Hej kochani😊
Rozważania na tematy perfumeryjne chyba nigdy mi się nie znudzą i stwierdzam że wciąż mam zajawkę na testowanie coraz to nowych zapaszkow.
Cóż poradzić ze mój nosek jest dość wyczulony na zapachy wszelkiej maści za co w dużej mierze odpowiadają geny.
Burberry London wrzuciłam do koszyka podczas składania zamówienia na Notino tak jak większość moich perfum.
A jak perfumy zachwala producent:
Burberry London to pełen energii i radości zapach dla kobiet. Połączenie musujących nut głowy i zmysłowej podstawy, sprawia, że kompozycja idealnie odzwierciedla styl Londynu – pulsującego życiem miasta z klasycznym spokojem i relaksem w tle.
Nuty zapachowe:
-nuta głowy: róża, stokrotka, mandarynka,
-nuta podstawy: drzewo sandałowe, piżmo, paczula,
-nuta serca: jaśmin, piwonia.
Jakie są perfumy Burberry London?
Ciężko określić 🤔Nie do końca tak wyobrażałam sobie ten zapach , choć z drugiej strony jak można wyobrazić sobie jak może pachnieć Londyn 😎
Chyba każdy będzie miał inną wizję 😃
Na pierwszy rzut oka to kraciaste ubranko w który jest przystrojony flakon wody perfumowanej przyciąga wzrok i nadaje perfumom własny styl.
Jeśli chodzi o same doznania zapachowe to dla mnie perfumy Burberry London są dość skomplikowane i nieoczywiste.Powiedziałabym że przy pierwszym poznaniu zapach jest dość chłodny ,nawet kwaśny , mydlany.Troche szorstki w obyciu , stonowany i oziębły , mglisty i niejednoznaczny że aż nie wiadomo co o nim myśleć i jak go opisać 😅.
Mimo tej początkowej maski już po chwili okazuje się że zapach pokazuje prawdziwa twarz i staje się ciepły i bardzo kwiecisty, otwiera się dość szybko a gdy się rozwinie potrafi zaskoczyć swoją mocą. Wyczuwam w nich duża dawke róży , jaśminu ,piwoni to kwiecista symfonia akordów która mocno pobudza moje zmysły a co niektórych może dopiero do zawrotów głowy 😎
Na sam koniec zapach uspokaja się przestaje gwiazdorzyć , przestaje być taki dominujący i pokazuję nam większą dozę delikatności i świeżości.
Mimo to uważam że Burberry London najbardziej pasują na chłodniejsze , deszczowe dni gdy mamy ochotę narzucić na siebie coś cieplejszego.
Trwałość zapachu dobra, utrzymuje się na skórze parę godzin , ma dość długi "ogon ".
Zapach ciekawy , bardziej klasyczny i jakoś mniej mi pasuje do młodych dziewczyn ,już prędzej do sexownej 40😆
Kto zna? Kto lubi? Kto nie ?
Nie wiem, czy ten zapach by mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńPo nutach zapachowych myślę, że perfumy by mi się spodobały:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten zapach, jeśli to ten wąchałam. Muszę sobie przypomnieć :)
OdpowiedzUsuńTen zapach jest bardzo ładny! Kupie sobie go kiedyś :)
OdpowiedzUsuńChetnie zapach bym poznałą, bo lubie poznawać nowe zapachy :D
OdpowiedzUsuńNigdy z Burberry nic nie miałam, ale myślę po Twojej recenzji, że ten zapach mógłby mi się spodobać. Czasami warto zainwestować w droższe produkty, aby cieszyć się ich jakością :D
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu, ale wiem że sporo osób go sobie chwali :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach! Co ja pisze - kocham - mam tyle pięknych wspomnień używając tego zapachu. Co z nami robi zapach? Wiesz jaką ma siłę? Polecam! https://odrudej.pl/co-wplywa-na-dobre-samopoczucie/ - SIŁA ZAPACHU czyni cuda :)
OdpowiedzUsuńNa te perfumy już się czaję od dawna :)
OdpowiedzUsuńLubię zapachy marki Burberry London, mają w sobie ten styl i coś wyjątkowego :)
OdpowiedzUsuńWczoraj w ciemno zamówiłam ten zapach. Jestem ciekawa, jak będę go odbierać :)
OdpowiedzUsuń