejku eterycznym z lawendy i oleju z pestek winogron.
Olejek lawendowy - głównym surowcem są kwiaty i części łodygi, a jego charakterystyczny słodki aromat o nucie ziołowo-kwiatowej jest bardzo łatwo rozpoznawalny. Szczególne znaczenie znalazł w aromaterapii, gdyż powoduje fizyczną relaksację ciała, odprężenie i uczucie komfortu.
Olejek lawendowy posiada ponadto właściwości antyseptyczne, przeciwbólowe, stosowany jest przy oparzeniach i zranieniach. Przyspiesza gojenie się ran i zapobiega powstawaniu blizn. W kosmetykach sprawdza się w pielęgnacji cery trądzikowej, zmniejsza łojotok, stymuluje wzrost nowych komórek, łagodzi objawy egzemy. Jest jednym z nielicznych olejków eterycznych, które można stosować bezpośrednio na skórę, bez konieczności rozcieńczania.
Olej z pestek winogron - otrzymywany jest z nasion winorośli właściwej.
Posiada bardzo wysoki poziom nienasyconych kwasów tłuszczowych (powyżej 90%), jest bogatym źródłem witaminy E, zwanej witaminą młodości. Olej ten jest całkowicie przyjmowany i wchłaniany przez skórę, nie pozostawia nieprzyjemnie tłustej powierzchni. Wykazuje działanie przeciwrodnikowe, hamuje procesy starzenia skóry, ma właściwości kojące i łagodzące, przyspiesza regenerację naskórka i rozświetla cerę. W uwagi na to, że jego skład przypomina strukturę lipidową skóry, wzmacnia jej naturalną barierę ochronną.
*****
Zapach żelu jest delikatny i pachnie soczystymi winogronami choć szkoda ze nie czuć w nim także lawendy . Dla mnie zapach jest przyjemny choć bardziej delikatne noski mogą nie być do końca zadowolone :-)
Żel jest dosyć rzadki,więc trzeba uważać podczas jego aplikacji. Nie pieni się dobrze ze względu na przyjazny skład bez niepotrzebnych,mocnych detergentów.
Produkt jak dla mnie dosyć wydajny, mi do użycia twarzy wystarczy jedna pompka żelu i większa ilość wody . Cena nie jest wysoka i waha się ok 13-14 zl. Dostępność raczej nie jest dużym problemem,ja znalazłam go w sklepie zielarskim.
Z chęcią wypróbuje i inne kosmetyki tej marki a mamy do wyboru i kremy i balsam,szampon i płyn micelarny, który bardzo mnie ciekawi i na pewno go sobie sprawie :-)
Znacie już kosmetyki Biolaven?
Będę musiała go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej się spotyka kosmetyków tej firmy. Zastanawiam się nad spróbowaniem :)
OdpowiedzUsuńDziś kupiłam szampon ; )
OdpowiedzUsuńjest na mojej liście ;)
OdpowiedzUsuńmam ten żel, bo znalazł się w Shinyboxie i polubiliśmy się :)
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym mieć coś lawendowego;p
OdpowiedzUsuńmam ten żel i już niedługo zabieram się za jego testowanie ;)
OdpowiedzUsuńJak pokończą mi się zapasy żeli do twarzy, to ten będzie następny. Produkty Sylveco bardzo lubię, myślę, że z Biolaven będzie podobnie :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
UsuńPrzyznam się szczerze, że nie znam tych kosmetyków.... ale ceny są zachęcające.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej firmie ;) produkt zapowiada się fajnie ;)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńMam z tej serii płyn micelarny, ale czeka w kolejce :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tej marki :P
OdpowiedzUsuńostatnio preferuje pianki lub olejki :D
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, może wypróbuję w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńWszędzie jest ich pełno, muszę na coś się skusić.:)
OdpowiedzUsuńach pełne dobroci wszelakich:D
OdpowiedzUsuńFaktycznie w takiej cenie można się skusić i wypróbować :)
OdpowiedzUsuńDobrze że polskie marki się rozwijają, ja póki co męczę żel Pharmaceris a później czeka mój ulubiony Clinique w ogromnej butli 400ml więc dużo czasu minie nim będę potrzebowała nowego żelu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ta marka :)
OdpowiedzUsuńMam ten żel i również go bardzo lubię. Świetnie odświeża buzię :) Obserwuję i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńMam ten żel i również go bardzo lubię. Świetnie odświeża buzię :) Obserwuję i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńkupiłam go z Shiny boxem czeka na kolej:)
OdpowiedzUsuńCiekawy żelik. dobrze, że nie ściąga skóry.
OdpowiedzUsuńMarzy mi się coś z Biolaven... :)
OdpowiedzUsuńja nie znałam tej marki , ciekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt.
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale wydaje się fajny :)
OdpowiedzUsuńnigdy go nie widziałam ale zapach winogron jest kuszący :D
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
Pierwszy raz widzę te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńNie znałam zupełnie. Wyglądają ładnie.
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki ale jutro chetnie wstapie do mojego sklepu zielarskiego :)
OdpowiedzUsuńMam ten żel. Trochę przeszkadza mi jego wodnista konsystencja
OdpowiedzUsuńMuszę przetestować, uwielbiam zapach lawendy :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.khatstyle.blogspot.com/
ciekawam zapachu!
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji stosować kosmetyków tej marki, ale kusi i to bardzo :) Na pewno żel kiedyś trafi do mojej łazienki :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do tego produktu :)
OdpowiedzUsuńCoś już słyszałam o tej marce, chociaż ani z niej, ani z Sylveco jeszcze nic nie miałam :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy produkt
OdpowiedzUsuńJak tylko mój obecny żel Fratti zacznie dobijać dna to się za nim rozejrzę.
OdpowiedzUsuńKosmetyki z firmy Biolaven są mi całkowicie obce. Żel prezentuje się bardzo fajnie i cena też jest dość atrakcyjna.
OdpowiedzUsuń:*
nie słyszałam jeszcze o tych kosmetykach :) ♡
OdpowiedzUsuńTego żelu byłam ciekawa! A teraz chcę go już mieć:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kosmetyków tej firmy
OdpowiedzUsuńCzytałam o tych kosmetykach, ale nie znam osobiście... czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńMam całą serię Biolaven, super się sprawdzają u mnie (a przez niedoczynnosć tarczycy, hashimoto mam problemy ze skórą i włosami).
OdpowiedzUsuńŻel do twarzy jest rewelacyjny i nie wysusza skóry, ja robię pianę na zwilżonych rękach i później na twarz. Dobry jest też do szczotkowania twarzy (mam szczotkę soniczną clarissonic) Szampon Biolaven łagodzi objawy łzs głowy. Balsam jest dobry na bardzo wysuszoną skórę. Krem na dzień i na noc to moi ulubieńcy (krem na noc wklepuję tez w rozstępu na pupie ... skóra jest świetna, nowych nie ma i mniej widać te stare.) Żel pod prysznic nie wysusza skóry, a wręcz ją nawilża, Micelar pisałam w innym twoim wpisie-boski :) Płyn do higieny intymnej używa nawet mój Mąż.Świwtne uzupełnienie kosmetyków Sylveco.
Także polubiłam kosmetyku tej marki i zapewne jeszcze coś trafi w moje rece :-)
Usuń