Hej kochani;)
Zel do mycia twarzy marki Himalaya Herbals jest bardzo podobny działaniem oraz składem do pianki do mycia twarzy tej samej marki o której pisałam już w tym poście;)
OPIS PRODUKTU:
Żel przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji twarzy, nie zawiera mydła.
Preparat delikatnie myje, odżywia i nawilża skórę, usuwa nadmiar wydzielanego przez nią sebum. W przeciwieństwie do mydła nie wysusza skóry i nie powoduje nieprzyjemnego wrażenia ściągnięcia.
Miodla indyjska, znana ze swoich właściwości antybakteryjnych, w połączeniu z kurkumą skutecznie przeciwdziała trądzikowi i wypryskom, pozostawiając skórę czystą, miękką i świeżą.
Miodla indyjska, znana ze swoich właściwości antybakteryjnych, w połączeniu z kurkumą skutecznie przeciwdziała trądzikowi i wypryskom, pozostawiając skórę czystą, miękką i świeżą.
SKŁAD:
Zel zamknięty jest w miękkiej,plastikowej tubce ozdobionej schludną szatą graficzną o pojemności 150ml
Zel ma dosyć galaretowatą konsystencję barwy zielonej.Zapach dosyć intensywny ale świeży ziołowy.
Zel pieni się dosyć dobrze choć wytwarza o wiele mniejszą pianę niż wspomniana pianka do mycia twarzy.
Po aplikacji żelu skóra jest dobrze oczyszczona i odświeżona ale nie mam uczucia ściągnięcia skóry.
Zel nie wysusza mojej skóry ani nie powoduje podrażnień.W składzie znajdziemy składniki o działaniu przeciwzapalnym,przeciwbakteryjnym,które sprawdzają się w pielęgnacji skóry tłustej,trądzikowej jak ekstrakt z miodli indyjskiej ,ekstrakt z kurkumy .Nie zawiera SLS ale lżejsza wersję detergentu pozyskiwanego w sposób naturalny.Zel przeznaczony jest do oczyszczania każdego typu cery nie tylko problematycznej,sama mam skórę bardziej sucha niż tłustą i żel nie wychodził mi żadnej krzywdy i dobrze sprawdził się w pielęgnacji mojej skóry.
Zel do mycia twarzy Himalaya Herbals znajdziecie równiez w sklepie Biutiq
Dziękuję agencji BRIDGE MEDIA za udostępnienie mi kosmetyków do testów;)
Fajny też żel :]
OdpowiedzUsuńooo super, że nie zawiera sls, może wypróbuję ten żel
OdpowiedzUsuńMiałam już kilka rzeczy od Himalaya - ten żel wygląda bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńChętnie bym go poznała :)
OdpowiedzUsuńAloes idealnie sprawdzi się na lato, nawilży w upalne dni i ukoi wszelkie podrażnienia.
OdpowiedzUsuńPierwsze widze, pierwsze słysze ale ciekawy produkt :) Może i sama go przetestuje :D
OdpowiedzUsuńhttp://allegiant997.blogspot.com/2016/05/pytu-pytu-czyli-first-day-of-spring.html
Ja mam podobny żel z Gorvity :)
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam okazji poznać :)
Lubię maseczki tej marki :)
OdpowiedzUsuńI piankę i żel chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńBoję się tych kosmetyków, bo większość produktów tej firmy mnie uczuliła, a szkoda.
OdpowiedzUsuńZaraz zerkam na stronkę sklepu ;)
OdpowiedzUsuńcałkiem przyjemny ten żel :) chętnie bym go poznała bliżej ;)
OdpowiedzUsuńMoje cera uwielbia aloesowe kosmetyki, z pewnością byłabym zadowolona.
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie spodobał ten żel <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdy komentarz i propozycje wejść w linki :)
Od dawna kusza mnie produkty Himalaya do pielęgnacji twarzy. Polecam też pasty do zębów tej firmy.
OdpowiedzUsuńOj, kusisz :o)
OdpowiedzUsuńSuper post!:)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam: https://allixaa.blogspot.com/