środa, 25 października 2017
Shinybox Think Pink październik 2017
Hej kochani
Z rana zapukał do mnie mój stały kurier z paczucha od Shinybox.Zawsze dzwoni i pyta się czy do domu czy do pracy,tak się wyszkolił 😂
Shinybox towarzyszy akcji październik miesiącem walki z rakiem piersi więc Shiny dołącza się do akcji i zwraca uwagę jak ważna jest profilaktyka w walce z tą choroba.W magazynie Shiny Mag znajdziemy parę ciekawych artykułów , znajdziemy nawet porady odnośnie samodzielnego badania piersi czy doboru stanika 😊
A co znalazłem w pudełku?
1.7 th Heaven maseczka do twarzy z węglem aktywnym.W końcu ciekawa maseczka do mojej tłustej skóry .Nie raz widziałam te maseczki w sklepie ale jakoś nigdy się nie skusilam ale chętnie wypróbuje 😁
2.Krem Charmine Rose krem energetyzujący próbka.
Miałam już próbki tego kremu więc oddam komuś do spróbowania.
3.Dermofuture przeciwzmarszczkowy krem naprawczy że śluzem ślimaka.
Lubię tego typu zakręcane próbki, mają większą pojemność więc lepiej można przetestować dany produkt.A krem ze śluzem ślimaka chętnie wypróbuje,mam krem Kueshi że śluzem ślimaka i jest zadowolona więc ciekawe jak ten się sprawdzi 😊
4.Figs Rouge Hydra Active serum naprawcze z kwasem hialuronowym.Bardzo ciekawy krem który chętnie rowniez wypróbuje gdyż nie znam tej marki.
5.Jantar odżywka wcierka z wyciągiem z bursztynu .Od dawna się na nią czailam więc fajnie że znalazła się w pudełku.
6.Foods by Ana baton owocowy z orzechami, jeszcze go nie próbowałam ale zapewne zjem sobie do kawy 😎
7.Avon Mark szminka w płynie matowa lub błyszcząca.Mi trafiła się wersja błyszcząca w nudziakowym brązowym kolorze , niestety nie mój kolor a szkoda bo cieszyłam się na nową szminkę .
8.Bisabol świeca zapachowa , bardzo lubię świece ,woski więc chętnie ją odpalę z wieczora 😊 Trafił mi się zapach Adrenaline
9.Bernangen krem do pielęgnacji ciała.Pachnie subtelnie, marka jest mi nieznana a balsamów w zimie nigdy za wiele 😁
Jako dodatek znalazłam w pudełku również voucher na z planem zdrowotno -medycznym dr Barbara . Ostatniego kuponu nie wykorzystalam więc tego raczej też nie, najwyżej komuś oddam.W pudełku znalazłam również zniżkę 50zl na zakup kolagenu do picia marki Blue Calorad a także zniżka 10% na badania mutacji genu po którym możemy się dowiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo wystąpienia u nas raka piersi czy jajników.
Ogólnie pudełko wypadlo dobrze w porównaniu z ostatnim miesiącem więc jeszcze dam mu szansę 😊
A jak Wasze pudełka??😎
Przypominam o TRWAJĄCYM ROZDANIU👉
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne te pudełko :)
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu rozpoczęłam swoją przygodę z Shinybox <3
OdpowiedzUsuńteż mam już ten zestaw i uważam, że jest bardzo udany
OdpowiedzUsuńCiekawe jak sie spisze Jantar, u mnie za każdym razem inaczej ;)
OdpowiedzUsuńJa tym razem też jestem całkiem zadowolona :) A pomadkę dostałam czerwoną, matową ;)
OdpowiedzUsuńOko to zazdroszczę kolorku😊
UsuńOdżywki Jantar używam jakiś czas i mam wrażenie, że pojawiło mi się trochę maleńkich, dających nadzieję na bujną czuprynę baby hair !! :)
OdpowiedzUsuńfajna zawartość:)
OdpowiedzUsuńNie najgorsza ta zawartość tym razem, fajne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńNawet mi się podoba ta zawartość.Wolałabym matową pomadkę ;)
OdpowiedzUsuńDużo tego wszystkiego <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/10/hello-autumn.html
Ooo ile dobroci ;D Heh. Też chcę taką świeczkę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥