Hej kochani;)
Nie było mnie parę dni,na szczęście już wracam z małym postem;)
Ostatni tydzień był dla mnie bardzo stresujący ze względu na sterylizację kotki;(
Nie było by może w tym nic aż tak bardzo dołujące (choć sterylizacja to najprzyjemniejszych rzeczy nie należy) gdyby nie fakt że moja paru miesięczna kotka po podaniu zastrzyku antykoncepcyjnego zachorowała na ropo-macice,dosyć częste schorzenie u kotek czy suk (biedne kobietki).
Sterylizacja była już zabiegiem ratującym życie;(
Takim zastrzykom mówię stanowcze NIE!!!!
Nerwów miałam co nie miara ale na szczęście operacja przebiegła dobrze i z dnia na dzień moja Sonia czuję się coraz lepiej choć na razie musi nosić na sobie kaftanik za co jest bardzo obrażona i przy pomocy drugiego kota próbuje go ciągle ściągnąć;)
Czuwam na straży już parę dni i jestem padnięta,normalnie przypomniały mi się czasy niemowlęce mojej córki;)
Jako ,że dzisiaj obchodzimy ŚWIATOWY DZIEŃ KOTA
TO POKAŻE WAM MÓJ KOCI DOBYTEK;)
Sonia po operacji,biedactwo było po narkozie
Czyż nie wyglądam uroczo w kaftaniku:)
Jestem słaba ale próbuje się bawić;)
A to już dzisiaj;)
Widać,że jest już lepiej;)
A tutaj jeszcze parka w koszyku;)
I Pyś na szafkach pod sufitem:)
Ale mi się chce spać;)
A tutaj jeszcze z mamą która niestety mi zaginęła nad czym ogromnie boleje;(
Zostały mi po niej w spadku 2 maluchy które są na zdjęciach wyżej.
Trzeci maluch(cały rudy) poszedł w dobre ręce i teraz jest szerszy niż dłuższy od wcinania kiełbachy;)
Czyż nie są słodkie;)
Uwielbiam zwierzaki i dobrze by było aby wszyscy o nich pamiętali i o nie dbali i to nie tylko w ten dzień ale we wszystkie pozostałe dni roku;)
Zwierzaki potrafią dać człowiekowi tyle radości;)
Biedna Sonia :( nas zaraz czeka sterylizacja (dokładnie za miesiąc)
OdpowiedzUsuńto trzymam kciuki aby wszystko się udało;)
Usuńjak słodko razem wyglądają :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że wszystko jest już w porządku ;)
także się cieszę;)
Usuńsłodziaki ♥
OdpowiedzUsuńpatrze i widzę, że moja suknia ma kocyk identyczny, ten w zebre :P patrze na ten kaftanik,to widzę sunię mojego H. również przeszła operację. A moja spodziewa się małych szczoszków i nie mogę się już doczekać!
OdpowiedzUsuńooo to rodzinka się powiększy;)
UsuńFanką kotów nie jestem, ale lubię od czasu do czasu pooglądać kocie fotki ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNo mój kocur nie wiem skąd się dowiedział że dziś jego święto ale terroryzował mnie strasznie - a wpracy taki śliczny czarny kociak do mnie przylazł i sam na kolana wskoczył - kurcze póki co na więcej zwierząt nie mam miejsca :) Słodziaki te twoje kotki :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńa jakie łobuzy;)
OdpowiedzUsuńsłodziaczki :)
OdpowiedzUsuń