Witam wszystkich serdecznie 💕
Niedawno wrzucałam post o moich kosmetycznych chciejstwach i choć moja kosmetyczka że względu na większą oszczędność jest już mniej pokaźna to mam jeszcze babskie zachcianki szczególnie perfumowe 🤭😆
Dawno już nie robiłam zakupów na Notino więc trzeba było to nadrobić
W pierwszej kolejności rozglądałam się za nowym zapachem no bo jak to nie sprawić sobie jakiejś przyjemności w Nowym Roku . Wybór był trudny bo asortyment sklepu obfituje w same zapachowe perełki i weź się człowieku zdecyduj😎 Trochę to trwało ale po paru dniach bicia się z myślami i szeroko zakrojonych poszukiwaniach w końcu musiałam się na coś zdecydowac i wybór padł na PACO RABANNE LADY MILLION
Muszę przyznać że perfumki zamknięte w tym złotym diamenciku prezentują się ciekawie na półce .Zapach fajny , słodki, rozgrzewający i trwały więc powinniśmy się polubić na dłuższa znajomość.
Nie mogłam się powstrzymać żeby od razu nie zamówić i innych perfum takich raczej na co dzień.I zdecydowalam się na kraciaste perfumy Burberry London .Z tym zapachem muszę się lepiej poznać choć jest ładny i dość w moim stylu.Do koszyka dorzuciłam jeszcze perfumy dla męża CK One , lubię ten zapach szczególnie na nim💕
Do koszyka musiała zawędrować i kolorówka
Tusz do rzęs Bourjois Twist Up znam w innej wersji i przypadł mi do gustu więc znowu się na niego skusiłam .Dwie szczoteczki o różnych kształtach dobrze radzą sobie ze stylizacją moich rzęs.
Podkład w sztyfcie Max Factor Pan Stick to stały bywalec w moich kosmetycznych zapasach , używam go w roli korektora, fajnie kryje i jest mega wydajny.
Do aplikacji podkładu oprócz własnych paluszków lubię sięgać po gabeczke i gdy zobaczyłam to urocze opakowanie BrushArt z gabeczka w środku to musiałam go mieć.
Puder to nieodzowny i jeden z najważniejszych dla mnie kosmetyków .Tym razem wybrałam puder Makeup Revolution Pressed Powder . Testy jeszcze przede mną.
Była kolorówka to teraz pielęgnacja.
Balsam nawilżający Planeta Organica w uroczej butelce z dozownikiem zwrócił moją uwagę , balsam świetnie pachnie kokosem.
Wella Professional Oil Reflections to odżywcza maska regenerująca , markę lubię , często sięgam po farbe koloryzująca więc chętnie wypróbuję maskę pielęgnacyjna do włosów.
Marka Bielenda to jedna z ulubionych marek , często sięgam po płyn micelarny tej marki więc i teraz wybór był prosty. Super radzi sobie z demakijazem i oczu i skóry, nie podrażnia i jest wydajny .
A wisienka na torcie zakupowym jest mój ulubiony Eos Organic balsam do ust tym razem o smaku Tropical Mango o cudnym zapachu i smaku i świetnych właściwościach pielęgnacyjnych.
A co ciekawego Wam wpadło do kosmetyczki?
Świetne zakupy, niech Ci dobrze służą :)
OdpowiedzUsuńPerfumy Burberry są śliczne :)
OdpowiedzUsuńMusze uzupełnić swoją półkę z perfumami :P
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych trzech zapachów, ale najbardziej zaciekawił mnie ten z Burberry :) Bardzo lubię Burberry My Burberry - też z Notino ;)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam tusz Bourjois Twist Up Volume w innej wersji i był całkiem w porządku. Skusiłabym się na podkład Max Factor, ale obawiam się zbyt ciemnego odcienia:(
OdpowiedzUsuńSporo tych nowości przy moich skromnych zakupach. Na razie uzupełniam tylko to, co mi się kończy, ale nie jest tego wiele :) z twoich nowości większości kosmetyków nie nam :)
OdpowiedzUsuńgreat post!Like your blog, thank you for sharing.
OdpowiedzUsuń(づ ̄3 ̄)づ╭❤~
https://luxhairshop.blogspot.com/
These contents have greatly helped me.