Hej misiaki ;-)
Przyszedł czas na recenzje kremów, które testowałam w ramach współpracy ze sklepem E-NATURALNE
O olejku przeciwstarzeniowym Lynia już Wam pisałam ➡klik
Do testów wybrałam sobie jeszcze
Krem wybielajacy z kwasami a lipolowym i kojowym
Posiada silne właściwości rozjaśniające, przeciwzapalne i wygładzające. Wyrównuje koloryt skóry i sprawia, że staje się ona gładka i promienna. Użyte w nim substancje pomagają zmniejszyć plamy związane ze starzeniem, piegi oraz przebarwienia powstałe m. in. w wyniku kuracji hormonalnych. Ponadto działa przecistarzeniowo i przeciwzmarszkowo. Zawarte w nim składniki wpływają na wygładzenie delikatnych zmarszczek oraz zapobiegają powstawaniu nowych. Dodaje skórze sprężystości, miękkości oraz przywraca jej odpowiednie napięcie. Dodatkowo chroni ją przed działaniem wolnych rodników oraz szkodliwym działaniem promieni UV. Krem z powodzeniem może być stosowany dla każdego rodzaju skóry.
Krem pod oczy z retinolem oraz olejami z ziaren zielonej kawy i śliwki
Skóra wokół oczu jest bardzo delikatna i często wysuszona. To tutaj pojawiają się najszybciej pierwsze oznaki starzenia. Oferowany przez nas krem uwzględnia potrzeby delikatnej oraz dojrzałej skóry wokół oczu. Delikatna i aksamitna konsystencja zapewnia wysoki poziom nawilżenia, spłyca zmarszczki oraz zapobiega powstawniu nowych, chroni skórę przed utratą elastyczności. Szczególnie dobrane składniki aktywne, działają nawilżająco, liftingująco, wygładzająco, odżywczo, likwidują cienie oraz opuchliznę wokół oczu, poprawiają mikrokrążenie i pomagają zapobiegać powstawaniu kolejnych ciemnych obwódek.
Zacznijmy od kremu wybielajacego.Należy stosować go przez co najmniej dwa miesiące aby zauważyć efekt wybielenia skóry, ja używam go nieco krócej.
Po połączeniu wszystkich składników otrzymanych do zrobienia kremu prezentuje się on tak
Po połączeniu wszystkich składników otrzymanych do zrobienia kremu prezentuje się on tak
Krem zamknięty w prostym, białym plastikowym pojemniku o pojemności 50ml
Krem bardzo dobrze nawilża skórę, obecność kwasów w składzie w żaden sposób nie wpłyną na przesuszenie czy podrażnienie mojej skóry. Na początku po jego aplikacji odczytałam lekkie mówienie, które po chwili ustepowalo a w kolejnych dniach już się nie pojawiło.
Krem wchłania się dosyć szybko, pozostawiając po sobie delikatny film na skórze . Aplikowany po wyjęciu z lodówki przyjemnie koi moja skórę. Dobrze wygładza i lekko rozjaśnia skórę, która po jego aplikacji wygląda na zdrową, wypoczeta i nawilżona. Buzia po jego aplikacji jest miękka, gładka i świeża a także ujedrniona i bardziej napięta.
Jeśli chodzi o sam efekt wybielenia moich przebarwień to zauważyłem ich delikatne rozjasnienie i lekkie wyrównanie kolorytu mojej skóry.Dużym atutem jest jego wydajność gdy niewielka ilość wystarcza do aplikacji na całą twarz, po ponad 1,5 miesiącu stosowania mam jeszcze połowę opakowania tego kremu co jest widoczne na zdjęciu.
Krem wchłania się dosyć szybko, pozostawiając po sobie delikatny film na skórze . Aplikowany po wyjęciu z lodówki przyjemnie koi moja skórę. Dobrze wygładza i lekko rozjaśnia skórę, która po jego aplikacji wygląda na zdrową, wypoczeta i nawilżona. Buzia po jego aplikacji jest miękka, gładka i świeża a także ujedrniona i bardziej napięta.
Jeśli chodzi o sam efekt wybielenia moich przebarwień to zauważyłem ich delikatne rozjasnienie i lekkie wyrównanie kolorytu mojej skóry.Dużym atutem jest jego wydajność gdy niewielka ilość wystarcza do aplikacji na całą twarz, po ponad 1,5 miesiącu stosowania mam jeszcze połowę opakowania tego kremu co jest widoczne na zdjęciu.
Krem pod oczy przygotujemy zgodnie z instrukcją umieszczona w opisie na stronie sklepu.
Samo połączenie ze sobą składników nie jest trudne o nie powinno sprawić większych trudności.
Samo połączenie ze sobą składników nie jest trudne o nie powinno sprawić większych trudności.
Konsystencja kremu jest dosyć gęsta ale lekka, barwy białej.
Krem stosowałam także na noc gdyż po jego aplikacji nie powinno wystawiać skóry na działanie promieni słonecznych przez obecność retinolu w składzie.
Krem stosowałam także na noc gdyż po jego aplikacji nie powinno wystawiać skóry na działanie promieni słonecznych przez obecność retinolu w składzie.
Krem świetnie napina delikatna skórę pod oczami dając efekt natychmiastowego liftingu.
Skóra staje się gładka i napięta a ciebie pod oczami zredukowane.Krem szybko się wchłania, przez parę minut czuje na skórze lekki film, który znika po paru minutach pozostawiając skórę nawilżona i odżywiona. Niewielka ilość wystarczy do aplikacji więc krem wystarcza na bardzo długo i praktycznie nie widać dużego ubytku po ponad miesiącu stosowania.
Skóra staje się gładka i napięta a ciebie pod oczami zredukowane.Krem szybko się wchłania, przez parę minut czuje na skórze lekki film, który znika po paru minutach pozostawiając skórę nawilżona i odżywiona. Niewielka ilość wystarczy do aplikacji więc krem wystarcza na bardzo długo i praktycznie nie widać dużego ubytku po ponad miesiącu stosowania.
Oba kremiki nadal są w użyciu i z działania obu na moją skórę jestem zadowolona :-)
Nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńpieknekosmetyki.blogspot.com
nie miałam i nie robiłam jeszcze żadnego kremu :) wolę gotowce :)
OdpowiedzUsuńMnie bardzo ciekawią te produkty z enaturalne
OdpowiedzUsuńMnie również :)
Usuńnie miałam :(
OdpowiedzUsuńkurcze coraz częściej widzę że dziewczyny same sobie "kręcą" kremy... ja jednak mam opory.... coraz mniejsze...
OdpowiedzUsuńFajne są takie zmieszane przez siebie produkty :). Ja pewnie jeszcze nie raz będę mieszać kolejne, może i na ten krem pod oczy się skuszę :)
OdpowiedzUsuńFajnie zmajstrować sobie takie cuda :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam samodzielnego kręcenia kremów :) Dobrze, że Twoje działają :)
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo fajne są takie kosmetyki. :)
OdpowiedzUsuńLubię samodzielnie robić kremy to fantastyczna sprawa.Są skuteczne bardzo;))
OdpowiedzUsuńNie robiłam nigdy sama żadnych kosmetyków, ale ciekawe są te Twoje kremy i fajnie, że się sprawdziły. ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś muszę od nich zamówić i zaspokoić swoją ciekawość :)
OdpowiedzUsuńKiedyś muszę od nich zamówić i zaspokoić swoją ciekawość :)
OdpowiedzUsuńKiedyś muszę od nich zamówić i zaspokoić swoją ciekawość :)
OdpowiedzUsuńKiedyś muszę od nich zamówić i zaspokoić swoją ciekawość :)
OdpowiedzUsuńFajna zabawa, takie własnoręczne przygotowywanie kosmetyków.
OdpowiedzUsuńdziwnie te kremy wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMalinowe Ciasteczka
Nigdy nie stosowałam takich kremów :P
OdpowiedzUsuńlubię takie cudeńka do samodzielnego mieszania, niestety mnie brakuje talentu :)
OdpowiedzUsuńach idealne mazidła - samemu ukręcisz :D
OdpowiedzUsuńWow, prawdziwe laboratorium:)
OdpowiedzUsuńNie lubię własnoręcznie robionych kremów, brak mi do tego cierpliwości i chęci i choć wiem, że kupne na pewno mają gorsze składy, to godzę się z tym.
OdpowiedzUsuń